Jessica Mercedes wyznaje, że przeszła ZAŁAMANIE NERWOWE: "Uważałam, że nie zasługuję na swoje życie" (WIDEO)
W rozmowie z Pudelkiem Jessica Mercedes ujawniła, że udział w programie "Azja Express" odbił się na jej zdrowiu psychicznym. Influencerka uważała, że "nie zasługuje na swoje życie".
Jessica Mercedes mówi o załamaniu nerwowym
O Jessice Mercedes jest ostatnio nieco głośniej. Wszystko za sprawą programu "Azja Express", w którym wzięła udział wraz z bratem Justinem. W związku z promowaniem telewizyjnego projektu instagramerka pojawia się na branżowych eventach i ochoczo udziela wywiadów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jessica Mercedes chciała SKASOWAĆ INSTAGRAM. "Miałam załamanie nerwowe. Uważałam, że nie zasługuję na swoje życie"
Jessica Mercedes o samopoczuciu po "Azji Express". Mówi o załamaniu nerwowym
W rozmowie z Pudelkiem Jessica Mercedes nie tylko wspomniała o trudnej relacji z Julią Wieniawą, ale i opowiedziała o show TVN. 31-latka m.in. zdradziła, co zrobiła zaraz po zakończeniu nagrań do "Azji Express".
Byłam w hotelu normalnym i się popłakałam, że mogę leżeć w łóżku, że mam materac i ciepłą wodę - mówi, następnie wyznając, że pobyt na Filipinach i Tajwanie mocno odbił się na jej psychice.
(...) Ja miałam ogólnie trochę takie załamanie nerwowe przez pierwsze dwa/trzy tygodnie - ujawnia i wyjaśnia, czym według niej było spowodowane zaburzenie równowagi psychicznej:
Uważałam, że nie zasługuję na swoje życie, że świat jest niesprawiedliwy, że rodzimy się w takim miejscu na zachodzie i mamy tyle przywilejów. Nawet jeżeli sama sobie zapracowałam na te przywileje. Czułam się bardzo źle z tym wszystkim. Miałam totalnie coś takiego przez moment, że chciałam usunąć Instagram i zamknąć wszystko. Mówię: "Może zostanę nauczycielką jogi, walić ten świat fałszywy, pieniądze!" - wspomina Jess.
Jessica Mercedes o wsparciu osób z branży
Całe szczęście koleżanki i koledzy z branży sprowadzili ją na ziemię.
Ale znajomi z branży i uczestnicy mnie uspokoili. Na przykład Ola Adamska. Mówili: "Jessica, ale ty nie możesz tak płakać, musisz się wziąć w garść i zrozumieć, że każdy z nas ma inną pracę. Nie możesz myśleć, że jak pracujesz w rozrywce, to jesteś bezwartościowa. My też dostarczamy ludziom takie coś, że ktoś po ciężkiej pracy, puści sobie program w sobotę wieczorem i będzie mógł się zrelaksować i się pośmiać. Taką wybrałaś sobie pracę i podążaj tą drogą, a nie wariujesz".
Influencerka zdradziła także, dlaczego zdecydowała się sprzedać swoje luksusowe torebki. Posłuchajcie.
