Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|
aktualizacja

Beata Fido miała fikcyjny etat w TVP?! Stacja domaga się od partnerki kuzyna Jarosława Kaczyńskiego ĆWIERĆ MILIONA

751
Podziel się:

Beata Fido przed laty pojawiała się w filmowych produkcjach TVP, a potem dostała etat w programie informacyjnym. Okazuje się, że na próżno było jej szukać w miejscu pracy. Nowe władze TVP wszczęły kroki wobec "fikcyjnej redaktorki".

Beata Fido miała fikcyjny etat w TVP?! Stacja domaga się od partnerki kuzyna Jarosława Kaczyńskiego ĆWIERĆ MILIONA
Fikcyjna redaktorka TVP w tarapatach. Stacja żąda zwrotu wynagrodzenia (AKPA)

Nie jest tajemnicą, że na przestrzeni minionych lat TVP była mocno upolitycznioną telewizją. W stacji były zatrudnione osoby, które ochoczo wychwalały władze PiS-u, a ich wynagrodzenia sięgały astronomicznych sum.

Okazuje się, że niektórzy pracownicy stacji dostawali pensję praktycznie za nic. Według doniesień Onetu, w tym gronie znalazła się między innymi Beata Fido, znana z "Komisarza Alexa", "Smoleńska" czy "Leśniczówki". Od lat tworzy związek z Janem Tomaszewskim, który jest kuzynem Jarosława Kaczyńskim. Dzięki znajomościom aktorka miała dostawać sowite wynagrodzenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Anna Popek przerywa milczenie po zwolnieniu z TVP: "W pierwszej fazie było mi smutno"

Nowe władze TVP skontrolowały pracę redaktorki Beaty Fido

Beata Fido była znana przede wszystkim z produkcji TVP, ale i dostała etat w pełnym wymiarze godzin w redakcji TVP World, która emitowała całodobowy program informacyjny w języku angielskim, co współfinansowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Piastowała tam stanowisko "starszej redaktorki prowadzącej".

TVP wykazała, że w 2023 roku Fido stawiła się w miejscu zatrudnienia łącznie 20 razy i przepracowała 32 godziny. Umowę miała rozwiązać 30 listopada 2023, po wyborach, kiedy było wiadomo, że na Woronicza pojawią się nowe władze. Według ustaleń Najwyższej Izby Kontroli za okres od początku roku do rozwiązania umowy otrzymała 332 tys. złotych. Obecny zarząd telewizji publicznej wymaga od niej zwrotu 241 701 złotych. Ma na to tydzień.

Beata Fido do momentu publikacji artykułu nie skomentowała doniesień.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(751)
Ann
2 miesiące temu
Jak mnie to nie dziwi…
Poeta
2 miesiące temu
Pani Beato proszę zwrócić nasze pieniądze do kasy tvp! I to szybko!
Dasdd
2 miesiące temu
Pis pluje ludziom w twarz a jago wyborcy ja nastawiają z uśmiechem.
Jan
2 miesiące temu
Co za wałek ... powinna oddać te pieniądze bo nie świadczyła pracy.
Dario
2 miesiące temu
Brak slów, co jeszcze skrywa pisowska TV..
Najnowsze komentarze (751)
mg63
2 miesiące temu
nawet jak zwróci to, czego żądają, to zostanie jej jeszcze prawie 100 tys. złotych. Za 32h pracy! Myślę, że nawet Obajtek tyle nie zarabiał...
Opa
2 miesiące temu
Widać że wyborcy PiS lubią być robieni w wałka.
Zosia 3
2 miesiące temu
Jak panią nie wstyd jednak pieniądze duże oczywiście zabierają rozum warto było ?
WalPrykaKaczo...
2 miesiące temu
90.000 tys nie musi zwracać bo przepracowała 32 godziny.
Onet
2 miesiące temu
Nie wstydzi się, mnie z każdej godziny rozliczają, nie pracuję nie ma kasy, logiczne. No ale ja nie z tego koryta pisowskiego.
lon
2 miesiące temu
Pudełek daje tezę że znakiem zapytania, i zaczyna się nagonka. Pułkownik Sienkiewicz daje czadu
Ola
2 miesiące temu
No proszę...
Ender💅
2 miesiące temu
Masakra! Jak to dobrze, że PiS już nie rządzi!
Hmm
2 miesiące temu
Cóż to za dziwna ptasia uroda
aaa
2 miesiące temu
nie ważne ile, ważne jak, a jeszcze ważniejsze to czy Jarek był zadowolony i roześmiany
Widz
2 miesiące temu
Będzie skarga,neo tv przeprosi?
Iguan
2 miesiące temu
Jak to możliwe, że osoba ktôrą widze pierwszy raz w zyciu zarabia takie poeniadze?
Ala
2 miesiące temu
Zwrócić powinien ten kto jej zatwierdzal ,akceptował wypłaty
Adi
2 miesiące temu
A to dobre
...
Następna strona