Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|
aktualizacja

Meksykański aktor płynął Titanem do wraku Titanica. Wtedy też doszło do AWARII! "Bałem się o swoje życie"

183
Podziel się:

Od niedzieli cały świat żyje sprawą zaginionej łodzi podwodnej Titan. Niestety czas działa na niekorzyść uwięzionej załogi, bo podróżnikom kończy się już tlen. Okazuje się, że problemy z maszyną pojawiały się już wcześniej. YouTuber Alan Estrada wspominał, że podczas jego podróży nagle wyczerpały się baterie i także stracili łączność.

Meksykański aktor płynął Titanem do wraku Titanica. Wtedy też doszło do AWARII! "Bałem się o swoje życie"
Meksykański aktor Alan Estrada wspomina swój pobyt na Titanie (Getty Images, YouTube)

W niedzielę do mediów trafiła informacja o zaginięciu łodzi podwodnej Titan w okolicach wraku Titanica. Już na początku eksperci donosili, że (przy założeniu, że nie doszło do usterki technicznej) załodze wystarczy tlenu do czwartku. Wciąż trwa desperacka próba uratowania uwięzionej ekipy, z którą niedługo po wypłynięciu urwał się kontakt. Problemem jest nie tylko kończące się powietrze, ale i to, że służby ratunkowe tak naprawdę nie znają dokładnego położenia łodzi podwodnej. Eksperci niedawno donosili, że w pobliżu wraku Titanica zarejestrowano pewne dźwięki, jednakże wciąż nie udało się ustalić, gdzie Titan się znajduje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Honorata Skarbek o służbie zdrowia: "Nie zostałam potraktowana w taki sposób, w jaki bym wymagała"

Aktor Alan Estrada wspomina swój pobyt na Titanie

Okazuje się, że ekstremalnie droga wyprawa umożliwiająca oglądanie zatopionego w 1912 wraku transatlantyku jest również ryzykowną zabawą. Przekonał się o tym Alan Estrada, który w 2022 roku także miał okazję podziwiać Titanica z bliska. Mężczyzna wyprawę zrelacjonował na swoim kanale na YouTube, gdzie opowiedział między innymi o tym, że akumulatory pojazdu nagle się wyczerpały, zmuszając całą załogę do wcześniejszego wypłynięcia. Niespodziewana awaria Titana sprawiła, że Estrada wraz z pozostałymi osobami mógł spędzić przy wraku Titanica tylko jedną z zaplanowanych czterech godzin.

Ze względów bezpieczeństwa było to całkowicie zrozumiałe, kiedy druga bateria (Titan ma dwie) miała tylko 40 proc. - konieczny był powrót na powierzchnię - opowiadał.

Estrada wspomina o problemach z łącznością

Aktor dołączył również do grona osób, które ubolewają nad wadliwą komunikacją na pokładzie. Okazało się, że podczas wyprawy łódź straciła łączność na około dwie godziny. Jak wspomina, pilot po zejściu na głębokość tysiąca metrów wykrył awarię w swoim systemie komunikacyjnym. Na szczęście łodzi udało się odzyskać kontakt i finalnie wypłynąć na powierzchnię.

Najbardziej bałem się, że stracę życie. Wszyscy ludzie, którzy biorą udział w tej ekspedycji, są świadomi ryzyka. Ponieważ jest to eksperymentalna łódź podwodna - wiele rzeczy może się wydarzyć, również takich, które stanowią zagrożenie dla życia - mówił w rozmowie z "Daily Mail".

Na pokładzie Titana znajduje się pięć osób: Stockton Rush, biznesmeni Hamish Harding i Shahzada Dawood z synem oraz francuski ekspert morski Paul-Henri Hargeolot.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(183)
Fjfj
10 miesięcy temu
Przecież oni już nie żyją, jeśli się nie pozabijali, to zgięci w pół, we własnych odchodach, tlenu już tam dawno nie ma
Polak
10 miesięcy temu
Jaki jest sens w oglądaniu skorodowanego wraku?
Hehe
10 miesięcy temu
Swoją droga dobry sobie znaleźli biznes. Batyskafem własnej produkcji zabierali ludzi na wycieczki za 1 milion złotych.
oyhf
10 miesięcy temu
Oby już nikomu więcej nie przyszło na myśl oglądać Titanica. Zbyt kosztowny taki kaprys, ze względu nie na pieniądze ( choć też) a życie.
Heh
10 miesięcy temu
Nie ma jak sobie zarobić na czyjejś tragedii
Najnowsze komentarze (183)
JanekKos
10 miesięcy temu
Gdyby mi nawet płacili to nie wsiadlbym do tej lodzi bez atestow. To tak jakby wybierać sie starym passatem bez przegladu w podroz fo chorwacji
zas
10 miesięcy temu
co ma radio do przeżycia? bez radia nie wiadomo gdzie "góra"? takie bla bla bla
sapio
10 miesięcy temu
Przykro mi ale jednocześnie ta historia jest fascynująca. Nie mogę przestać o tym czytać i myśleć.
Rico
10 miesięcy temu
Goście, którzy mają za dużo kasy, szukają na siłę pomysłów na jej wydawanie. Zamiast zrobić coś dobrego dla żyjących, zajmują się oglądaniem podwodnego grobowca. Smutne.
Apollo
10 miesięcy temu
Tak to jest..jak Pan Pakistan Wielki,wilę udostępnił dla Bin Ladena,za wszystko trzeba zapłacić,11 września też brakowało powietrza.
tak myślę
10 miesięcy temu
Zgubiła ich podobna nazwa.
Zuza
10 miesięcy temu
Dziwię się GB ,bo to ich statek ,cmentarzysko .powinni już dawno zakazać pływania do tego wraku .
fniosek
10 miesięcy temu
mała megi pisze, że "już kiedyś doszło do podobnego wypadku". więc mała megi wie, do jakiego wypadku doszło?
Eca
10 miesięcy temu
Sorry ale według mnie trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby pisać się na takie ryzyko.
Mam nadzieje ...
10 miesięcy temu
Czesto milionerzy zdradzają na co wydali pierwszy milion. Tym razem przypuszczalnie wszyscy wiedza na co wydali ostatni milion…Trzymam kciuki za dobre wieści.
Gosc
10 miesięcy temu
Psa mozna namierzyc, telefon tez a lodzi podwodnej juz nie. Ciekawe
taka prawda
10 miesięcy temu
Ta łódź wygląda bardzo słabo :/
Matka wszystk...
10 miesięcy temu
Ciekawe że jak w basenie Morza Śródziemnego topili się ludzie w pontonach, to trwały nieustanne dyskusje czy wyławiać ludzi, małe dzieci. A tu konferencja prasowa. Smutne...
Samo ójcy
10 miesięcy temu
Jakiś badziew ten titan.
...
Następna strona