Molestowanie seksualne w amerykańskich kampusach akademickich jest poważnym i regularnie dyskutowanym w mediach problemem. Skandal wybuchł, gdy wyciekła wewnętrzna korespondencja jednego z męskich bractw, z której wynika, iż molestowanie seksualne studentek było zaplanowane. Członkowie bractw mieli swoich naganiaczy, którzy wabili dziewczyny na imprezy, gdzie podawano im narkotyki i alkohol, a następnie wykorzystywano, także grupowo. Przypomnijmy: Studenci uprawiają seks na dachu! (HIT INTERNETU!)
O problemie w zeszłym roku powiedziała głośno Lena Dunham, która wspomniała o przyzwoleniu na molestowanie i uciszaniu ofiar. Zobacz: Lena Dunham szczerze o Woodym Allenie: "Jest ZBOCZEŃCEM!"
Ostatnio w USA znów dyskutuje się o molestowaniu seksualnym, tym razem jeszcze młodszych dziewcząt. Dwie uczennice liceum zgłosiły prokuraturze, że w kwietniu tego roku zostały zgwałcone podczas domówki przez kolegę ze szkoły, Davida Beckera. Zeznały, że po piciu alkoholu zasnęły, i obudziły się, kiedy poczuły, że kolega wkładał im palce do obnażonych wagin. Zeznania i dowody wystarczyły, żeby oskarżyć go o podwójną nieobyczajną napaść i użycie siły.
Backer jest lekkoatletą i marzył o pójściu na studia oraz karierze sportowca. Choć sprawa trafiła do sądu, w międzyczasie 18-latek skończył szkołę i złożył dokumenty na wyższą uczelnię. Prawnicy obu powódek żądali dla niego wyroku dwóch lat więzienia.
Sąd uznał jednak, że więzienie mogłoby przekreślić sportową karierę 18-latka. Zasądzono wyrok pozbawienia wolności, ale w zawieszeniu na dwa lata. Atleta musi spełnić też dodatkowe warunki, m.in. unikać narkotyków i alkoholu, zrobić "testy dla gwałcicieli" i przejść sugerowaną "terapię", nie zbliżać się do ofiar oraz napisać "list z przeprosinami".
Jeśli Becker spełni warunki postawione przez sędziego, informacja o dokonaniu gwałtów zostanie wymazana z jego kartoteki, a on sam nie zostanie wpisany na listę przestępców seksualnych.
Rekomendacja dwóch lat więzienia została uznana za właściwą i sprawiedliwą w oparciu o fakty i okoliczności sprawy - przekazał mediom.
Obrońca Beckera jest bardzo zadowolony z wyniku i twierdzi, że nastolatek będzie mógł dalej cieszyć się życiem.
Teraz będzie mógł zaplanować sobie owocne życie bez obciążenia stygmatem zarejestrowanego przestępcy seksualnego - adwokat Thomas Rooke powiedział w sądzie. Celem tego wyroku nie było utrudnienie mojemu klientowi ukończenia liceum i przejścia do następnego etapu życia, jakim jest doświadczenie college'u.
To jasny sygnał dla gwałcicieli, że warto interesować się sportem. Myślicie, że "list z przeprosinami" sprawi, że dwie ofiary będą cieszyć się "owocnym życiem" bez żadnych stygmatów?