Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Klaudia Halejcio zapewnia, że nie odbiła jej sodówka: "NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO. Jestem zwykłą dziewczyną z domu, w którym się nie przelewało"

115
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie z Żurnalistą Klaudia Halejcio postanowiła porozmawiać o swojej imponującej fortunie oraz krzywdzących plotkach, z którymi musi się zmagać, odkąd się dorobiła. "To niesprawiedliwe, że ludzie mówią, że ja się bardzo zmieniłam, a tak naprawdę nic się nie zmieniło" - stwierdziła.

Klaudia Halejcio zapewnia, że nie odbiła jej sodówka: "NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO. Jestem zwykłą dziewczyną z domu, w którym się nie przelewało"
Klaudia Halejcio (AKPA)

Klaudia Halejcio udzieliła wywiadu Żurnaliście. Tak jak w przypadku jego gości bywa, aktorka również pokusiła się na wyjawienie podcasterowi kilku "soczystych" sekretów ze swojego życia.

Klaudia Halejcio o krzywdzących plotkach. Niektórzy twierdzą, że pieniądze ją zmieniły

Motywem przewodnim dyskusji były przede wszystkim pieniądze, których w ciągu 32 lat życia udało jej się zarobić całkiem sporo. Właścicielka willi za 9 milionów, którą tak ochoczo chwali się przed fanami w mediach społecznościowych, stwierdziła na wstępie, że wbrew powszechnym przypuszczeniom awans społeczny wcale nie sprawił, że sodówka uderzyła jej do głowy. Zapewniła też, że fortuny dorobiła się ciężką pracą, a pogłoski o tym, jakoby "polegała" głównie na narzeczonym-milionerze, są dla niej wyjątkowo krzywdzące.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klaudia Halejcio zdradza, czy jest influencerką czy aktorką

Wiesz, co jest niesprawiedliwe? - zaczęła. Że ludzie mówią, że ja się bardzo zmieniłam, a tak naprawdę nic się nie zmieniło. Jestem zwykłą dziewczyną z domu, w którym się nie przelewało, w którym rodzice wymyślili, że zacznę pracować. Pracuję od dzieciństwa na to. Musiałam sobie zarobić i na studia, na wszystko, na pierwsze mieszkanie i zawsze byłam w tym biznesie. Zawsze zarabiałam te pieniądze. Przecież grałam i w filmach i w serialach i robiłam kampanie reklamowe.

Miałam pieniądze, więc w moim życiu się nic nie zmieniło, oprócz tego, że znalazłam w życiu osobę, która również zarabia pieniądze i jest w stanie się połączyć ze mną, co jest powodem tego, że było nas stać we dwoje, żeby sobie kupić taki dom - mówiła. Nigdy nikogo nie bolało nic, jak mieszkałam w fajnym apartamentowcu. Zawsze wszystkie pieniądze inwestowałam w swoje mieszkanie, bo to mi sprawiało radość. Tak mnie nauczyła moja mama, która mówiła: "Dom jest zawsze najważniejszy, musisz być niezależna. Mieć piękny dom". To jest spełnienie moich marzeń. Ja postawiłam wszystko na jedną kartę.

W dorobieniu się fortuny pomogły jej pracowitość i oszczędność

Klaudia utrzymuje, że zawsze była gospodarna i potrafiła obchodzić się z pieniędzmi, które od małego trafiały na jej konto za liczne zlecenia. Zamiast kupować kreacje na wielkie wyjścia, wypożyczała je z showroomów, a ponadto odmawiała sobie kupowania designerskich torebek.

