Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Koleżanka z teleturnieju ODPOWIADA na wywód Meghan Markle o kulisach programu: "NIGDY nas przecież tak NIE TRAKTOWALI"

150
Podziel się:

Meghan Markle wróciła niedawno pamięcią do czasów, gdy pracowała przy teleturnieju "Deal or No Deal". Ukochana Harry'ego przyznała, że czuła się traktowana bardzo przedmiotowo. Na jej słowa postanowiła więc zareagować inna celebrytka, która z kolei wiele zawdzięcza produkcji...

Koleżanka z teleturnieju ODPOWIADA na wywód Meghan Markle o kulisach programu: "NIGDY nas przecież tak NIE TRAKTOWALI"
Koleżanka z teleturnieju ODPOWIADA na KRYTYCZNY wywód Meghan Markle o kulisach programu: "NIGDY nas przecież tak NIE TRAKTOWALI" (Getty Images)

Meghan Markle od wielu lat wzbudza duże zainteresowanie w mediach. Przed ślubem z księciem Harrym była już rozpoznawalną postacią, ale to właśnie małżeństwo z synem króla Karola III i słynny "Megxit" sprawiły, że o Amerykance usłyszał cały świat. Wcześniej Meghan parała się aktorstwem, można ją było podziwiać między innymi na planie serialu "W garniturach", gdzie wcielała się w postać Rachel Zane. Żona Harry'ego zagrała jeszcze kilka drugoplanowych ról i wystąpiła w teleturnieju "Deal or No Deal".

Nie da się jednak ukryć, że jej rola w programie nie należała do najbardziej spektakularnych, bo ograniczała się głównie do uśmiechania i otwierania teczek z zielonymi banknotami. W teleturnieju uczestnicy walczyli pieniądze, które były ukryte w srebrnych aktówkach. Obecne na scenie modelki otwierały teczki w odpowiednich momentach. Takie zadanie przypadło między innymi Meghan Markle, która wzięła udział w 34 odcinkach w latach 2006-2007.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Kurzopki" i kulisy rozstania Warnke ze Stramowskim

Okazuje się jednak, że Markle nie wspomina tego czasu zbyt dobrze, bo w podcaście z Paris Hilton, rozmawiając o archetypach, przywołała słowo "bimbo", które to w slangu ma oznaczać atrakcyjną, naiwną i nieinteligentną kobietę. Meghan przyznała, że właśnie tak czuła się otwierając nesesery na scenie. Dodatkowo stwierdziła, że produkcja wymagała od modelek wypychania biustonoszy, doklejania sztucznych rzęs.

Skończyło się na tym, że zrezygnowałam z pracy w programie. Czułam, że jestem kimś więcej, niż uprzedmiotowioną kobietą, pozującą na scenie. Nie lubiłam tego, że zmuszano mnie jedynie do "wyglądania", przy jednoczesnym ograniczaniu komunikowania się. Czułam wtedy, że zostałem zredukowana do tego specyficznego archetypu słowa "bimbo" - mówiła.

Teraz na jej słowa zareagowała Claudia Jordan, która również brała udział w show. Kobieta ma nieco inne doświadczenie z produkcją, w której obecna była aż przez cztery sezony od 2005 do 2009 roku. Wyjawiła, że będąc modelką w teleturnieju, "miała wyglądać", a nie błyskać intelektem. Dodała również, że w każdym odcinku producenci wybierali pięć dziewczyn, które odznaczały się największą charyzmą i podpinano im mikrofony, by nawiązywały interakcje z uczestnikami. Nie zgodziła się również z zarzutami, że traktowano je jak "bimbo".

W "Deal or No Deal" nigdy nie traktowali nas jak "bimo". Dostałyśmy tak wiele możliwości dzięki występom w tym teleturnieju i dzięki stacji NBC. To taki rodzaj szansy, którą sama musisz wykorzystać i od ciebie zależy, co tak naprawdę z nią zrobisz. Jeśli tylko pojawiasz się na planie, by odbębnić swoją pracę - po prostu dostajesz zapłatę i niewiele z tego wynosisz - pisała na Instagramie.

Jordan wyjaśniła, że ona dobrze wspomina pracę na planie programu i przyznała, że był to dla niej pierwszy szczebel kariery.

Udział w teleturnieju zapłacił wszystkie moje rachunki, umożliwił mi udział w kampanii uświadamiającej kobiety o raku piersi, mogłam sprawdzić się jako prowadząca w innych programach, a "People Magazine" umieścił mnie na liście "100 Najpiękniejszych" - kontynuowała.

Na koniec wyjawiła jeszcze, że w żadnym wypadku nie zamierza atakować Meghan Markle, którą od lat broni w mediach. Swoim "oświadczeniem" chciała podkreślić, że dobrze wspomina swoją przygodę na planie "Deal or no Deal" i nie chce, by produkcja teleturnieju musiała mierzyć się z niesprawiedliwymi i krzywdzącymi osądami.

