Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|

Joanna Moro krytykowana za wyjazd na Fuerteventurę: "SKRAJNA NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ"

103
Podziel się:

Wielu internautom nie spodobało się, że celebrytka podróżuje w środku szalejącej epidemii koronawirusa. "Zdecydowaliśmy się wyjechać gdzieś, gdzie nie ma praktycznie zagrożenia" - broniła się.

Joanna Moro krytykowana za wyjazd na Fuerteventurę: "SKRAJNA NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ"
Joanna Moro krytykowana za wyjazd na Wyspy Kanaryjskie (Instagram)

Joanna Moro zdobyła rozpoznawalność za sprawą tytułowej roli w serialowej biografii Anny German. Chociaż aktorce do tej pory nie udało się zagrać w równie głośnej produkcji, wciąż okazjonalnie udaje jej się zwrócić uwagę tabloidów.

Nie jest tajemnicą, że Joanna Moro aktywnie korzysta z mediów społecznościowych. Celebrytka zdążyła już przyzwyczaić fanów do zamieszczania w sieci odważnych wpisów, w których chętnie prezentuje także swoje wdzięki w negliżu. Od jakiegoś czasu instagramowe posty Moro zdają się budzić coraz większe emocje wśród internautów. Jakiś czas temu 35-latka oburzyła obserwatorów nagą sesją z najmłodszą pociechą Ewą, wielu nie spodobał się bałagan w domowej kuchni aktorki uwieczniony na serii fotografii.

We wtorek Joanna zamieściła w sieci kolejny już wpis, który wywołał spore poruszenie wśród internautów. A wszystko przez to, że celebrytka wraz z rodziną postanowiła wybrać się na Fuerteventurę.

Kanary wymarły - zero ludzi! Dla nas dobrze, ale dla tubylców to jest śmierć naturalna. Nie ma ludzi, nie ma z czego żyć. Większość hoteli zamknięte, bary, sklepy zamknięte, a jeśli otwarte - to świecą pustkami. No i nie wiadomo kiedy się otworzą - w grudniu, wiosną czy latem! Tutejsi mocno zaniepokojeni sytuacją ... Także kochani, nic nie jest czarno-białe ... ale uważam, że pierwszy i największy nasz wróg to panika, lęk i strach... - napisała Joanna pod wideo, na którym wraz z córką korzysta z uroków zagranicznej wycieczki.

Niestety rodzinne wakacje Moro w obliczu szalejącej epidemii koronawirusa wielu wydały się niespecjalnie przemyślanym posunięciem.

Skrajna nieodpowiedzialność.

Gdy któryś z pani bliskich skończy w szpitalu pod respiratorem, też będzie Pani uważała, że "panika, lęk i strach to nasz największy wróg"? Czy choroba celebrytów nie dotyczy?

A mówią, żeby nie wyjeżdżać.

A co ze szkołą? Wakacje się skończyły.

Podobno mamy ograniczać wyjazdy do koniecznych? Widać nie wszystkich to dotyczy - napisała jedna z internautek.

Takie jest zalecenie rządu. To jest zalecenie, a nie nakaz. Jesteśmy odpowiedzialni przede wszystkim sami za siebie, za najbliższych. I to my decydujemy, co jest najlepsze w danej sytuacji - odpowiedziała jej celebrytka.

W środę Moro zamieściła w sieci kolejny wpis, w którym postanowiła wytłumaczyć internautom decyzję o wyjeździe.

(...) W obawie przed szerząca się epidemią w Polsce zdecydowaliśmy się wyjechać gdzieś, gdzie nie ma praktycznie zagrożenia! Cała wyspa jest niemalże wymarła (...) Turystów brak... Wiem, że niektórzy mówią - nieodpowiedzialnie, ale nie uważam, że komuś naszym wyjazdem zagrażamy, kiedy normalnie legalnie mogliśmy wylecieć. I praktycznie nie mamy kontaktu tu z nikim, w odróżnieniu od sytuacji w Polsce, gdzie non sto z kimś spotykaliśmy się w sklepach, w szkole, w pracy (...) - czytamy na profilu 35-latki.

Witamina D, ciepłe, czyste powietrze, dobra dieta, aktywny tryb życia - nie leżymy nigdy na leżaczkach. Korzystamy z pogody, spacerujemy, ćwiczymy, kapiemy się ... i nabieramy odporności, żeby wirusy odbijały się od nas jak od tarczy! - zakończyła post Moro.

Przy okazji Joanna uspokoiła też wszystkich zmartwionych o edukację swoich pociech.

Szkoły działają, a my zdalnie nadrabiamy. Choć rzeczywiście i tak dużo nauczycieli nie ma i dzieci też, więc sytuacja niczym się nie różni od siedzenia w domu z katarem - stwierdziła w jednym z komentarzy.