Ja bardzo oszczędzałam - ciągnęła. Ja bardzo dużo pracowałam, więc dużo zarabiałam, ale miałam taki cel, żeby nie wydawać tych pieniędzy. Nie kupowałam sobie torebek Chanel, ani innych takich rzeczy, bo wolałam inwestować w nieruchomość. Jak chodziłam na ścianki, to korzystałam z takich możliwości, jakie mają artyści czyli: chodziłam i wypożyczałam ubrania, zwracałam im, nie kupowałam, nie jeździłam dobrym samochodem. Dopiero dostałam w prezencie od mojego Oskara fajniejszy samochód. Nie byłoby tego, gdybyśmy się we dwoje nie połączyli.

Halejcio świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że stawki w rodzimym przemyśle filmowym są nieporównywalne z tymi zza oceanu.

W Hollywood aktor zarabia zupełnie inne pieniądze - oceniła. Tutaj musisz poświęcić całe swoje życie. To są ludzie, którzy mają ogromne talenty, którzy są naprawdę zdolni, a tak mało z nich osiąga sukces. Ile jest takich aktorów, którzy zarabiają duże pieniądze? No garstka. Którzy robią super projekty i kampanie reklamowe za bardzo duże pieniądze.

Biorąc jednak pod uwagę polskie realia, sama na zarobki bynajmniej narzekać nie może. Nawet mimo faktu, że nie posiada dyplomu z ządnej szkoly aktorskiej.

Ja wiem, że w serialach zawsze miałam wyższą stawkę, mimo że nie byłam po szkole, ale to decydowały lata w tym biznesie - dodała.

Tym, co przesądziło o sukcesie Klaudii w branży, była jej sumienność i gotowość do pracy. Aktorce udało się zyskać uznanie producentów i zdobyć ich zaufanie, co przełożyło się na wzrost ofert, z których celebrytka nie umiała zrezygnować.

Wybierali mnie, bo wiedzieli, że jestem bardzo pracowita - mówiła. Ja jestem tytanem pracy. Ja spałam po trzy, cztery godziny. Ja w pewnym momencie brałam wszystkie projekty i bardzo chciałam się realizować. Jeździłam do Łodzi do szkoły filmowej, do młodych operatorów. Oni pisali do mnie, żeby zrobić jakieś projekty. Już byłam, wiesz, gwiazdą. Grałam w jednym serialu, w drugim, programy, a ja i tak jeździłam do jakichś takich niekomercyjnych projektów, bo wiedziałam, że to się zawsze mi przyda i czegoś się nauczę. Nigdy nie odpuszczałam.

O dziwo, mimo swojej popularności, która wciąż przybiera na sile, Klaudia nie czuje się gwiazdą.

Dla mnie gwiazdą mogą być te gwiazdy Hollywood, które zna cały świat - zawyrokowała. Gdzie nie pojedziesz, każdy cię zna. Że to jest ogromny przywilej i ciężar tej popularności.

Na pytanie Żurnalisty, czy "jest Julką Wieniawą ich pokolenia", Halejcio odparła:

