Trwa ładowanie...
Przejdź na
Buffon
Buffon
|

Joanna Opozda po raz pierwszy mówi o chorobie syna i depresji: "Byłam w tym kompletnie sama"

429
Podziel się:

Joanna Opozda w najnowszym wywiadzie po raz pierwszy opowiedziała, co się działo z Vincentem tuż po narodzinach. W tym samym czasie ona sama zmagała się z depresją.

Joanna Opozda po raz pierwszy mówi o chorobie syna i depresji: "Byłam w tym kompletnie sama"
Joanna Opozda o chorobie syna i depresji (AKPA, Instagram)

Joanna Opozda ma za sobą bardzo trudny czas. Aktorka rozstała się z Antonim Królikowskim na chwilę przed porodem. Po medialnej awanturze z ojcem swojego dziecka usunęła się w cień i skupiła na wychowywaniu syna. Jak się okazuje, w tym czasie sama borykała się z problemami zdrowotnymi.

Joanna Opozda o chorobie syna

Joanna Opozda po narodzinach syna musiała zmierzyć się z kolejnymi przeciwnościami losu. Vincent poważnie zachorował, a ona musiała poradzić sobie ze wszystkim sama.

Vini miał równo miesiąc, kiedy trafił do szpitala z bardzo wysoką gorączką. Lekarze postawili diagnozę: odmiedniczkowe zapalenie nerek. Spędziliśmy tam dwa tygodnie, podczas których spałam przy nim na podłodze. Mały przechodził bardzo bolesne badania: częste pobieranie krwi, cewnikowanie, które strasznie przeżywałam. I byłam w tym kompletnie sama. Nasz pobyt na oddziale też był dla mnie przełomem - mówi aktorka w rozmowie z magazynem "Party".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Meghan i Harry idą na noże z rodziną królewską, a Kaczorowska otwiera czakry

Joanna Opozda miała depresję

Choroba syna, a także konflikt z Królikowskim odbiły się również na zdrowiu psychicznym aktorki. Joanna Opozda cierpiała wówczas na depresję. Pomogły jej leki oraz terapia.

(...) Nie bójmy się prosić o pomoc i nie katujmy się tym, co pomyślą o nas inni. Ze mną też było źle, choć początkowo próbowałam to ukryć. Zamknęłam się na media, niemal nie wychodziłam z domu albo uciekałam za miasto, by się ze wszystkim uporać. Też było mi wstyd, ale dziś już wiem, że to nie ja powinnam się wstydzić... - tłumaczyła.

Joanna Opozda przyznaje, że najgorsze już za nią i teraz powoli wychodzi na prostą. Wciąż zmaga się z problemami, jednak teraz nie chce już o nich opowiadać publicznie.

Myślę, że moje życie wraca na właściwy tor. Jestem szczęśliwą mamą i aktorką, która spełnia się zawodowo. Oczywiście nadal mam mnóstwo problemów, z którymi codziennie się zmagam, a o których nie chcę mówić głośno, ale mam wystarczająco dużo siły, by to robić - podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(429)
Jasama
rok temu
Kolejna, która lansuje się na chorobach, samotnym macierzynstwie i dziecku bez twarzy. Każdy ma problemy, ale żeby wszystko udostępniać to chyba już zupełnie niepotrzebne.
Milly
rok temu
Nie chce mi się tego słuchać. Są większe tragedie od porzucenia przez faceta, od zapalenia nerek (miałam dwa razy), od depresji (też mam), różnica polega na tym, że mnie nie stać na terapię, bo mam normalną pracę, a nie pseudopracę na insta
Zyrafa
rok temu
Ona jest nudna.
Nnn
rok temu
Tak się kończy łapanie faceta na dziecko.
Ela
rok temu
Ta to tylko żalić się potrafi. I upolować faceta na dziecko.
Najnowsze komentarze (429)
Aska
rok temu
No i znowu widać że opozdy wypisują:)
Tadek
rok temu
Aska w natarciu w komentarzach dziewczyno to tylko ty tu piszesz komentarze pochlebne dla siebie wstyd
Leon
rok temu
Ile podłości jest w tej rodzinie Królikowskich. Nigdy nie skończą opluwac matki z dzieckiem. Co za ludzie podli.
Gerda
rok temu
Króliki w natarciu ! Nic wam to nie da. Wykupione komentarze a my i tak pogardzamy Antkiem.
Dość
rok temu
O co wam chodzi ? Ma udawać że wszystko było ok? Dosyć milczała.
Prawda
rok temu
Niech mówi. Ona na podłodze w szpitalu z chorym dzieckiem a on w tym czasie z kochanką na imprezie. Taka prawda.
Hala
rok temu
Joanno masz prawo mówić o tym, co Cię boli. O podłości twojego męża i chorobach. Życie to nie lukrowany cukierek.
Bueeee
rok temu
Wracam z Jastrzębia, mam odruchy wymiotne patrząc na zapłakane oczka w nerdowskich brylach i uśmiech dżokera. Na szczęście tutaj można popatrzeć na atrakcyjną Asię, ufffff
lolz
rok temu
Po co o tym ciągle mówi? Dla niej to ważne przeżycia, oczywiście, dla jej rodziny również, ale ogólnie to kogo innego to interesuje. Nie mówi nic niezwykłego, ot problemy samotnej matki, świeżo upieczonej matki, depresja poporodowa to nie jest jakieś nowum. Co z tego wynika? Żeby jeszcze dała jakieś sensowne rady np. podczas depresji poszłam do psychologa itd itp., a to takie suche stwierdzenie faktów. Niebo jest niebieskie.
toż to sziok!
rok temu
Dwa zdjęcia u góry i jakby dwie osoby. Po prawej sztucznie stworzona postać, wysokie czoło, wąska twarz, duże, szeroko osadzone oczy. Mistrzyni fotoszopa. A po lewej kobieta faktyczna - szeroka, płaska twarz, niskie czoło, małe, blisko środka osadzone oczka. Uroda radiowa. Czyli prawdziwa Joanna Opozda. A co to by było, gdyby zmyła makijaż😱
Matka
rok temu
Ciekawe jak by się czuła jakby sama wychowywała z dwójkę czy trójkę dzieci sama bez niczyjej pomocy. Kiedy kasy nie ma się na rachunki i jedzenie, kiedy taka kobieta ledwo wiąże koniec z końcem. Może o takich kobietach warto pomyśleć. Takich kobiet jest bardzo dużo i jakoś nikt im nie współczuje i nie pyta czy mają depresje czy radzą sobie. Nie są celebrytkami tylko kucharkami, sprzątaczkami, lekarzami dla swoich dzieci. Asiu ludzie mają gorzej od ciebie zacznij doceniać to co dostałaś od życia bo masz naprawę o wiele więcej i lepiej niż inne kobiety matki
Pati
rok temu
Ona jest połączeniem Smaszcz i Stępień Masakra
Lola
rok temu
Ona wyglada jak Darek Opozda, identyczna jak ojciec, szczególnie bez makijażu jak była na hulajnodze
Prawda
rok temu
Patrząc na żółte komentarze i bijącą z nich prawdę, śmiem twierdzić, że Pani O skończył się abonament na Pudlu. Tak to same peany, wszystko negatywne moderacja usuwa raz dwa haha
...
Następna strona