Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|

Jest "tradycyjną żoną". Swoją córkę chce wychować na "zależną od męża": "Rodzenie dzieci będzie jej NAJWIĘKSZĄ RADOŚCIĄ"

243
Podziel się:

Jasmine Dinis znana jest z bycia "tradycyjną żoną". Kobieta poświęca swoje życie wychowywaniu dzieci, zajmowaniu się domem i publikowaniu tego w mediach społecznościowych. Swoją córkę zamierza wychować na "zależną od męża".

Jest "tradycyjną żoną". Swoją córkę chce wychować na "zależną od męża": "Rodzenie dzieci będzie jej NAJWIĘKSZĄ RADOŚCIĄ"
Jasmine Dinis jest "tradycyjną żoną" (Instagram)

We współczesnym świecie zawód "tradycyjnej żony" polega na poświęcaniu się rodzinie, wychowywaniu dzieci, zajmowaniu się domem i publikowaniu tego wszystkiego w mediach społecznościowych. Kobiety, które decydują się na wspomniany model rodziny powinny być całkowicie "zależne od męża", który zarabia i utrzymuje swoich bliskich.

Przynajmniej tak twierdzi Jasmine Dinis, która należy do grona "tradycyjnych żon". Kobieta skrzętnie prowadzi media społecznościowe, za pośrednictwem których dzieli się z internautami swoją codziennością, sekretami małżeństwa oraz radami dotyczącymi wychowywania dzieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marcin Hakiel o nowej partnerce i relacjach z Katarzyną Cichopek: "Mam nadzieję, że nigdy nie będziemy rozmawiać"

Jasmine uważa, że pełnienie roli "tradwife" to pełnoetatowa praca, za którą kobiety powinny być wynagradzane. W jednym ze swoich filmików Dinis wyznała, że planuje wychować swoją córkę na "tradycyjną żonę", która będzie całkowicie "zależna od przyszłego męża".

Jasmine Dinis jest "tradycyjną żoną". Swoją córkę chce wychować na "zależną od męża"

Uczę moją córkę, że poleganie na mężczyźnie jest całkowicie zwyczajne. Że bycie gospodynią domową to kariera numer jeden, do której powinna dążyć, a służenie mężowi i rodzenie dzieci będzie jej największą radością - napisała na TikToku.

Publikacje Jasmine są śledzone przez tysiące internautów. Zdania obserwatorów na temat jej stylu życia są mocno podzielone. Niektórzy doceniają pielęgnowanie tradycyjnych wartości, inni zarzucają powielanie krzywdzących stereotypów.

Cieszę się, że mama nauczyła mnie czegoś zupełnie odwrotnego; A co, jeśli mąż ją opuści, a ona zostanie bez wykształcenia, doświadczenia zawodowego i pieniędzy?; Nie czujesz się wykorzystywana?; Cieszę się, że mój tata nauczył mnie, że nie urodziłam się, by służyć nikomu; To piękna nauka dla twojej córki; Właśnie tak chcę wychować swoją córkę; Rób to, co cię uszczęśliwia - czytamy w komentarzach.

