Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

"Jeden z dziesięciu" FINAŁ! Tak Tadeusz Sznuk SKOMENTOWAŁ nieobecność Artura Baranowskiego

122
Podziel się:

Artur Baranowski, który pobił ostatnio rekord w programie "Jeden z dziesięciu", niestety nie dotarł na nagrania wielkiego finału show. Tuż po rozpoczęciu ostatniego odcinka serii prowadzący Tadeusz Sznuk wspomniał o nieobecności mężczyzny.

"Jeden z dziesięciu" FINAŁ! Tak Tadeusz Sznuk SKOMENTOWAŁ nieobecność Artura Baranowskiego
"Jeden z dziesięciu". Tadeusz Sznuk wspomniał o Arturze Baranowskim w wielkim finale (TVP)

Od kilku dni cała Polska mówi o Arturze Baranowskim. Pochodzący ze Śliwnik 28-latek stał się niekwestionowaną gwiazdą 19. odcinka 140. (!) edycji programu "Jeden z dziecięciu". Baranowski dotarł do finału odcinka i odpowiedział poprawnie na pierwsze trzy pytania, co zapewniło mu możliwość wyznaczania osoby, która udzieli odpowiedzi na kolejne. Mężczyzna nie dał jednak szansy konkurentom i sam odpowiedział na pozostałe 37 pytań, tym samym wygrywając odcinek. Baranowski zdobył łącznie 803 punkty i tym samym pobił rekord programu. Prowadzący show Tadeusz Sznuk był pod wyraźnym wrażeniem wyczynu mężczyzny.

Choć ze swoim imponującym wynikiem Artur Baranowski znalazł się na samym szczycie tabeli uczestników programu, ostatecznie okazało się, że mężczyzna nie wystąpi w wielkim finale "Jednego z dziesięciu". Sołtys rodzinnej miejscowości uczestnika w rozmowie z Wirtualną Polską zdradził, że ten nie pojawił się na nagraniach do odcinka z powodu awarii samochodu. Fani programu byli wyraźnie rozczarowani nieobecnością rekordzisty w wielkim finale.

"Jeden z dziesięciu". Tadeusz Sznuk wspomniał o Arturze Baranowskim

Arturowi Baranowskiemu ostatecznie nie było dane stanąć do rywalizacji ze zwycięzcami pozostałych odcinków "Jednego z dziesięciu". Prowadzący program Tadeusz Sznuk w studiu nie zapomniał jednak wspomnieć o mężczyźnie, który podbił serca widzów programu. Tuż po rozpoczęciu piątkowego wielkiego finału dziennikarz wspomniał, że w teleturnieju "wszystko zależy od losu i wszystko może się zdarzyć". Następnie zaś nawiązał do nieobecności jednego z finalistów.

I dziś właśnie nam się zdarzyło - rozpoczął.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Sanatorium miłości". Anita Nowicka zdradza, co myśli o dodatkach dla emerytów: "Ja mam 2600 zł emerytury"

Zgodnie z tradycją po krótkim wstępie nastąpiła prezentacja wszystkich uczestników, którzy w tym odcinka zawalczą o wielką wygraną. Po przedstawieniu się wszystkich rywalizujących Tadeusz Sznuk, tym razem wprost wspomniał o Arturze Baranowskim.

Jak państwo pewnie spostrzegli, przedstawiła się nam dziewiątka graczy. Otóż niespodziewane zdarzenie dzisiaj to fakt, że pan Artur Baranowski, zwycięzca przedostatniego odcinka tej serii, niestety nie dojechał. To wielka, wielka szkoda, bowiem pan Artur zdobył w swoim odcinku niewiarygodną liczbę 803 punktów. Pozdrawiamy go, no i w dziewięcioosobowym składzie rozpoczynamy grę - powiedział Sznuk.