Myślicie, że Meghan odniesie się do słów koleżanki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(150)
Pimkie
2 lata temu
Bardzo dobrze, że ludzie, którzy kiedyś znali MM, mówią, jak to było naprawdę. Gdyby tylko jej ex Trevor kiedyś przerwał milczenie...
Noga
2 lata temu
Te jej narzekania to jakby być taksówkarzem i narzekać ze ‚tylko ludzi muszę w kółko wozic’
Terapeutka
2 lata temu
Współczuje Harry'emu i dzieciom. Mieć taką osobę w rodzinie/ otoczeniu itp. to prawdziwy problem. I tak jak rozwiedzie się z Harry'm powie, że on jest rasistą i źle ją traktował. Polecam jej terapię.
LLL
2 lata temu
co tu dużo mówić, Meghan się wydaje, że jak będzie grała rolę skrzywdzonej przez świat dziewczyny to wszyscy będą jej współczuć i tym utrzyma zainteresowanie swoją osobą, nic bardziej mylnego, ludzie nie są, aż tak naiwni, żeby wierzyć w każde jej słowo, a ci którzy byli po jej stronie powoli zaczynają być zmęczeni jej ciągłym użalaniem się
Heh
2 lata temu
Po co wypychać biustonosz? Nie mogli znaleźć do programu dziewczyny z dużym biustem? 🤣
Najnowsze komentarze (150)
heheszek
2 lata temu
ksiezniczka hehe
bbb
2 lata temu
Bo normalnie, jak sie zatrudniasz jako hostessa do teleturnieju to sie spodziewasz, ze będziesz dyskutować na antenie o teorii strun, wiadomo..... Nie wiem czy ona ma faktycznie gigantyczny syndrom ofiary czy już nie wie jak zwrócić na siebie uwagę, ale to na pewno da sie leczyć
...
2 lata temu
Zawsze dręczona i dyskryminowana - na tym opiera cały swój publiczny wizerunek. Jak przestaje ludzi interesować to wychodzi kolejna historyjka. Gra ofiarę i wiecznie pokrzywdzoną, nie wiem kto sie jeszcze na to nabiera.....
Lonelyface
2 lata temu
Co dla jednych jest normą, dla innych jest poniżające. Moja koleżanka żyje z mężem tyranem, któremu usługuje na każdym kroku, nie mając przy tym nic do powiedzenia (taki typowy Konfederata). Dla mnie nie do pomyślenia być niewolnicą...
Kati
2 lata temu
To nikt jej nie uprzedzil na czym bedzie polegac jej praca, nie czytala umowy? Co myslala, ze bedzie tam robic jesli nie ladnie wygladac i otwierac teczki? 🤔
Cyryl
2 lata temu
No cóż ,czuła się tak jaka była.Slusznie zauważa jej b.kolezanka,że jak ktoś się angażuje do teleturnieju w roli otwierającej jakieś teczki to musi się liczyć z tym, że nie będzie błyszczał w tej roli intelektem,nawet jakby przypadkiem go miał,czego o meghan raczej nie można powiedzieć.Jest spryciarą,która się ustawiła na całe życie ,która bez skrupułów odcina kupony od małżeństwa z niezbyt rozgarniętym,podatnym na manipulacje księciem i tyle.
Gggggh
2 lata temu
Mogła pójść sprzątać, mogła zostać kelnerka, opiekunka, sprzedawcą itp. Jak miliony młodych ludzina tym świecie, co muszą też płacić rachunki i się utrzymać, a wybrała prace, gdzie ma wyglądać i ma teraz pretensje. To jej wybór, na taką pracę się zdecydowała. A to że nie mogła mówić, a co niby miała powiedzieć w takim teleturnieju, nie wiedziała na czym praca polega? No i teraz kolezanka pokazała, że można było to pracę dobrze wykorzystać, zabłysnąć i nie być tylko ladnym przedmiotem. Meghan ma problem ze sobą, cały czas coś idzie jej pod górkę, cały czas coś jest nie tak, mamy tylko żale, mamy tylko pretensje, cały czas źli ludzie, zły system stają jej na drodze.
Djdkxk
2 lata temu
Laska lata i oczernia wszytkich dookola taknjak by ciagle byla do czego zmuszana. Zenujace
maniek
2 lata temu
kobiety największą uwagę zwracają na swój wygląd. Muszą być piękne. I mężczyźni doceniają ich piękno.
Piotr59
2 lata temu
Kobiety są traktowane tak jak na to pozwalają. Meghan wiedziała jaka role będzie miała w tym teleturnieju i się na nią zgodziła a ta druga dziumdzia miała taka sama role ale chyba jej nie zrozumiała czyli może nie grała a była sobą na planie?
Harwej
2 lata temu
Kiepski program bo powinny stać z walizkami tylko w samych majtkach takich z koronka
Edberg
2 lata temu
Mega jest Megan. Hot
Mój nick
2 lata temu
U Craiga Fergusona też ktoś ją zmusił do wystąpienia w skąpym stroju i do dwuznacznego zachowania? A z tego co pamiętam, nie miała wtedy nic inteligentnego do powiedzenia.
Mój nick
2 lata temu
Widocznie ktoś biedaczkę zmusił do świecenia gołym tyłkiem w teleturnieju. Nie miała wyboru...:)))
...
Następna strona