Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Joanna Moro ubolewa nad rozstającymi się parami z branży: "WALKĘ TRZEBA PODJĄĆ"

126
Podziel się:

"Słyszę w sieci: Ten się rozstał z tamtą, ten z tamtą" - skarży się. Czyżby nawiązywała do zakończonej niedawno relacji Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego?

Joanna Moro ubolewa nad rozstającymi się parami z branży: "WALKĘ TRZEBA PODJĄĆ"
Joanna Moro ubolewa nad zakończonym związkiem Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego? (Instagram)

W środę jako pierwsi poinformowaliśmy o tym, że z pozoru perfekcyjny związek Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego przeszedł do historii. Eksmałżonkowie zdążyli już zdjąć z palców wręczone sobie zaledwie przed dziewięcioma miesiącami obrączki, a w czwartek wieczorem podróżniczka w końcu publicznie zabrała głos w sprawie.

Martyna przyznała, że zakończona relacja była dla niej "zaskoczeniem" i wciąż wywołuje w niej ogromny smutek. Zaznaczyła też, że zaistniała sytuacja nie należy do najłatwiejszych także dla jej córki Marysi...

Zobacz także: Joanna Moro wyznaje: "Mąż lubi moje nagie zdjęcia"

W związku z napływającymi rewelacjami o zakończonej relacji znanej pary podróżników, głos w sprawie relacji damsko-męskich postanowiła zabrać... Joanna Moro. Wypoczywająca na rodzinnych wakacjach na Bałtykiem serialowa Anna German nieoczekiwanie przemówiła na Instastories:

(...) Moja głowa już tego nie wytrzymuje. Mój mąż pracuje od rana, później ja pracuję wieczorami, bo wczoraj miałam sesję... Też on był zły, bo musiał siedzieć z dziećmi - zaczyna zmęczona obowiązkami celebrytka i przechodzi do sedna, zwracając się do instagramowej publiczności:

Słuchajcie, dzieci, rodzina to nie jest tylko sielanka, naprawdę. Bardzo fajnie, że teraz w sieci krąży ten temat, bo to nie jest tak, że ja po prostu kocham mojego dzieciaczka i wszystko jest pięknie i wspaniale - kontynuuje, ubolewając nad tym, że według niej niekiedy małżonkowie nienależycie "walczą" o związek:

(...) Życie po prostu nie jest sielanką. Walkę trzeba podjąć, czasami walką jest odpuszczenie, tylko nie wiem, czy takie odpuszczenie na zawsze... Dzisiaj słyszę w sieci, że po prostu: "Ten się rozstał z tamtą, ten z tamtą". Nie wiem... Nie jestem przekonana, że to jest wyjście - zastanawia się nadając spomiędzy drzew.

