W ostatnich latach Joanna Moro, zdecydowanie bardziej skupia się na życiu rodzinnym niż kolejnych projektach zawodowych. W sierpniu aktorka poinformowała, że spodziewa się trzeciego dziecka. Jak oznajmiła kilka tygodni temu, niedługo na świecie powita upragnioną córeczkę.
34-latka nie ukrywa, że w błogosławionym stanie czuje się świetnie. Jej instagramowy profil opływa w postach relacjonujących ciążę. Ostatnio pokusiła się nawet o serię zdjęć z lodowatych kąpieli. Asia od lat jest morsem i uwielbia hartować się w zimnej wodzie. Z hobby nie zamierzała rezygnować również w czasie oczekiwania na maleństwo, co podzieliło nie tylko śledzących jej profil internautów, ale i lekarzy.
Zobacz też: Joanna Moro MORSUJE W CIĄŻY. Fani zaniepokojeni: "Te wyczyny nie mogą zaczekać?" (ZDJĘCIA)
Ostatni tydzień Moro spędziła na hiszpańskiej wyspie. Jak można się domyślać, wakacje na Fuertaventurze zrelacjonowała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na jej profilu pojawiło się między innymi selfie z plaży, zdjęcie ciężarnej wśród fal, osobliwa fotografia aktorki pozującej na koparce, a nawet... sesja topless. Tę ostatnią serię zdjęć aktorka postanowiła opatrzyć obszernym postem na temat samoakceptacji:
Kochani, wiele kobiet i (mężczyzn też) wstydzi się swojego ciała, są niezadowoleni z niektórych części ciała, chcą je zmieniać chirurgicznie lub chowają je, ukrywają - pisze Joasia i tłumaczy, że zdecydowała się na publikację tak odważnych fotografii ze względu na tych, którym ciężko jest zaakceptować samych siebie:
Piszę o tym i daję kilka zdjęć odkrywających naturę, bo myślę, jak ważne jest, żebyśmy zaakceptowali i pokochali siebie takimi, jakimi jesteśmy. Nie sugerowali się pięknem lub wzorcem innych, tylko czerpali inspiracje do odnajdywania własnej drogi, szczęścia i piękna. Każdy z nas jest inny, inaczej postrzega piękno, ma inną estetykę, inne potrzeby. Bądźmy tolerancyjni względem siebie tez. Nie wstydźmy się siebie - nawołuje motywacyjnie celebrytka, a w dalszej części postanawia odnieść się do swojej miłości do wody:
Ja uwielbiam żywioł wody, jego bezkompromisowość i siłę. W wodzie czuję się wolna, lekka. Czuję się częścią tego żywiołu. Lubię się zupełnie zjednać z tonią wody bez żadnych ograniczeń! - zdradza.
Nie wszystkim fanom Asi spodobała się jej półnaga sesja i jej "przesłanie":
"Już przesada", "Ciekawe, czy jakby Pani miała 20 kilogramów nadwagi, to też by się tak chętnie eksponowała…", "_**Czy to zdjęcia do Playboya?**_", "Czemu ma to służyć?", "Zdejmij kobieto jeszcze majtki. I tak to nikogo nie będzie interesować!", "Skoro się nie wstydzisz, to mogłaś nie zasłaniać" - czytamy pod najnowszym postem serialowej German.
Przypominamy: Joanna Moro wyznaje: "Mąż lubi moje nagie zdjęcia"
A Was przekonują jej argumenty dotyczące sesji bez biustonosza?
