Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Katarzyna Grochola o walce z chorobą. "Martwiłam się o nieustalony testament"

45
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie Katarzyna Grochola otworzyła się na temat walki z chorobą. 66-letnia pisarka wyznała, że gdy dowiedziała się o nawrocie raka, skupiła się na pracy nad nową książką. Zdradziła również, iż martwiła się m.in. kwestią testamentu.

Katarzyna Grochola o walce z chorobą. "Martwiłam się o nieustalony testament"
Katarzyna Grochola o chorobie (AKPA, Piętka Mieszko)

Dla Katarzyny Grocholi minione miesiące bez wątpienia nie były łatwe. W grudniu ubiegłego roku pisarka poinformowała, że miała raka prawego płuca i w związku z tym przeszła "podwójną operację". W opublikowanym wówczas wpisie, 66-letnia matka Doroty Szelągowskiej zapewniła fanów, że "zamierza przeżyć" i przy okazji pokazała, iż nawet w obliczu hospitalizacji nie opuszcza ją dobry humor. Pisarka zażartowała bowiem, że gdy świat dowiedział się o jej chorobie, przybyło jej instagramowych obserwatorów.

Później Grochola jeszcze kilkukrotnie publicznie opowiadała o swoim stanie. Na początku stycznia opublikowała w sieci nagranie ze szpitala, na którym towarzyszący jej lekarz poinformował, iż wyniki badań są dobre. Niedługo później pisarka udzieliła szczerego wywiadu Dorocie Wellman, który wyemitowano w jednym z wydań "Dzień Dobry TVN", i w rozmowie otworzyła się m.in. na temat swojego samopoczucia. Otwarcie przyznała wówczas, że "jest potwornie słaba" i wciąż dochodzi do siebie po operacjach. Opisując walkę z chorobą, Grochola zaznaczyła, że ważne jest, by się "nie przestraszyć i skonfrontować z rzeczywistością". Zaznaczyła również, że obecnie metody leczenia są znacznie lepsze niż 30 lat temu - kiedy to po raz pierwszy walczyła z rakiem.

Katarzyna Grochola opowiada o walce z chorobą

Ostatnio Katarzyna Grochola wystąpiła w podcaście Małgorzaty Ohme "Lajf Noł Makeup". W rozmowie, która we wtorek zadebiutowała na kanale psycholożki, poruszono również temat walki z rakiem. W pewnym momencie Ohme zapytała Grocholę, jak ta czuje się w obliczu "kolejnego spotkania z chorobą". W odpowiedzi pisarka otwarcie przyznała, że właściwie nie miała czasu, by w pełni przyswoić informację o swoim stanie. Jak zdradziła, gdy dowiedziała się o nawrocie, skupiła się bowiem na pracy nad nową książką - którą, jak się okazuje "przewróciła na lewą stronę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dorota Szelągowska opowiedziała o nałogu, relacji z mamą i stosunku do TVP!

Jakoś nie miałam możliwości, żeby przyjąć to wszystko. Ponieważ, jak się dowiedziałam, że mam tego raka płuc, to po pierwsze bardzo chciałam oddać książkę wydawnictwu. (...) Jakoś tak mi się wydawało, że jeśli to ma być moja ostatnia książka, no to już, bo mogę nie wrócić, może się coś stać - wspominała w rozmowie z Ohme.

Grochola o walce z rakiem. Wspomniała o testamencie

W podcaście Małgorzaty Ohme Grochola wyznała, że w trudnym czasie nie towarzyszył jej strach. Znacznie bardziej przejmowała się kwestią uporządkowania swoich spraw, w tym rozmową z Dorotą Szelągowską oraz testamentem. Jak bowiem zaznaczyła, chciała podejść do tego odpowiedzialnie.

Martwiłam się o to, że nieustalony testament, że muszę się spotkać ze swoją córką, że pewne rzeczy trzeba ustalić, bo różnie może być. Ale to wszystko jakoś nie było w strachu, tylko w takim odpowiedzialnym traktowaniu rzeczy, która jest poważna. I nie, że ja na pewno umrę (...), tylko w takim "gdyby się coś zdarzyło" - wyjaśniła w podcaście Małgorzaty Ohme.

W rozmowie z Małgorzatą Ohme pojawił się również wątek lęku. 66-letnia pisarka przyznała, że należy raczej do grona pesymistów i "boi się właściwie o wszystko". Choć, jak zapewniła, potrafi sobie z tym radzić, jednocześnie nie ukrywała, że lęk nadal jej towarzyszy. Jak na przykład zdradziła, choroby przyjaciół przeżywa dużo bardziej niż swoje własne.

(...) Mam taki sposób walczenia z tym pesymizmem, żeby jednak wybierać te rzeczy lepsze, bo mnie to jakoś podnosi. Ale lęk mam w sobie. (...) Bardzo trudno przeżywam choroby i śmierć moich przyjaciół - wyznała w podcaście Ohme.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(45)
Uouo
9 miesięcy temu
Przeciez jej nie zależy, bo dalej pali. I mówię to jako osoba, która rzuciła kilka lat temu. To nie jest jakieś trudne.
tre
9 miesięcy temu
A Urban?
Sas
9 miesięcy temu
Dalej pali. Żadnych wniosków.
Ewa
9 miesięcy temu
Wyjątkowo jej nie lubię. Moj ojciec też jej nie cierpial.
amok
9 miesięcy temu
Nie lubię jej już...kolejny twór tvn
Najnowsze komentarze (45)
Marta
6 miesięcy temu
Dziwne boi się o ustalenie testamentum skoro ma jedną córkę to i tak ona bierze wszystko. Ewentualnie odrzuca. Może się też zrzec. Dziwne to
qqq
9 miesięcy temu
normalni ludzie robia testament i się o niego nie martwią
123
9 miesięcy temu
Kobieto napisz dobrą powieść A nie opowiadaj życia w mediach.
Bea
9 miesięcy temu
Duzo zdrowia życzę
🤔🤔🤔
9 miesięcy temu
Przecież jest wolną kobietą i ma jedno dziecko, które wszystko odziedziczy nawet bez testamentu, więc po co jej testament pisać 🤔
Anna
9 miesięcy temu
Ale bzdury
Helena
9 miesięcy temu
Iskierki w oczach i piękny uśmiech.
Gonka
9 miesięcy temu
I znów cudowne ozdrowienie w świecie celebrytów. Ona, Janachowska. Rak za rakiem i pstryk, nie ma. A ja znałam tylko takich co umarli.
🎃🎃🎃
9 miesięcy temu
Wybitna pisarka, dać tej pani nobla
Gigi
9 miesięcy temu
No i co, napisała ten testament? Bardzo to intrygujące i interesujące. To tylko promocja książki na litość ..
Bacha♥️
9 miesięcy temu
Miało być że jeśli ktoś pali przez tyle lat to aż się prosi o chorobę😀😀😀
Pet
9 miesięcy temu
Nikotyna rządzi światem
Usia
9 miesięcy temu
Dobra z niej kobieta młoda jeszcze niech odpędzi czarne myśli a wszystko będzie dobrze
SGH
9 miesięcy temu
A co nas to obchodzi pani Grochola?