Przekonują Was jej argumenty?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(103)
Minika
4 lata temu
Ludzie! Kiedy w koncu zrozumiecie, że nie można zamknąć kraju na kilka lat. Nie można kazać siedzieć w domu przez kilka lat. Nie można nie pracować/ chodzić do szkoły przez kilka lat... jak tak dalej pójdzie to umrzecie z głodu, a nie z powodu wirusa! Ewentualnie na jakąś błachostke i to tylko dlatego bo nie dostaliście się do lekarza. Teleporady tez się kiedyś skończą
Gacek
4 lata temu
Na całym Świecie ludzie podróżują. W Polsce tez jest cała masa osób, które swoje wojaże odwiesiły z kija po lockdownie i wróciły na pokłady samolotów. Podstawowa różnica jest taka, że nie są celebrytami narażonymi na hejt i zazdrość Grażyn, którym żal d***e ściska bo nie podróżowały, ani przed pandemią, ani teraz tym bardziej. Teraz w końcu mają powód żeby dowalić jakiemuś celebrycie, że jest nieodpowiedzialny bo poleciał na wczasy, podczas gdy dla tych wszystkich komentujących najbliższy zaplanowany wyjazd to ten do dyskontu to kartofle i śmietanę.
viv
4 lata temu
Akurat ma rację. Jakbym miała pieniądze, też wynajęłabym dom na pół roku w miejscu, gdzie jest mniej zakażeń i jest lepszy system zdrowotny (np. w jakimś mniej dotkniętym rejonie Niemiec czy Austrii). Warszawa, to akurat najgorsze miejsce do życia na najbliższych 6 miesięcy. Problem w tym, że ona się tam nie teleportowała, a po drodze miała kontakt z chorymi, więc naraża najpierw tubylców tam, a potem nas tu.
Hcethvff
4 lata temu
No i bardzo Dobrze! Niech łapie słońce i wzmacnia odporność! Ja żałuję że nie mam odwagi gdzieś lecieć. Boje się zamkniętych granic, fałszywych testów,kwarantanny, odwołanych lotów. I nie zgadzam się na szmatę na twarzy przez cały lot dla zdrowych ludzi!
Zosia
4 lata temu
A wystarczyło fot z wyjazdy nie wrzucać na insta... A nie zapomniałam, wtedy się nie liczy :)
Najnowsze komentarze (103)
Gość
4 lata temu
My z całą rodziną w lecie byliśmy na Teneryfie ,podobnie jak u pani Moro cisza,spokój,piekna pogoda,i tylko niektóre knajpki otwarte ,wspaniałe wakacje
Michal
4 lata temu
No tak i już jest pseudo gwiazdą nad kim się rozczulacie Kaśka Cichopek też jest taka gwiazdą czy Anka Przybylska też super gwiazda ludzie opanujcie się
k. k
4 lata temu
a czemu skrajnie nieodpowiedzialne....? covidem wszędzie można się zarazić
miki
4 lata temu
Bardzo dobrze zrobiła, mocno popieram. Mój kolega z pracy też jest teraz, na Majorce. A ja byłam na Chorwacji w sierpniu. Lęku-zero. Dopiero bym się wkur***a gdyby mi ktoś kazał odwołać zaplanowany pół roku wcześniej urlop, jedyny mój wypoczynek w ciągu roku (bo w mojej pracy nie było ani lockdownu ani odpoczynku przez 2 miesiące)
Marianna
4 lata temu
I bardzo dobrze zrobiła!!!też bym tak chciala, ale akurat nie mogę. Szczerze zazdroszczę ale bez tego obłędnego polskiego jadu.
Dobregodnia
4 lata temu
Następna gwiazda🤮
jtdnbhh
4 lata temu
lecę na Kanary za 2 tygodnie, czy to nieodpowiedzialne? tylko w stosunku do samej siebie , bo jak zachoruję to trudno umrę. Czy pozarażam ludzi... cały świat się zakaził, nie ja jedna winna.Egoistka.
mak
4 lata temu
Gorzej niż w Polsce nie ma prawie nigdzie (9 miejsce wczoraj), więc to NAJLEPSZY pomysł.
Nick
4 lata temu
Nie ma zagrożenia? Jest, bo są ludzie, którzy podobnie jak ona mogli złapać covid na lotnisku czy dworcu. Czy tak ciężko się na chwilę powstrzymać?
Xxxx
4 lata temu
Gdybym miała pieniędzy na tyle, aby móc odpuścić sprawy zawodowe - zrobiłabym to samo. Tyle, że wzięłabym ze sobą całą rodzinę. Bo gdyby zachorowali rodzice, kto by im pomógł, gdybym była na Kanarach a oni tutaj?
Hgds
4 lata temu
Też miałam lecieć na fuerte, alw aizzair odwołał loty na wyspy kanaryjskie. Skończyło się na Grecji. Uwiezcie mi że wszędzie jest bezpieczniej niż w Polsce
gruba jolka
4 lata temu
miłego pobytu, łapcie słońce i odpoczywajcie. Wszędzie lepiej niż w naszym grajdole
Anna
4 lata temu
I bardzo dobrze popieram
Worm
4 lata temu
Kto to jest ta pani? Aktorka jakaś?
...
Następna strona