Grażyna Szapołowska ostrzega młodych przed śmiercią na przejściu dla pieszych... Sama niedawno prowadziła z kamerą W RĘKU (WIDEO)
Przy okazji nowego pokazu Macieja Zienia Grażyna Szapołowska zdobyła się na refleksję na temat niebezpieczeństw czyhających na polskich drogach. Jej zdaniem winne wszystkiemu jest przyzwolenie na pierwszeństwo pieszych i telefony komórkowe... Zapomniała już o własnym wyskoku?
Grażyna Szapołowska na początku roku zabłysnęła publikacją nagrania, które sama stworzyła podczas prowadzenia samochodu. Nietrudno było wydedukować, że artystka przynajmniej jedną rękę zajętą miała trzymaniem sprzętu nagrywającego, a nie kierownicy, i do tego w ogóle nie patrzyła się na drogę. Natychmiast posypały się na nią gromy. Charakteru tragikomicznego całej tej sytuacji dodawał fakt, że Szapołowska podpisała nagranie hasłem: "Życie jest dla życia". Do tego broniła się, że klip nie został nakręcony telefonem, a kamerką Go Pro, tak jakby miał to być argument na jej obronę...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szapołowska odkrywa eliksir młodości: "Pić dużo szampana i tarzać się w śniegu"
Grażyna Szapołowska ostrzega przed śmiercią na pasach
Podczas ostatniej wizyty na pokazie Macieja Zienia Szapołowską dopadli reporterzy Plotka. Nieoczekiwanie okazało się, że gwiazda kina chciałaby się podzielić z młodymi ludźmi pewnymi przemyśleniami na temat śmiertelności na polskich drogach. Wygląda na to, za wypadki aktorka oskarża nie nieuważnych kierowców, ale pieszych, którzy patrzą się - zupełnie jak ona za kółkiem - w urządzenia elektroniczne.
Bardzo poważnym problemem jest to, że wzrosła śmiertelność ludzi młodych na pasach w stosunku do tego, gdy wcześniej nie mieli tego pierwszeństwa. Śmiertelność na pasach młodych ludzi jest, zdaje się, dwukrotnie wyższa, niż przed wdrożeniem tego, że piesi mają pierwszeństwo na pasach. Młodzi ludzie nie wszyscy mają samochody, nie zdają sobie sprawy, jak to jest prowadzić samochód. W momencie, kiedy wchodzi na pasy, wiadomo, że jest taka osoba zajęta komórką, czy rozmową, czy czymś… Nie zdają sobie z tego kompletnie sprawy, bądź nie patrzą na prawo czy lewo. Ale czasem kierowca może patrzeć w zupełnie inną stronę i zdarzają się tragedie - powiedziała w rozmowie z Plotkiem Szapołowska.
Faktycznie policyjne statystyki wskazują, że od momentu wprowadzenia zasady o pierwszeństwie pieszych w 2021 roku śmiertelność na pasach wzrosła nawet o kilkadziesiąt procent. Warto byłoby tu jednak podkreślić, że zarówno piesi, jak i w szczególności kierowcy, powinni odstawić na bok wszelkiej maści ekrany, gdy poruszają się po jezdni.