Tak, chyba tak, ale Julka też właśnie... O to chodzi. Dlaczego jest Julka? Ja bardzo ją podziwiam, bo ona tak samo jest tytanem pracy. Ona była w "Tańcu z Gwiazdami", leciała na siłownię, wstawała o 5, tu śpiewa, uczy się, robi postępy w tym śpiewaniu. Ona ma jakiś taki pierwiastek gwiazdy. Ja jestem jej ogromną fanką i jestem zafascynowana tym, co ona robi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(115)
Hhb
9 miesięcy temu
Następna lansuje się na biedę w dzieciństwie … a później okaże się, ze normalna rodzina jakich miliony w Polsce, ale lansiara będzie twierdziła, ze bieda była w domu.
Taaaak
9 miesięcy temu
Kiedy skończy się „moda” na lans w stylu: byłam biedna, Sama do wszystkiego doszłam (pov: ma bogatego męża/partnera) Wcale nie chciałam być sławna ble ble ble ….
Bez przesady
9 miesięcy temu
One wszystkie mają historię o biedzie w domu, za chwilę zaczną opowiadać że na ulicach mieszkali.
Albercik
9 miesięcy temu
Widzę, że moda na biedne dzieciństwo trwa.
Józik
9 miesięcy temu
Aktorka🤦‍♀️🤣nie znam i nie kojarzę pani z żadnego filmu, a oglądam sporo.
Najnowsze komentarze (115)
Meh
9 miesięcy temu
Kto Cię zna z Urysynowa wie, jaka biedna byłaś xd Zwykła rodzina, a nie żadna bieda, nie użalaj się.
Jokp
9 miesięcy temu
Co to za nowość?
Sottish
9 miesięcy temu
Może i jest pracowita i oszczędna ale żeby się zesrała i niewiadomo ile pracowała to na chatę za 9 baniek by nie zarobiła. Poza tym założę się że ma intercyzę i w razie rozwodu ona z tej chaty wychodzi z 2 walizkami
abc
9 miesięcy temu
jeszcze niech napisze, że w przeszłości "była molestowana seksualnie"....to teraz takie modne i korzystne.....
xxx
9 miesięcy temu
oczywiście, że z "biednej rodziny"....widać po tych marnych fotkach, że u niej "bieda aż piszczy"....gdyby pochodziła z "bogatej rodziny" miała by willę za 10 milionów, a nie tylko za 9......
klaudia
9 miesięcy temu
Kiedyś to nie teraz, po prostu trzyma w głowie obraz siebie sprzed X lat. Poza tym umiejętność radzenia sobie bez nadmiaru pieniędzy na koncie wydaje się bardzo cnotliwa i ciężko przestać się identyfikować z czymś tak pozytywnym, w końcu każdy chce myśleć o sobie dobrze. Ja powiem szczerze, ale nie potrzebuję niczyich lajków, więc tak mogę :D nie wiem ile ludzie teraz zarabiają, nie wiem na czym muszą oszczędzać... niby na wszystkim, ale z drugiej strony ludzie wyglądają znacznie zamożniej niż kiedyś... skąd mam wiedzieć jak jest teraz skoro mi od lat nie brakuje, a ceny się tak zmieniły że przestały być punktem odniesienia
******
9 miesięcy temu
Zmęczyłam się tym artykułem.Ja ja ja ja ja. Aktualnie wychowuje dziecko więc zarabia co najwyżej na insta. Nie- nie "połączyli się i mają".polączyla się ona z nim i ona ma.niech ma ok ale po co tak gadać.
BTS
9 miesięcy temu
A kiedyś w Złotopolicach za batona donosiła milicjantowi Forteckiemu! Kiedyś się nie przelewalo a teraz w głowie się przelewa!
Marzena
9 miesięcy temu
Co druga teraz lansuje się na biedę w domu. Trudne dzieciństwo, zle warunki. Do niczego się nie mogą przyznać jak normalni ludzie. Nie kradła, ktoś jej załatwił, ma bogatego fagasa No i pasuje
LI51
9 miesięcy temu
Tak, a za 20 lat powie że była molestowana, role dostawała "przez łóżko" i będzie żądać odszkodowania. Wspomnicie moje słowa.
prac
9 miesięcy temu
Kim ona jest juz od dziecka wiedziala jak zarobic zeby sie nie narobić .A to z3 ciezka praca zdobyla taki majatek????To niech gluchemu lub niewidomemu opowiada.Kazdy wie i ona wie.To ze byla biedna????reszte sie mozna domyslac...
Iwona
9 miesięcy temu
To "różowe" zdjęcie przeczy temu.
Szejk
9 miesięcy temu
Nie prawda, bo się zmieniło. Kiedyś kiełbacha była za 5 dych a teraz dużo dużo więcej. I co, że niby inflacja? Sodówka odbija.
Grzegorz
9 miesięcy temu
Zapracowala na wille. Jej sprawa mnie nie ukradkla, tak jak np pewni politycy. Jednakze chyba sodowa odbila.
...
Następna strona