Kim jest żona Michała Rachonia? Katarzyna Gójska była zamieszana w skandal
Od 2017 roku Michał Rachoń jest mężem Katarzyny Gójskiej. Para jeszcze przed ślubem kościelnym doczekała się dwóch córek. To jednak nie wszystkie pociechy - dziennikarski duet wychowuje także dwójkę dzieci Kasi z poprzednich, dość, jak donosiły media, burzliwych związków...
Kim jest żona Michała Rachonia?
Od niedzieli w Telewizji Polskiej wrze. W związku z tym, że najprawdopodobniej w parlamencie rządzić będzie demokratyczna opozycja, pracownicy stacji mają drżeć o swoje posady.
Dowodem na to, że w TVP już zaczęło dochodzić do pewnych zmian, jest fakt, iż serial "Reset", w którym Michał Rachoń i Sławomir Cenkiewicz uderzali głównie w Donalda Tuska, znika z anteny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bojarska-Ferenc OSTRO o TVP: "Stacja nie jest warta takich osób jak ja. TVP zatrudnia ludzi nieobliczalnych"
Kim jest żona Michała Rachonia?
Wspomniany wyżej Michał Rachoń nie jest co prawda typem prezenter, który emanuje publicznie życiem prywatnym, jednak w sieci można znaleźć na ten temat pewne informacje. Wiadomo chociażby, że w kwietniu 2017 roku wziął ślub kościelny z Katarzyną Gójską. Para miała już wówczas dwie córki: urodzoną w 2014 roku Leonię oraz Zofię, która przyszła na świat dwa lata później.
Wybranka serca Michała od lat związana jest z mediami prawicowymi. Obecnie spełnia się w rolach zastępcy redaktora naczelnego tygodnika "Gazeta Polska" i "Niezależnej Gazety Polskiej - Nowe Państwo". Jej nazwisko widnieje też w stopce redakcyjnej dziennika "Gazeta Polska Codziennie" oraz portalu Niezależna.pl. Dodatkowo współpracuje z Telewizją Republika i Polskim Radiem 24.
Katarzyna Gójska była zamieszana w skandal ze zdradą w tle
W 2008 roku o Katarzynie było głośno za sprawą obyczajowo-politycznego skandalu. Kobieta była wówczas jeszcze żoną Krzysztofa Hejke i mamą dwójki dzieci (jedno jest owocem jej jeszcze wcześniejszego małżeństwa, drugie pochodzi z relacji z operatorem filmowym). Zaczęło się od tego, że pięć lat po ślubie Hejke miał odkryć, że jego ukochana romansuje z prezesem Instytutu Pamięci Narodowej - zmarłym w katastrofie smoleńskiej Januszem Kurtyką. Był to dla niego duży szok, zwłaszcza że niedawno powitali na świecie syna Ksawerego.
Odbyli poważną rozmowę. Obiecała, że znajomość zerwie. Według niego nie zerwała. Dlatego rok później wystąpił o rozwód. Na rozprawie rozwodowej nie padło nazwisko Janusza Kurtyki... Katarzyna zgodziła się, aby orzeczono rozwód z jej winy. Sąd uznał jednak, że to małżeństwo ma szanse przetrwać, przeżywa tylko kryzys, a nie trwały rozpad. Rozwodu nie orzeczono - relacjonował wtedy na łamach "Polityki" Piotr Pytlakowski.
Ostatecznie udało im się rozwieść dopiero za drugim podejściem.
W 2009 roku media obiegła informacja o liście otwartym, który Krzysztof napisał do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jednocześnie przesyłając jego kopię do Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego i do Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. Stwierdził w nim, że jego żona została uwiedziona przez prezesa IPN i że ten przekazuje jej tajne dokumenty, które ona wykorzystuje, pisząc artykuły o lustracji.
W tej sprawie śledztwo podjęła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, jednak po czasie umorzyła je. Gójska nie omieszkała odpłacić się eks, donosząc na niego na policję. Tę sprawę prokuratura także umorzyła.
To jednak nie koniec zaskakujących doniesień na temat życia prywatnego Katarzyny. W 2011 roku plotkowano o jej bliskiej znajomości z byłym agentem CBA, Tomaszem Kaczmarkiem, znanym kiedyś jako "agent Tomek". I choć rzekomi byli partnerzy nigdy nie odnieśli się do tych doniesień, faktem jest, że publicystka uczestniczyła w kampanii wyborczej Kaczmarka.
Pomimo barwnej przeszłości kobiety, Rachoniom udało się ustatkować. Dziś Kasia, Michał oraz ich pociechy wiodą spokojne życie na wsi pod Warszawą.
