Bella Hadid o rzuceniu picia alkoholu: "Zaczęłam odwoływać wyjścia ze znajomymi, bo czułam, że nie będę w stanie się kontrolować"
"Swoje w życiu wypiłam" - oceniła Bella Hadid, przyznając, że do tej decyzji skłonił ją lekarz, który pokazał jej skutki oddziaływania alkoholu na mózg 25-latki. Modelka jest abstynentką od pół roku.
Z boku mogłoby się wydawać, że życie Belli Hadid usłane jest różami. Wywodząca się z obrzydliwie bogatej rodziny Amerykanka dorastała w luksusach, a od kilku lat jest jedną z najpopularniejszych modelek na świecie. Jak przekonuje 25-latka, jej rzeczywistość wcale nie jest jednak tak kolorowa, na jaką pozornie wygląda...
Jakiś czas temu Bella podzieliła się fanami serią zdjęć swojej zapłakanej i spuchniętej twarzy. W obszernym wpisie towarzyszącym niepokojącym fotografiom gwiazda wyjawiła, że od dawna boryka się ze stanami depresyjnymi wywołanymi trudną do zniesienia presją, która nieustannie ciąży na niej, odkąd stała się sławna.
Lily-Rose Depp, Bella Hadid i Kendall Jenner idą w pokazie Chanel
Dziś Hadidka dokłada wszelkich starań, by zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Kolejnym krokiem na drodze do utrzymania równowagi emocjonalnej było rzucenie alkoholu, do którego modelka miała wielką słabość. W rozmowie z InStyle zmagająca się z chroniczną boreliozą celebrytka wyjaśniła, że "dużo trudniej jest jej sięgnąć po szklankę" po tym, jak lekarz pokazał jej skutki oddziaływania alkoholu na jej mózg.
Swoje w życiu wypiłam – przyznała Hadid. Kochałam alkohol, ale zdałam sobie sprawę, że nawet zaczęłam odwoływać wyjścia ze znajomymi, gdy czułam, że nie będę w stanie się kontrolować.
W 2014 roku Bella została aresztowana pod zarzutem prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i w konsekwencji straciła na pół roku prawo jazdy. Obecnie 25-latka jest abstynentką od sześciu miesięcy i nie zamierza wracać do starych nawyków.
Nie czuję potrzeby picia alkoholu, ponieważ wiem już, jak to wpłynie na mnie o 3 nad ranem, kiedy budzę się z atakiem paniki, myśląc o tej jednej rzeczy, którą powiedziałem pięć lat temu, kiedy skończyłem liceum. Dopada mnie ten niekończący się skutek bólu i stresu po tych kilku drinkach, które tak naprawdę nie dały mi zbyt wiele - dodała modelka.