Po 12 latach bycia razem i 2 latach małżeństwa Angelina Jolie postanowiła rozwieść się z Bradem Pittem. Wynajęła prawniczkę specjalizującą się w rozwodach gwiazd i już zaczęła przygotowania do walki o wyłączną opiekę nad dziećmi. W mediach pojawiają się doniesienia, że małżeństwo zniszczył Brad, który przez lata zdradzał Angelinę z innymi aktorkami i niańkami swoich dzieci. Ostatnio zaś miał naużywać alkoholu i narkotyków, co doprowadzało do kłótni i przemocy wobec syna.
Obrońcy Pitta z kolei oskarżają Angelinę, że zawsze była zazdrosną furiatką, na każdym kroku podejrzewającą go o flirtowanie z innymi kobietami. Ponoć nie raz ją poniosło, a kilka lat temu rzuciła się na męża z pięściami.
Teraz przeciwko Bradowi toczy się postępowanie FBI w sprawie przemocy wobec dzieci, a do tego sprawą zainteresował się wydział do spraw rodzinnych policji w Los Angeles. Na ten czas Angelina zupełnie odizolowała szóstkę dzieci od ojca, zapewne za radą "królowej rozwodów".
Jak donosi US Weekly, Pitt jest załamany całą sytuacją. Nie tylko nie sądził, że Angelina zdecyduje się na rozwód, ale też nie przeczuwał, że zaangażuje w to policję. Znajomy zdradza, że Brad odciął się od wszystkich i bardzo to przeżywa.
Jest sam i ciągle płacze - twierdzi źródło. Nie był na to przygotowany, sytuacja całkiem go zaskoczyła. Nie miał pojęcia, że ona się do tego posunie.
Angelina złożyła papiery w sądzie na minutę przed zamknięciem w poniedziałek wieczorem. Brad nie miał prawnika ani żadnego wsparcia w tej kwestii. Owszem, groziła mu wcześniej rozwodem, ale nie myślał, że faktycznie zdecyduje się pójść do sądu. Jest całkowicie załamany i pozostawiony sam sobie.
Jest zupełnie rozstrojony - dodaje inny znajomy. Ale całkowicie skupił się na tym, żeby współpracować w sprawie i upewnić się, że dzieci radzą sobie najlepiej, jak można w takiej sytuacji.
To może być jednak trudne, gdyż Pitt i Jolie mają nie dające się pogodzić wizje tego, co będzie najlepsze dla ich dzieci.
Zobacz: Niania dzieci Brada i Angeliny wspomina: "Nigdy nie były w szkole. Maddox JEŹDZIŁ PIJANY SAMOCHODEM"