Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kafel
|

Dorota Wellman szczerze o TRUDNYM DZIECIŃSTWIE: "Mieszkaliśmy wszyscy w jednym pokoju"

325
Podziel się:

Dorota Wellman niedawno gościła w podcaście Basi Stareckiej, w którym postanowiła rozliczyć się z przeszłością. W rozmowie dziennikarka opowiedziała m.in. o swoim dzieciństwie, które jak się okazuje, do beztroskich raczej nie należało.

Dorota Wellman szczerze o TRUDNYM DZIECIŃSTWIE: "Mieszkaliśmy wszyscy w jednym pokoju"
Dorota Wellman szczerze o TRUDNYM DZIECIŃSTWIE: "Przez nasz dom przewalali się ludzie o rana do wieczora" (AKPA)

Dorota Wellman bez wątpienia może pochwalić się tytułem jednej z bardziej rozpoznawalnych i lubianych dziennikarek w Polsce. Od lat będąca pod skrzydłami TVN warszawianka znana jest również z tego, że często zabiera głos w ważnych sprawach.

61-latka ma też długi staż jako prowadząca śniadaniówki, gdzie wraz z Marcinem Prokopem zdaniem wielu widzów tworzy naprawdę zgrany duet. Mimo sporej rozpoznawalności, Wellman raczej stroni od mediów społecznościowych i wywiadów, w których miałaby upubliczniać wszystkie szczegóły ze swojego życia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pudelek robi wielkie podsumowanie 2022 roku

Niedawno jednak dziennikarka postanowiła zrobić wyjątek i w rozmowie z Basią Starecką opowiedziała nieco o swoim dzieciństwie, które nie było usłane różami. Jak się okazuje, rodzina Wellman nie mogła pochwalić się wybitnymi warunkami mieszkalnymi. Cała familia zamieszkiwała jedno pomieszczenie.

W moim rodzinnym domu stół był niezwykle istotny. Mieszkaliśmy wszyscy w jednym pokoju, więc mogą Państwo wiedzieć, jakie to były warunki. A życie towarzyskie to było takie, że przez nasz dom przewalali się ludzie o rana do wieczora - wyznała.

Tym, co Dorota uznała jednak za istotne był fakt, że jej rodzinny dom zawsze tętnił życiem, a dużą rolę odgrywała wspólnota. Z tego względu w kuchni zawsze musiała znajdować się zupa, bo jak mawiały jej mama i babcia: "zupą łatwiej jest się podzielić".

Moja mama zawsze mówiła i moja babcia to powtarzała, że w domu musi być zupa, bo zupę łatwiej podzielić. Więc zawsze była zupa i wszystko było bardzo cenne, bo było tego mało. To dlatego umiem docenić różne rzeczy, w moim rodzinnym domu wszystko się szanowało, a talerz zupy był dla każdego - przyznała.

Przypomnijmy, że Wellman już kiedyś zdarzyło się opowiedzieć o młodości, choć wtedy skupiała się raczej na swojej buntowniczej nastoletniej erze, kiedy to biegała po ulicach Warszawy i brała czynny demonstracjach przeciwko władzy.

