Elżbieta Zapendowska komentuje aferę wokół Pięknych i Młodych: "Niech oni się zajmą lepiej muzyką, a nie przepychankami"
Myślicie, że skłóceni byli małżonkowie posłuchają jej rady?
Nowy rok zaczął się skandalem wywołanym przez wokalistów zespołu Piękni i Młodzi. Byli małżonkowie, którzy obecnie mają już nowych partnerów, pokłócili się na imprezie sylwestrowej. Dawid Narożny utrzymuje, że chciał ustalić, pod czyją opieką znajdowała się ich córka, Gabrysia, podczas gdy jej matka rzekomo spożywała alkohol w towarzystwie znajomych. Z jego relacji wynika, że Magdalena Narożna zareagowała na pytanie agresywnie, a następnie jej partner, Krzysiek, rzucił się z rękami na Joannę (partnerkę Dawida) po tym, jak ta użyła w jego stronę gazu pieprzowego.
Do sieci trafiło nagranie, na którym można zobaczyć przebieg tego zdarzenia.
Przypomnijmy: Do sieci wyciekło nagranie z "sylwestrowej" bójki członków "Pięknych i Młodych". Kto ma rację? (WIDEO)
Narożny zapowiada, że sprawa zakończy się w sądzie. Jego mecenas twierdzi, że wokalistka disco polo miała ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu, podczas gdy nieletnia córka przebywała sama w pokoju hotelowym. Tymczasem Narożna odpiera zarzuty, twierdząc, że nie została przebadana alkomatem, a jej dziecko miało zapewnioną opiekę.
To, jak było naprawdę, z pewnością ustali sąd, tymczasem sprawę komentują osoby, które znają Pięknych i Młodych osobiście. Elżbieta Zapendowska miała okazję poznać ich kilka lat temu, gdy zgłosili się do programu Must Be The Music, w którym była jurorką. Zespół dotarł wówczas do finału, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. Ich obecność w wokalnym show Polsatu budziła kontrowersje. Kora wprost mówiła na przykład, że nie powinni wygrać, bo ich muzyka jest "prostacka". Zapendowska jest nieco innego zdania.
"Jak na zespół disco polo, muzykę mieli wtedy fajną. Nawet jeśli Kora mówiła, że to niski poziom, to mi się całkiem podobało" - mówi w rozmowie z Faktem.
Nauczycielka śpiewu radzi Pięknym i Młodym, aby zakończyli prywatne spory i skupili się na pracy.
"Niech oni się zajmą lepiej muzyką, a nie przepychankami. Dziwię się, że nie załatwiają tego między sobą, tylko przez nagłówki gazet. Zresztą to nie jest moja sprawa i jak mam być szczera, to mam to gdzieś. Jak coś się będzie działo z Tiną Turner lub Edytą Górniak, to wtedy powiem więcej" - powiedziała Zapendowska.
Myślicie, że Dawid i Magda posłuchają jej rady i "skupią się na muzyce"?