Ostatecznie najlepszym zawodnikiem w wielkim finale programu "Jeden z dziesięciu" okazał się Daniel Szymański, który zdobył w sumie 404 punkty i tym samym zgarnął główną nagrodę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(122)
Korekta
5 miesięcy temu
To nawet nie ma co oglądać, ja na miejscu TVP to bym po niego helikopter posłała albo przesunęła nagrania o godzinę czy dwie żeby miał czas dojechać bo to nie jest na żywo. Ale wydaje mi sie ze to moglo byc specjalnie a ten samochód to tylko wymówka. Jeśli TVP go wychoojalo to bardzo nieładnie, ale jeśli on sam zrezygnował to ma do tego prawo i nie nam w to wnikać - pewnie wyjdzie co i jak juz po latach.
hmm
5 miesięcy temu
Dziwna sprawa, szkoda ze nie dotarl
rrr
5 miesięcy temu
Moze pech, a moze Pan Artur sam tak zdecydowal, zeby ludzie go nie zjedli
Kkk
5 miesięcy temu
I na końcu powiedzieli, że dostanie 10 000 PLN za największą liczbę punktów
Angela
5 miesięcy temu
Ale szkoda
Najnowsze komentarze (122)
klik
5 miesięcy temu
jeszcze nie usłyszał pytania a juz znał odpowiedz, zejdzcie na ziemie
eLeS.
5 miesięcy temu
Nie wierzę, że nie dojechał z powodu awarii samochodu! Widocznie nie chciał...
PRAWDA
5 miesięcy temu
ON ZYJE Z TURNIEJOW MA WIEDZE TO WIDAC
Demoniczna tw...
5 miesięcy temu
123
Mój nick
5 miesięcy temu
Ta, od razu dwa helikoptery. Koleś nie ma rodziny? Znajomych, kogoś kto by go mógł dowieźć??? W końcu nie żyje na pustyni, poza tym są jeszcze pociągi, autobusy...widocznie tak chciał brać udział w tym finale. O terminie też pewnie się nie dowiedział z godziny na godzinę, a ludzie robią dramę jakby jego zepsuty samochód był jedynym samochodem w Polsce :D
jc prawnik
5 miesięcy temu
A ja, jako raczej doświadczony prawnik, uważnie analizując dynamikę imponujących odpowiedzi Pana Lidera uważam, że skorzystał z osiągnięć wspołczesnej techniki, pozwalającej np. na - UWAGA - także nawet na "wszczepienie implantu", który pozwoli komunikować się z ew. "skarbnicą wiedzy". Jestem zdania, że z tej przyczyny, mając na uwadze ew. ryzyko - mógł odmówić dalszego udziału. Zepsute auto? Bzdura. TVP dałoby jemu transport, czy taxi. Śmiedzi, śmierdzi bardzo. Proszę zbadać nagrania, szybkość jego odpowiedzi (na ile jest realna) jego wykształcenie i ew. możliwą wiedzę. Osobiście, jestem zdania, że sprawę jego sukcesu powinna zbadać prokuratura. Niech odpowie na przygotowane pytania testowe, kontrolne. Był, moim zdaniem zbyt szybki i zbyt sprawnie odpowiadał na pytania, jakie by nie były.
sovk
5 miesięcy temu
Wystarczyło przez kilka odcinków notować pytania i odpowiedzi, i zapamiętać. Pytanie się w dużym stopniu powtarzają. W finale by mu się to nie udało.
Mona
5 miesięcy temu
Moze rodzina juz zaczela sie dzielic wygrana i nie chcial awantur.
Mamcia Pamcia
5 miesięcy temu
A czy nikt nie pomyślał że w pierwszym odcinku znał pytania wcześniej i dlatego mu tak rewelacyjnie poszło? A teraz już się wycofał bo ich nie znał?
szara mysz
5 miesięcy temu
Pozdrowienia serdeczne i szczery podziw dla pana Artura oraz gratulacje dla pana Daniela!
Celna uwaga
5 miesięcy temu
Pewnie to uknuli
drakm
5 miesięcy temu
Artur byłby niewątpliwie faworytem ale nie jest powiedziane czy by wygrał. To jest też duża presja stres. Finał stał na wysokim poziomie i rywale też z ogromną wiedzą. Nawet taki fenomen nie zna odpowiedzi na wszystkie pytania no nie łudźmy się ,dwa pytania mogłyby wszystko zmienić (np to o Brzozowskim) podobnie jak w boksie jeden cios. Życzę mu by z taka wiedzą wystąpił jeszcze w innych teleturniejach i zarabił więcej, bo co to jest te 15k minus podatek. Wręcz prostytuujący się młodzi ludzie, niczego sobą nie reprezentujący występujący na wyspach i hotelach wygrywają 100 tysięcy? Tępi youtuberzy, influencerzy , patostreamerzy zarabiają po setki tysięcy/miliony rocznie. Dokąd ten chory świat zmierza…..?
SYSTEMOWO
5 miesięcy temu
Artur jest człowiekiem bardzo niebezpiecznym dla tego systemu, w tym systemie tacy ludzie są niszczeni, obserwowani i podejrzewani o wszystko to czy są ci obserwujący. Króluja tuty SUTENERZY urwy i wszystko co niszczy prawdziwe człowieczeństwo. Na TVN wczoraj tłumaczyła pedofilka z USA że malutkie dzieci już się chcą masturbować, czy ktoś słyszał kiedykolwiek coś bardziej chorego?? Bo ja nie. Oddając dziecko systemowi, szczepiąc dziecko po urodzeniu wyjdzie z niego twór przygotowany do produkcji luszu.
przekręt
5 miesięcy temu
Była sytuacja, że było w wielkim finale 11 graczy, bo 10 i 11 mieli taką samą liczbę punktów, ale jak nie dociera rekordzista to po 1. nie mogli mu zapewnić transportu w takiej sytuacji? Nikt mu nie pomógł, nie pożyczył auta, nie podwiózł, nie mogli opłacić taksówki? Po 2. dlaczego nie wzięli 11 z listy, żeby była 10? To chyba pierwszy raz doszło to takiej sytuacji???
...
Następna strona