Dzielna Maffashion relacjonuje swój trudny poranek: "Obrzygana mama, obrzygane bobo" (FOTO)
33-letnia celebrytka powzięła sobie za misję ukazanie internautom macierzyństwa "od kuchni". Zyskała w Waszych oczach?
Maffashion może mieć teraz wiele powodów do zadowolenia. Nie dość, że we wrześniu spełniło się jej "największe marzenie" i została matką, to jeszcze jej autorska marka, którą założyła w tym roku, osiąga już pierwsze sukcesy (niedawno w jednym z jej projektów pokazała się Kourtney Kardashian). Nie da się ukryć, że podobnie jak w przypadku kilku innych celebrytek, które niedawno zostały mamami, również Julka może teraz liczyć na wzmożone zainteresowanie mediów. Strategią Kuczyńskiej umożliwiającą ocieplenie wizerunku i przyciągnięcie na swój profil kolejnych obserwujących jest ukazanie "prawdziwych" kulis macierzyństwa, czym udało jej się zjednać sympatię wielu młodych rodzicielek.
Tym sposobem Julia ochoczo przystąpiła do prezentowania zmian w sylwetce, wychodząc z założenia, że skoro temat ten tak mocno elektryzuje internautów, wyjdzie na przeciw ich zainteresowaniom. I tak na jej profilu pojawiła się dokumentacja zmian wyglądu brzucha w różnych odstępach czasu od porodu. Z okazji dwóch miesięcy po szczęśliwym rozwiązaniu Maffashion pokazała się w dresach swojej marki, dumnie odsłaniając płaski brzuch, co oczywiście spotkało się z bardzo entuzjastyczną reakcją wielu fanek. Jak się później okazało, nie wszystkich.
Poranek Maffashion z ubrudzonym biustonoszem
Choć blogerka pozostaje aktywna zawodowo, większość swojego czasu stara się poświęcać małemu Bastianowi Janowi. We wtorek Kuczyńska pokazała światu, jak wygląda poranek młodej matki: ukazując na twarzy tęczowy odblask powstały w wyniku załamania światła celebrytka zademonstrowała fanom pozbawioną makijażu twarz i pokryty wymiocinami stanik. Przy okazji pokazała też swojego synka, również nieco "umorusanego".
Patrz, tęcza. Widziałeś? - gaworzyła Julka do Bastiana. Obrzygana mama, obrzygane bobo. Kolory takie mama ma na twarzy. Dosłownie widzę buzię w tym tęczu.
Słodko?