Nieraz dostałam pałką po plecach i musiałam ukrywać przed mamą, że mam siniaki, bo wiedziałam, że będzie się o mnie bała - mówiła dla "Super Expressu", wspominając też, że po jednym ze spotkań ze słynną pałką milicyjną pozostała jej pamiątkowa blizna na nodze.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(325)
Bromba
rok temu
Jak wielu z nas urodzonych w latach 60,70 czy 80.
Kokosza
rok temu
Nie ty jedna!!!
Elwira
rok temu
Mieszkałam w Hotelu Robotniczym.W jednym pokoju rodzice,mój brat i Ja. Jakoś dało się wytrzymać takie były czasy( piszę o komunie).
Cezary
rok temu
Wybitne warunki mieszkaniowe?!? Czy wy siebie tam czytacie w redakcji? Czy wy w ogóle coś czytacie?
Karo
rok temu
Uwielbiam ta kobietę. Poza tym bezinteresowanie i w ciszy pomaga wielu ludziom
Najnowsze komentarze (325)
Ewa
10 miesięcy temu
Nie lubie p Wellman ani jej zachwytu nad soba i Prokopem. Nie slyszalam zeby p.Prokop tak zachwycal sie p. Wellman!
Ewa
10 miesięcy temu
W jakich jezykach obcych mowi p. Wellman? Jak sie dogadala z Clooney em?
Robert
rok temu
Przyjedz do mnie to Ci opowiem... co to była ciężka bieda
Fredek
rok temu
W Kiepskich może zagrać Boczka
Ania z Bieszc...
rok temu
Bidula
Hahaha
rok temu
W pierwszej chwili myślałam, że to Lotek się przefarbował 😂😂😂
Warszawka
rok temu
3 dzieci , 2 doroslych( rodzice ) na 38m kwadratowych W Przedwojennej kamiemicy z Kiblem na korytarzu obdartymi scinami , kazdy mogl Sobie wejsc do tej kamiemicy , Nie bylo domofonu mama praxowala W biurze 850 zl miesiecznie, ojciec byl alkocholikiem ,ktory sie awanturowal I kradl z mieszkania I sprzedawal na wodke I zjadal z kolegami jedzenie ktore mama gotowala zazwyczai zupa bo Tania I duzo, mieso rzadko jedlismy Pozniej przestal I byl kierowca na autobusach I tramwajach . Zawsze ktos do nas przechodzil zazwyczai bardzo mili sasiedzi Jedni pili drudzy Nie …. Warszawa lata 90 Do 2006 r , potem wyjazd za granice… W dziecinstwie Nie robilo sie remontow raz W zyciu byly malowane sciany za czasow mojego dziecinstwa bo poprostu Nie bylo pieniedzy na to , stary pgr jamnik odkurzacz stara pralka, telewizor chociaz byla kablowka ojciec byl z zawodu elektrykiem I kupil antene I sam zrobil wiec jako jedyni na ulicy mieliscmy Cartoon Network po angielsku i inne programy. Zawsze W sobote disco polo I disco relax . Lato to bylo super od rana do wieczora na podworku ganialismy. Czasem bylismy glodni to szlo sie na dzialki I zrywalo jablka I sie jadlo, Albo jadlo sie to co bylo akurat W domu. Mama sobie nowych ciuchow Nie kupowala ani kosmetykow bo ledwo Jej starczalo dla nas, ja mialam 3,4 part spodni W liceum I troche bylo mi wstyd ze W jednym I tym samym chodzilam ale Nie bylo nigdy kasy ojciec nam Nie dawal ani mamie tylko sobie zbieral na konto dla siebie i tez zawsze chodzil W jednym I tym samym. Bylo bardzo biednie ale wspominam dobrze dziecinstwo Bo zawsze bylismy razem A teraz kazde z nas mieszka za granica i W sumie Nie jestesmy tak Blisko Jak kiedys W sumie Wogole , kazdy poszedl i zalozyl Swoja Rodzine I Nie mamy duzego kontaktu. Bylo biednie ale ludzie sie szanowali I kochali. Przez te warunki teraz doceniam wszystko co mam bo kiedys tych rzeczy bylo malo ale relacje z ludzmi to dopiero bylo extra . Teraz ludzie zdziczeli I maja Wielkie mniemanie o sobie.
Ewa
rok temu
Nie znoszę Wellman, bo mnie irytuje, ale wasze komentarze o jej wyglądzie są poniżej krytyki, wstydźcie się!!!
Nie nie nie
rok temu
Ojej bieda była, głodno, chłodno. A żebrać nie musiałaś? Co jest z tymi ludźmi? Kreują się na biedaków?!?!? Ktoś w to wierzy??.
Lol
rok temu
Wielkie Hallo, jestem młodsza od welman o 2 dekady i też mieszkało się w jednej izbie bez łazienki a zupa była beż chleba bo go nie było
gosc
rok temu
ona to powinna zmniejszyc zaladek,wziac sie za siebie, bo przy takiej otylosci ludzie dlugo nie zyja
Kati
rok temu
Pani Doroto, jest Pani cudowną, wyjątkowo wartościową kobietą, dobrym człowiekiem i wyjątkowo dobrą dziennikarką. Przepraszam za porównanie ale Pani M.RM jest idealnie piękna ( boże broń, bo nic do kobiety nie mam ) ale ona i większość super zrobionych i całkiem nie głupich dziennikarek się może się od Pani uczyć. Uroda, waga nie jest tu czynnikiem decydującym, o charyzmę chodzi. Pani ją ma. Wszystkiego dobrego Pani Dorotko.
Polka
rok temu
No a teraz popiera lewicę. Millera, Cimoszewicza, Kwaśniewskiego. Ludzi którzy żyją jak pączki w maśle, a byli w PZPR. Rosati, Balcerowicz i inni również. A teraz będą tu gadać o Konstytucji i wolności. Cyrk!!!!
Helfi plan B...
rok temu
Tej Pani liść sałaty i jajko na twrdo co dwa dni plus 8 litrów wody dziennie i może do sierpnia coś da się z tego zrobić, no i oczywiście do mnie na siłkę na 4h dziennie.
...
Następna strona