Niestety, dni "prania brudów do czysta" i karkołomnych tańców na małym ekranie w wykonaniu Justyny Żyły są już daleko za nami i nie zapowiada się, aby którakolwiek ze stacji telewizyjnych nad Wisłą odważyła się ponownie podjąć z nią współpracę. Na całe szczęście, dla tych, którzy umierają z tęsknoty za swoją ulubioną góralką, pozostaje Instagram. Justyna regularnie publikuje na nim widoczki ze swojego prywatnego życia, efekty długich godzin pracy w kuchni, a niekiedy nawet przezabawne, choć, po prawdzie, delikatnie niecenzuralne zapewnienia, że w końcu weźmie się w garść i "zrobi tę d.pę".
Przypomnijmy: Zrelaksowana Justyna Żyła w bełkotliwych wpisach zapowiada zmiany w wyglądzie: "Zrobię tę d.pę"
Rzyć najwyraźniej nie jest jedynym obszarem zainteresowania Justyny, nad którym chciałaby popracować. Z jej najnowszej publikacji wynika bowiem, że od dłuższego czasu miała problem z nierównymi, przesuszonymi ustami. Na szczęście z pomocą przybył jej miejscowy gabinet medycyny estetycznej i kosmetologii, z którym najwyraźniej udało jej się nawiązać umowę barterową.
"Usta... miękkie, nawilżone i równe! Długo się zastanawiałam nad zabiegiem i uwaga - nic nie bolało. Ale skorzystałam ze znieczulenia dentystycznego. (...) Polecam z całego serca! Każda z Was, która zdecyduje się na zabieg w tym tygodniu (...), to dostanie dodatkowo bezpłatny bon o wartości 300 złotych na presoterapię. Korzystam od miesiąca i mega relax" - zapewnia zaaferowana Justyna.
Na zaprezentowanej przez Justynę fotografii fani mogli ocenić jej usta zarówno sprzed, jak i po zabiegu. Wnioskując po zamieszczonych w opisie hashtagach wnioskujemy również, że w celu wymodelowania ust Żyły osoba przeprowadzająca zabieg posłużyła się kwasem hialuronowym.
Jak oceniacie efekty transformacji? Warto było?
