Brigitte Macron odsłania kulisy związku z młodszym o 25 lat Emmanuelem Macronem: "Miałam nadzieję, że zakocha się w kimś W SWOIM WIEKU"
Pierwsza dama Francji Brigitte Macron zdradziła, że zwlekała 10 lat z decyzją o wyjściu za Emmanuela Macrona. 70-latka nie ukrywa, że bała się wówczas o swoje dzieci, które są w tym samym wieku co jej ukochany.
Pierwsza dama Francji ujawnia, dlaczego czekała dziesięć lat, aby wyjść za Emmanuela Macrona
Przed laty uczucie, które pojawiło się pomiędzy Brigitte Macron a Emmanuelem Macronem wywołało prawdziwy skandal. Obecny prezydent Francji miał 15 lat, gdy zakochał się w starszej o 25 lat Brigitte, która była wówczas jego nauczycielką. Chociaż rodzice Macrona wysłali go do Paryża, by nastolatek zmienił szkołę, to mimo przeciwności losu jego romans ze starszą kobietą kwitł w najlepsze. Po latach Brigitte wyznała, że wmawiała sobie, że gdy Emmanuel będzie w Paryżu, "zakocha się w kimś w swoim wieku".
Wmawiałam sobie, że będąc w Paryżu zakocha się w kimś w swoim wieku. Ale tak się nie stało - cytuje jej słowa Daily Mail.
ZOBACZ TAKŻE: Pomocna Brigitte Macron poprawia pelerynę królowej Camilli. Panie postawiły na suknie wieczorowe od Diora (ZDJĘCIA)
Tak się jednak nie stało, a uczucie pomiędzy nimi nie wygasło. Kilka lat później Brigitte rozwiodła się z pierwszym mężem, by sformalizować swój związek z Emmanuelem. Zanim jednak "zakazane" uczucie znalazło swój finał przed ołtarzem, Brigitte długo wstrzymywała się z decyzją o ślubie. W ekskluzywnym wywiadzie dla "Paris Match" pierwsza dama Francji ujawniła, co było przyczyną jej obaw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urbańska o randkach z Józefowiczem! "Randki odbywają się codziennie"
Pierwsza dama Francji ujawnia, dlaczego czekała dziesięć lat, aby wyjść za Emmanuela Macrona
Dokładnie 10-lat minęło, zanim Brigitte pojęła decyzję o sformalizowaniu swojego związku z Emmanuelem Macronem. 70-latka nie ukrywa, że głównym powodem takiej decyzji była trójka jej dzieci, które są mniej więcej w tym samym wieku co jej młodszy partner. Jej syn jest o trzy lata starszy od Macrona, a córka chodziła z nim do klasy. Brigitte zrezygnowała nawet pracy, jednak wciąż twierdziła, że "jedyną przeszkodą" są dzieci, którym swoją decyzją nie chce "zrujnować życia".
Trwało to dziesięć lat, żeby sprowadzić to na właściwe tory. Możesz sobie wyobrazić, co słyszeli, ale nie chciałam przegapić swojego życia — wyznała na łamach "Paris Match".
W 2007 roku Brigitte w końcu wyszła za mąż za Macrona, który był wówczas trzydziestoletnim urzędnikiem państwowym. Chociaż pierwsza Dama stroni od opowiadania o swojej relacji, to w rozmowie z "Paris Match" wyznała, że jej mąż wciąż potrafi ją zaskakiwać swoją imponującą inteligencją.
ZOBACZ TAKŻE: Wakacje Brigitte i Emmanuela Macronów: nurkowanie, skutery wodne i dyskretne CZUŁOŚCI (ZDJĘCIA)