A Wy co myślicie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(243)
Brawo
5 miesięcy temu
Przecież na pokazywaniu w Internecie tego że jest "żoną męża " zarabia tyle, że w sumie to jej mąż jest na jej utrzymaniu xd
Kot
5 miesięcy temu
Rozumiem że jak córka trafi na przemocowca to nauczy ją jak maskować siniaki, jak na zdrajcę to jak przymykać oko, jak na p3d0fila to jak wytłumaczyć dziecku że to co tata robi jest okej? Serio - jak jesteś leniwa kobieto to po prostu to powiedz a nie dopisuj ideologię że to super być zależna od meza
Zenobia
5 miesięcy temu
Brwi i jej właścicielka
Ggg
5 miesięcy temu
To nie XIX wiek ale spoko niech robi co chce
gfd
5 miesięcy temu
Jest tak bardzo "zależna od męża", że ma bloga, Instagram, TikTok, Twitter i za 15 dolarów sprzedaje 36-stronicową e-książkę:) To jedna wielka ściema, na którą nabierają się ludzie, którym się taki styl życia podoba.
Najnowsze komentarze (243)
Eeeeee
4 miesiące temu
A pieniądze zarobione na blogu dostaje jej mąż? 😜
Aga
5 miesięcy temu
Mogłabym być gospodynią i dbać o dom gdy mąż zarabia na nas. Bajka życie. Nie musiałabym chodzić do podrzędnej pracy 8/7 - cud miód i orzeszki!
45+
5 miesięcy temu
Dziwne małżeństwa z was skoro po długim stażu mąż was zdradza czy zostawia. Wystarczy chcieć dbać i budować małżeństwo z obudwu stron. I kochać się. Mam 45 a mąż wpatrzony jak był, tak jest. I nie na Bado i Tinderze go nie znalazłam 😁
567
5 miesięcy temu
Nie, pani Jasmine bredzi ze porod to przyjemnosc. Niech da WYBÓR córce. Na razie gada niczym kodek i przybłęda z pisu. Ciaza, porod, babelek i 3+, 4+ sztuki powyzej to NIE JEST zadne marzenie kobiet. Normalni ludzie maja najczesciej 1-2 max dzieci. Sa rodziny wielodzietne do 3 max i to tez jest ok. Ale klepanie dzieciakow co rok prorok nie jest normalne. Jest anty, jest wazeta, my na sterylke musimy zaiwaniac do Niemców, Czechów, Słowaków. Tam dobrze to robią.
Pudelnica
5 miesięcy temu
I ma racje i nie ma, chociaz w swoich wywodach wiecej nie ma racji niz ma. Napewno skorzysta maz, dzieci i dom. Tylko co dalej!? Czy na dluzsza mete nie znudzilo by jej sie takie zycie!? Wiem ze kazdy czlwoiek jest inny, ma inny charakter i predyspozycje, ale widze to po mojej cioci ktora po porodzie corki zostala z nia 5 lat w domu. 5 lat w domu bo dziecko potrzebowalo operacji, opieki. Chodzilo o sprawy gastroenterologiczne i wyrostek. Przez te piec lat byla tylko matka i corka swojej matki a gdzie sie podziala ona jako kobieta, zona!? Przez ten okres czasu jej nie bylo. Naprawde siedzenie przez taki dlugi czasu okres w domu czlowiek gnusnieje. Ja rozumiem praca zdalna czy co, ale to i tak sie wykulcza, bo wyglada to tak jakby moda trad wife ewoluuowala i nie miala nic wspolnego z rzeczywista trad wife. Niech kazdy robi ze swoim zyciem co chce, nie bede nikomu mowic co ma robic, ale naprawde, jak jakas ma fajna spokojna prace w dobrej atmosferze to warto pracowac, w pracy w ktorej nie ma mobbingu ani szefa toksyka i gdzie respektuje ciebie i twoje prawa jako pracownika. Obecnie jest duzo prac z udogodnieniami dla mam. Na amerykanskich trad wife to sie mozna inspirowac ale tylko w kwestii stylistyki, estetyki, mody, urody, makijazu, jak ktos kocha stare lata i retro i jak ktos ma identyczna estetyke jak np. Karola Zientek (ja wiem ze jest wizazystka ale ta estetyka retro i czasow miedzywojennych uwielbia to). Ale kierowanie sie radami trad wife w zyciu!? Serio!? Czasy sie zmienily. Co innego zostac w domu jak ma sie dziecko, co innego by nic nie robic i siedziec na tylku jak maz i dzieci "odchowane". Zreszta takie zycie jest i smutne i nudne na dluzsza mete. Kazdy dzien taki sam. Wstajesz rano, gotujesz, sprzatasz, porobisz cos w ogrodku, przy mezu i dzieciach... Nie wierze ze po dluzszym czasie by jej to nie nuzylo. Nawet introwertyka. Fajnie jest cos porobic i w domu ale I W PRACY. Z calym szacunkiem do trendu ale on sie obecnie nie sprawdza. Co innego stylistyka i estetyka trad wife. Jest piekna. Powrot do lat 50.
Pudelnica
5 miesięcy temu
I ma racje i nie ma, chociaz w swoich wywodach wiecej nie ma racji niz ma. Napewno skorzysta maz, dzieci i dom. Tylko co dalej!? Czy na dluzsza mete nie znudzilo by jej sie takie zycie!? Wiem ze kazdy czlwoiek jest inny, ma inny charakter i predyspozycje, ale widze to po mojej cioci ktora po porodzie corki zostala z nia 5 lat w domu. 5 lat w domu bo dziecko potrzebowalo operacji, opieki. Chodzilo o sprawy gastroenterologiczne i wyrostek. Przez te piec lat byla tylko matka i corka swojej matki a gdzie sie podziala ona jako kobieta, zona!? Przez ten okres czasu jej nie bylo. Naprawde siedzenie przez taki dlugi czasu okres w domu czlowiek gnusnieje. Ja rozumiem praca zdalna czy co, ale to i tak sie wykulcza, bo wyglada to tak jakby moda trad wife ewoluuowala i nie miala nic wspolnego z