"BrzydUla" wraca do TVN! Tak będzie wyglądać "nowa" Ula Cieplak (ZDJĘCIA)
Julia Kamińska znów pozwoliła się "oszpecić" dla roli. Będziecie oglądać?
Gdy coraz trudniej spełnić oczekiwania wymagających widzów, producenci wykorzystują magię sentymentu i "wskrzeszają" produkcje, które kiedyś cieszyły się dużą popularnością. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że na antenę TVN wraca serial "Usta usta". Od dłuższego czasu zapowiadany jest też powrót prawdziwego hitu stacji, "BrzydUli".
Produkcja z Julią Kamińska w roli głównej miała wielu fanów, którzy z niecierpliwieniem wyczekują wieści na temat nowej odsłony serialu. Okazuje się, że zbliża się ona wielkimi krokami. Za scenariusz odpowiada Piotr Jasek, który prywatnie jest partnerem ogrywającej główną rolę Kamińskiej. Już w 2018 roku udostępnił on w mediach społecznościowych zdjęcie notatek zwiastujących projekt. Rozbudziło to oczekiwania widzów, którzy ostatni odcinek "BrzydUli" na antenie TVN-u oglądali w 2009 roku.
"BrzydUla". Julia Kamińska zapowiada powrót kultowej produkcji!
Mój prywatny partner wpadł w pewnym momencie na oryginalny pomysł, według którego jeszcze nigdy kontynuacja "BrzydUli" nie została zrealizowana. Zostało to wysłane do właścicieli formatu i oni się zachwycili. Stwierdzili, że to ma sens i wyrazili zgodę. Jest to w 100% praca polskich scenarzystów - wyznała w rozmowie z Galą Julia Kamińska.
Socha zdradziła też w rozmowie z Plejadą, że w serialu pojawią się nowi bohaterowie, ale niemal cała "stara" obsada też wyraziła chęć udziału w projekcie.
W sieci pojawiły się właśnie fotki, na których możemy zobaczyć, jak wygląda "nowa" BrzydUla. Jak widać, Julia Kamińska znów dała się "oszpecić" dla roli.
Będziecie oglądać?