Barbara Kurdej-Szatan ma dostać własny program na głównej antenie TVP: "Rozmowy są już zaawansowane"
Wygląda na to, że po długiej zapaści w karierze Barbara Kurdej-Szatan wraca na łono TVP. Wieść niesie, że ma dostać własny program na głównej antenie.
Barbara Kurdej-Szatan wraca do TVP! Rola w "M jak Miłosć" to tylko początek. Szykują dla niej coś specjalnego?
Barbara Kurdej-Szatan wyleciała z hukiem z TVP za pamiętny wpis o Straży Granicznej. Jeden emocjonalny post kosztował ją nie tylko posadę w publicznej telewizji, ale i setki tysięcy złotych z kontraktów reklamowych, które również straciła.
To jest ku**a "straż graniczna" ????? "Straż" ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! - napisała w 2021 roku, odnosząc się do nielegalnych pushbacków, które wobec imigrantów stosowała polska Straż Graniczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurdej-Szatan zapoznała się z raportem fundacji Wojciechowskiej na temat uczniów. Mówi, dlaczego ją przeraził
Barbara Kurdej-Szatan przeszła załamanie kariery
Aktorka za swój wpis odpowiadała przed sądem. Na początku grudnia 2022 roku Sąd Rejonowy w Pruszkowie umorzył jednak postępowanie przeciwko oskarżonej aktorce, uznając, że zarzucany jej czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Później ten wyrok utrzymał sąd wyższej instancji.
Wcześniej jednak Jacek Kurski, ówczesny prezes TVP poinformował, że Kurdej-Szatan nie będzie już występować na antenie publicznego nadawcy. Postać odgrywana przez nią w "M jak Miłość" wyjechała i aktorka zniknęła z anteny TVP na lata.
Barbara Kurdej-Szatan z propozycją od TVP
Kilka tygodni temu pojawiły się pierwsze informacje, jakoby Barbara Kurdej-Szatan mogła wrócić do "M jak Miłość". Nikt jednak oficjalnie nie potwierdził tych doniesień. Głosu w tej sprawie nie zabrała nawet sama celebrytka. Teraz portal "Shownews" ustalił, że Kurdej-Szatan wraca do TVP, ale z czymś znacznie większym, niż tylko rola w serialu.
Basia Kurdej-Szatan jest podekscytowana, bo ma coś poprowadzić w TVP. Na razie nie chce powiedzieć co. Podobno będzie to nowy program na głównej antenie, ale raczej odpada "Pytanie na śniadanie". Wiadomo, że ma propozycje i że rozmowy są już zaawansowane - mówi informator portalu.
Wygląda na to, że zła passa w karierze aktorki powoli się kończy. Nie jest jednak tak różowo, jak mogłoby się wydawać. W połowie kwietnia prawicowa "Gazeta Polska" poinformowała, że Fundacja "Z Porywu Serca", którą aktorka założyła w marcu 2022 roku, nie złożyła obowiązkowego sprawozdania finansowego za rok 2023. Nikt z organizacji nie skomentował tych doniesień.