Myślicie, że gdyby Martyna i Przemek w porę zastosowali się do słów Joasi, losy ich małżeństwa potoczyłyby się inaczej?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(126)
WYRÓŻNIONE
Ooo
3 lata temu
Niestety trochę racji ma, nie mówię tu o zdradzie bo to inna bajka, ale w innych kwestiach ludzie zrobili się bardzo wygodni, nie chce im się dbać o związek... najlepiej wziąść rozwód bo przecież tyle ludzi to bierze...
Heh
3 lata temu
W pewnym sensie ma rację. Mam wrażenie, że dzisiaj ludziom nie chce się walczyć o związki. Łatwiej wejść w nowy, znowu sielanka, a jak pojawią się większe problemy to zaś ucieczka na drugi kwiatek. Może to wina dzisiejszego świata mediów społecznościowych, że przedstawiają fałszywie idealny obraz związków, macierzyństwa itp. i ludzie też chcą tak mieć, a jak nie mają to szukają dalej. Gdyby nasi rodzice kierowali się dzisiejszymi wartościami to większość z nas żyłaby w rozbitej rodzinie.
Bea
3 lata temu
Akurat ma rację, dopóki jest sens to warto próbować, pójść na terapię. Co w tym dziwnego. Rozwód po 9 miesiącach jest idiotyczny wręcz.
kluska
3 lata temu
nie wiem, ale się wypowiem.... następna mądra.
Gsksl
3 lata temu
Ona jest tak irytująca
NAJNOWSZE KOMENTARZE (126)
OPARCIE W BOG...
3 lata temu
Sypiące się związki to efekt odejścia od tradycyjnych wartości. Brak punktu odniesienia. Punktem odniesienia jest ego. Jeśli trzecią osobą w związku jest Bóg, punktem odniesienia są wartości: wybaczenie, wzajemna pomoc we wszechstronnym rozwijaniu się, poczucie, że nie jesteśmy sami z problemem i wiele innych. Dobrej nocy :)
Ewa
3 lata temu
Oj chyba Moro pisze o sobie... Chętnie by męża zostawiła ale nie ma odwagi, musi wytrzymac az dzieci dorosna... Usmiecha sie choc jest nieszczesliwa...
Lila
3 lata temu
Ty nie martw się o Wojciechowskom martw się o siebie ona lubi być sama Wojciechowska egoistka męża trzeba kochać i być przy nim A nie frówac i bardzo dobrze że się wyprowadził stara panna
JaA
3 lata temu
Jeszcze nigdy mąż nie zrobił nic, żebym pomyślała o rozwodzie. Oby tak dalej.
maxima
3 lata temu
Podam wam, ludziska, receptę na udany, trwały związek. Usłyszałam te słowa od ludzi, którzy spędzili ze sobą ponad 50 lat: Miłość jest wtedy, gdy TWOJE sprawy, TWOJE zdrowie, TWOJE życie jest MNIEJ ważne od JEGO/JEJ spraw, JEGO/ JEJ życia, JEGO/ JEJ zdrowia... To tyle.
hihi!
3 lata temu
Śmiać mi się chce z takich sezonowych miłości! Może ludzie w ogóle zapomnieli, co to jest miłość i mylą ją ze zwykłą chucią?
ass
3 lata temu
Obawiam się, że przyjdzie taki czas , gdy człowiek będzie bał się drugiego człowieka. Zaczęło się od maseczek, skończy pewnie na kiju , którym będziemy odganiać od siebie ludzkie hienyyy... ?
pepit
3 lata temu
Coś niepokojącego dzieje się ze związkami w ostatnich latach. Ludzie traktują się nawzajem jak towar , który po zakupie, jeśli nie spełnia ich oczekiwań, wyrzucają do kosza i biegną na nowe zakupy. Cierpienie innych- partnerów, dzieci , które mają, mało ich obchodzi . Bezwzględność czy brak odwagi , a przede wszystkim umiejętności , aby podjąć wysiłki naprawy tego, co się popsuło?
Ella
3 lata temu
A niby dlaczego ma ktoś oceniać ich decyzje ,związek i rozstanie.?kto ma do tego prawo? Zrobili,co uważali za słuszne,to nie są małe dzieci,żeby im nauki dawać...nawet Ci,którzy znają ich sytuację od podszewki,nie mają prawa wtrącać swoich ocen,bo to tylko ich wyłączną sprawa. Mnie osobiście jest smutno,bo szanuje i Martyne i Przemka.Zycze im NAJLEPSZOSCI .
Didi
3 lata temu
Dla kogos kto ma priorytet 'ja' nie ma udanych i trwałych związków. Ludzie sa zbyt malo zaradni, odpowiedzialni, zdyscyplinowani, są zbyt egoistyczni dlatego tak wiele związków się rozpada.
Didi
3 lata temu
Związek to nie tylko miłość, ale także oparcie, zaufanie, bezpieczeństwo, szacunek, wytrwałość, przewidywalnosc, poświęcenie, a przede wszystkim kompromis!! a z tym bywa najgorzej. Nie wytrwa zwiazek bez poswiecenia drugiej osobie, taki o ktorego się nie dba. Kropka.
Didi
3 lata temu
Moro wybrała sobie akurat takiego Czesia ktory jej nigdy nie zostawi.
Ann
3 lata temu
Ma rację, teraz ludzie nic nie naprawiają, od sprzętu po życie. Coś się popsuło, bierzemy nowe. Chyba, że w związku stało się faktycznie coś, po czym nie ma odwrotu
Elka
3 lata temu
Moi kochani. Jestem 10 lat po ślubie. Dziecko rok po ślubie. Tzn. Po pierwsze, Ciąża 3 miechy później, więc w sumie za wiele nie uzylismy. Następnie Mąż brak cierpliwości do dziecka. Co za tym idzie kłótnie między nami. Kolejna sprawa, monotonia każdego dnia. Ale z biegiem czasu wszystko jakoś się ułożyło, po 7 latach kolejne dziecko, większe doświadczenie. Uważam że im dłużej jesteśmy tym bardziej się kochamy.
...
Następna strona