Trwa ładowanie...
Przejdź na
oprac. Tiga
|

Do akcji poszukiwawczej Titana został wysłany robot z Francji. "Może podłączyć łódź do statku, który ją wyciągnie"

86
Podziel się:

Czas nieubłaganie mija, a wraz z nim kończy się tlen na pokładzie zaginionej łodzi podwodnej Titan, która zniknęła podczas wyprawy do wraku Titanica na dnie Oceanu Atlantyckiego. Na ratunek załodze, w której znajdują się miliarderzy, wysłani zostali Francuzi z specjalnym robotem zdalnie sterowanym, zdolnym zanurzyć się na głębokość do 6 tys. metrów pod wodą.

Do akcji poszukiwawczej Titana został wysłany robot z Francji. "Może podłączyć łódź do statku, który ją wyciągnie"
Robot Victor 6000 pomoże w poszukiwaniach zaginionej łodzi podwodnej (Abaca, East News, ABACA)

Titan, łódź podwodna należąca do firmy OceanGate, zaginęła w niedzielę, niedługo po tym, jak wyruszyła w kierunku wraku Titanica. Na pokładzie znajduje się pięć osób, a ich zapas tlenu ma się skończyć w czwartek około 13. Eksperci nie mają wielkich nadziei na to, że uda się uratować załogę. Trudność akcji ratunkowej na dnie oceanu porównują do misji kosmicznych. W rejonie, gdzie prawdopodobnie znajduje się zaginiona łódź, urządzenia wykrywają regularne stukanie, ale to wciąż za mało, aby zlokalizować jednostkę.

Na ratunek załodze Titana ruszyli Francuzi. Agencja Reutera poinformowała, że na prośbę amerykańskiej marynarki wojennej, francuski instytut oceanograficzny Ifremer wysłał statek Atalante ze zdalnie sterowanym robotem Victor 6000. Robot ten jest zdolny zanurzyć się na głębokość do 6000 metrów i obsługiwany jest przez 25-osobową załogę. Jak podaje Reuters, maszyna posiada ramiona, którymi można zdalnie sterować, aby przecinać kable lub wykonywać inne manewry w celu uwolnienia zablokowanego statku.

Operator robota zaznacza, że 10-tonowa łódź podwodna nie jest w stanie podnieść go na powierzchnię, ale może podłączyć go do statku, który ją wyciągnie. Ifremer był częścią zespołu, który w 1985 roku zlokalizował wrak Titanica.

Na pokładzie zaginionej jednostki znajduje się brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding, Shahzada Dawood i jego syn Suleman - pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin, współzałożyciel OceanGate Stockton Rush oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet - jak podają amerykańskie media.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(86)
Karla
11 miesięcy temu
Zejście do wraku Titanica w puszce o nazwie Titan to po prostu kuszenie losu. Takie miejsca i dusze zmarłych tam ludzi powinny mieć spokój. A teraz wygląda na to, że ci miliarderzy bez wyobraźni chcieli zobaczyć statek, a za chwilę poznają jego pasażerów
Gość
11 miesięcy temu
to dzisiaj dopiero próbują z tym robotem?
Lolek
11 miesięcy temu
Titanic leży na prawie 4km głębokości ,to nie kałuża bez szans na ich wyciągniecie...
faust
11 miesięcy temu
Czy ktoś uwierzył Banglijczykowi, że nie zabił Anastazji oraz Pakistańczykowi, że mu w tym nie pomógł? Biedna Anastazja, musiała być odurzona, skoro w ogóle z nimi się zadała.
Kamila
11 miesięcy temu
nic z tego nie bedzie... teraz uzywaja nowoczesnych sprzetow, a sama lodz jest sterowana padem za 25 dolcow....
Najnowsze komentarze (86)
inna
11 miesięcy temu
Ładny ten robot.
Israis
11 miesięcy temu
Żeby wyciągnąć Titana to trzeba go najpierw znaleźć... A w oceanie to jak szukanie igły w stogu siana
Hdyd
11 miesięcy temu
To teraz nie jest już za późno na tego robota?🤷🤦
kura
11 miesięcy temu
to historia na film typu Ocean's11. Jak kroić multigłupków na ćwierć miliona $ od glowy zapakować do zabawkowej puszki sterowanej padem i spuścic na dno Atlantyku
Benek
11 miesięcy temu
Już po nich
gosc
11 miesięcy temu
Ale po co?
Bidon
11 miesięcy temu
Oni już nie żyją...
Kaja
11 miesięcy temu
Dlaczego komentarze pod artykułami o śmierci tej biednej Anastazji, zostały wyłączone? Pudel obawia się że Polacy wyrażą swoją opinię o ,,biednych inżynierach"?
Dgy
11 miesięcy temu
Chyba już nie dla załogi, a dla ich rodzin
Lol
11 miesięcy temu
Podobno jest nagranie jak Anastazja wychodzi z domu tego ciapka. A co do lodzi to mogli wyplynac na powierzchnie i dryfuja. Szok ze tak mala kontrola jest nad oceanem a czlowiek chce kosmos podbijac.
ANGIE
11 miesięcy temu
Ludzie mają za dużo pieniędzy z którymi nie wiedzą co robić. Na świecie jest tyle osób potrzebujących i biedy. Jak można zamknąć się w ,,puszce,, zapłacić za to, podpisać upoważnienie i wrzucić się do oceanu? W obliczu śmierci, miliardy na koncie nie pomogą. Życzę im aby wypłynęli cali i aby wyciągnęli lekcje pokory że z życiem się nie żartuje.
🙏🙏🙏
11 miesięcy temu
Uda się 🙏
Ktoś
11 miesięcy temu
Doświadczenie titanica zostanie z nimi na zawsze
Mona
11 miesięcy temu
Nie znam się na łodziach. Czy może ktoś jasno wytłumaczyć dlaczego takie sprzęty nie mają możliwości otwarcia od środka? Gdyby jakimś cudem wypłynęli to mogliby ujścia z życiem a tak to dryfują w metalowej trumnie...
...
Następna strona