rzeczywista trad wife. Niech kazdy robi ze swoim zyciem co chce, nie bede nikomu mowic co ma robic, ale naprawde, jak jakas ma fajna spokojna prace w dobrej atmosferze to warto pracowac, w pracy w ktorej nie ma mobbingu ani szefa toksyka i gdzie respektuje ciebie i twoje prawa jako pracownika. Obecnie jest duzo prac z udogodnieniami dla mam. Na amerykanskich trad wife to sie mozna inspirowac ale tylko w kwestii stylistyki, estetyki, mody, urody, makijazu, jak ktos kocha stare lata i retro i jak ktos ma identyczna estetyke jak np. Karola Zientek (ja wiem ze jest wizazystka ale ta estetyka retro i czasow miedzywojennych uwielbia to). Ale kierowanie sie radami trad wife w zyciu!? Serio!? Czasy sie zmienily. Co innego zostac w domu jak ma sie dziecko, co innego by nic nie robic i siedziec na tylku jak maz i dzieci "odchowane". Zreszta takie zycie jest i smutne i nudne na dluzsza mete. Kazdy dzien taki sam. Wstajesz rano, gotujesz, sprzatasz, porobisz cos w ogrodku, przy mezu i dzieciach... Nie wierze ze po dluzszym czasie by jej to nie nuzylo. Nawet introwertyka. Fajnie jest cos porobic i w domu ale I W PRACY. Z calym szacunkiem do trendu ale on sie obecnie nie sprawdza. Co innego stylistyka i estetyka trad wife. Jest piekna. Powrot do lat 50.
...
5 miesięcy temu
Gorzej jak mąż zostawi ja dla ładniejszej. Długo nie będzie szukał. Jeżeli kobieta chce być żona i matka to proszę bardzo ale obowiazkiem matki jest zapewnienie córce wykształcenia, nauczenie pewności siebie i tego że nie jest gorsza od męża. Jak wybierze życie pani domu to dlatego że będzie chciała a nie nie będzie miała wyboru. Ona powinna mieć odebrane prawa rodzicielskie.
Adriana
5 miesięcy temu
Taa, jasne to zwykła manipulatorka która probóje wybić się z miliardów podobnych tiktokerów. Juz samo to że zarabia w mediach społecznościowych sprawia że nie jest zależna od męża. Dyskusja z nią nie ma sensu.
🤦🙆🤦
5 miesięcy temu
Nie no jasne ,super podejście .....zwłaszcza w dzisiejszych czasach gdzie społeczeństwo jest jakie jest. Więc droga pani skoro służyć mężowi to taki zaszczyt to później nie płacz za córką jak ten super mąż będzie ją bil, bil dzieci ,niszczył ich psychicznie aż być może ,ale oby nie, ją zabije . Również nie płacz za córką jak będzie uzależniona od alkoholu czy narkotyków bo akurat mąż ma takie hobby więc ona też niech jakieś ma, również nie płacz za córką jak sama popełni samobójstwo z powodu depresji . Dobrze tutaj też ktoś napisał o ojcu pedofilu który może krzywdzić ich dzieci . Serio ,szokujące jest to co ta kobieta wyprawia i jeszcze zarabia na tym pieniądze . Nie chodzi o to by być heterą i Zosią samosia ale można nauczyć córkę gotowania by mogła zadbać o siebie i dzieci np. Można też nauczyć córkę szacunku do siebie że nikt nie ma prawa jej krzywdzić bo ma taki kaprys . Można córkę czy też i oczywiście syna nauczyć wielu wartościowych rzeczy niż byciem popychadłem bo tak należy czy też służącą w najlepszym wypadku . Na miejscu tej córki nigdy bym nie wyszła za mąż 🙈 na wszelki wypadek
Kasia
5 miesięcy temu
Masakra
👍👍👍👍
5 miesięcy temu
A później mąż zostawi żonę i pójdzie w długą a ta zostanie z ręką w nocniku
drodzy
5 miesięcy temu
Przestańcie pisać, że dawniej to kobiety miały raj z tuzinem dzieciaków i garami, a dowodem na te powszechną szczęśliwość było mniejsze spożycie antydepresantów. 1.Dzieci rodzilo się dużo nie dlatego, że "jesteśmy do tego stworzone" albo "to nasze największe naturalne pragnienie". Dzieci były WYŁĄCZNIE z braku antykoncepcji. Ani kobiety nie marzyły o ciąży za ciążą ani mężczyźni nie marzyli o tym, by na to wszystko tyrać. Dzisiaj nawet bardzo zamożne kobiety nie mnożą się na potęgę. 2. Leki antydepresyjne są masowo przepisywane, BO SĄ. Dawniej kobiety siedziały w domach bez własnego zdania i własnych pieniędzy i nie brały antydepresantów, bo ich nie było, nie dlatego, że tryskały szczęściem rodzinnym. Teraz dostaniesz na wszystko. Ja - bo mam migreny i zwiększa mi się prawdopodobieństwo ataku w stresujących sytuacjach. Mąż, żeby odpowiedzialny dwuletni projekt go nie przerazał, je rano 2 tabletki i na spokojnie robi swoje. Ojciec, żeby sobie łyknął, gdy się zdenerwuje, bo ma słabe serce i dzięki temu zmniejsza się ryzyko niebezpiecznej arytmii. Teściowa, żeby się nie zamartwiała stuknietym bratem, który jej zatruwa życie. Pani z artykułu zarabia w social mediach grubą kasę na gadaniu tych farmaznów i też woli lecieć na botox i manicure z jedną corką na stanie w bogatym pięknym domu niż permanentnie zmieniać pieluchy z brzuchem pod nosem.
Zmartwiona
5 miesięcy temu
A co jeżeli córka nie będzie mogła mieć dzieci? Nie będzie mogła się spełnić jako żona. Dla mnie to nie jest to dobry pomysł na takie wychowanie.
lol
5 miesięcy temu
a jaka to radość z rodzenia dzieci w uzależnieniu od męża??
...
Następna strona