Izabela Kuna odważnie o operacjach plastycznych: "Żeby lepiej wyglądać, zrobię dla siebie PRAWIE WSZYSTKO"
Izabela Kuna niedawno pojawiła się na okładce "Wysokich Obcasów Extra", na której to wystąpiła topless. Aktorka zwierzyła się również, że nie jest taką znów wielką przeciwniczką operacji plastycznych. "Nie oszukujmy się, nie robię już takiego wrażenia na mężczyznach jak w przeszłości".
Izabela Kuna od lat obecna jest na ekranie, a widzowie mogli ją oglądać między innymi w takich produkcjach jak "Barwy szczęścia", "Lejdis", czy ostatnio - w netflixowym "Sexify". Ostatnio aktorka zagościła również na okładce "Wysokich Obcasów Extra", na której to pokazała się w wyjątkowo odważnej odsłonie. 52-latka zapozowała topless z narzuconą na ramiona marynarką, zakrywając klatkę piersiową podkulonymi nogami. Artystka przekornie podziękowała potem za możliwość "rozebrania się".
ZOBACZ: Izabela Kuna pozuje TOPLESS na okładce magazynu. Internauci podzieleni: "Nie poznałem pani" (FOTO)
Bardzo dziękuję wszystkim za możliwość wypowiedzenia się i rozebrania. Za niezwykłą sesję i za wywiad dotykający tego, co boli. Za Waszą wrażliwość dziękuję i zapraszam do lektury - pisała na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Laluna Unique: "26 lat to dobry wiek, żeby coś sobie poprawić"
Izabela Kuna planuje operację plastyczną
Przy okazji 52-latka udzieliła jeszcze niezwykle szczerego wywiadu, w którym to przyznała, że trudno jej zaakceptować starość i jej następstwa. W rozmowie zwierzyła się, że tuż po początkowej "euforii, że tyle lat minęło, a wszystko jest tak jak dawniej", przyszło w pewnym momencie pewne rozczarowanie, z którym teraz uczy się żyć. Mimo że Kuna wciąż potrafi docenić swoje piękno, to nie ukrywa, że myśli o tym, by w przyszłości poddać się operacji plastycznej.
Gdy patrzę w lustro, widzę osobę bardzo zgrabną. I seksowną. Która za jakiś czas zrobi sobie operację plastyczną i będzie wyglądała jeszcze lepiej. Tylko że się boi - przyznała z wątpliwością w wywiadzie.
Izabela Kuna chce zatrzymać młodość
Okazuje się, że Kuna, mimo że dba o swoje ciało i stosuje rozmaite zabiegi kosmetyczne, to w dążeniu do zatrzymania młodości jest w stanie zrobić dla siebie "prawie wszystko". Trudno jej zaakceptować fakt, że nie robi już takiego wrażenia na mężczyznach jak niegdyś...
Gdyby była możliwa interwencja chirurgiczna z gwarancją skuteczności, tobym przezwyciężyła lęk i pewnie się jej poddała. Tylko że ja się bardzo boję. Żeby lepiej wyglądać, zrobię dla siebie prawie wszystko. Nie oszukujmy się, nie robię już takiego wrażenia na mężczyznach jak w przeszłości. W każdym razie rzadziej. Nie mogę się z tym pogodzić - tłumaczyła.
Spodziewaliście się takiego wyznania?