Kris Jenner ujawnia traumatyczną historię Khloé z dzieciństwa: "Doszło do małego BARA BARA, gdy była POD ŁÓŻKIEM"

Kris Jenner można zarzucić wiele, nie da się jej jednak odmówić wyjątkowej zdolności wzbudzania sensacji, którą odziedziczyła po niej każda z pociech (no, może oprócz Roba...). Niezawodną metodą momager i "spółki" na ciągłe podgrzewanie atmosfery wokół siebie jest gotowość podzielenia się każdym, nawet najbardziej intymnym szczegółem ze swojego życia. Kardashianki wielokrotnie udowodniły, że nie istnieje dla nich coś takiego jak "zbyt osobiste", dzięki czemu są dziś tam, gdzie są.

Przypominamy najzabawniejsze, najbardziej żenujące i najsmutniejsze momenty w rodzinnym reality show Kardashianów. Będziecie tęsknić? (ZDJĘCIA)

Teraz, kiedy na antenie E! emitowany jest ostatni sezon "przygód" celebryckiej rodzinki, kreatywna nestorka słynnego rodu na różne sposoby próbuje podtrzymać zainteresowanie wokół słynnego reality show. W środowym odcinku The Ellen DeGeneres Show 65-latka postanowiła wrócić pamięcią do kompromitującego zajścia sprzed lat, którego bohaterkami była ona sama, Caitlyn Jenner (wtedy jeszcze Bruce) oraz 10-letnia wówczas Khloé. Jak zrelacjonowała z wypiekami na twarzach Kris, pewnej nocy, gdy Khloé gościła koleżankę na noc, dziewczynki były świadkami, jak mama i ojczym celebrytki oddają się czynnościom seksualnym.

Ukryły się pod moim łóżkiem i siedziały tam przez naprawdę długi czas, a tymczasem Bruce - w tamtym czasie - i ja położyliśmy się do łóżka i poszliśmy spać - wyjaśniła Kris. Jednak nie zasnęliśmy od razu. Doszło do małego "bara bara", gdy dzieci były jeszcze pod łóżkiem.

Jennerka przyznała, że choć nie poruszała później z córką tego tematu, tamto wspomnienie musi prześladować Khloé po dziś dzień.

To było traumatyzujące. Jestem pewna, że Khloé do tej pory ma zespół stresu pourazowego - podsumowała.

Choć Kris określiła całą sytuację mianem "okropnej", celebrytka nie kryła rozbawienia, opowiadając nieprzyzwoitą anegdotkę.

Cóż, były tak przestraszone, że siedziały tam godzinami, a kiedy były pewne, że oboje śpimy, próbowały się wymknąć i wtedy je przyłapaliśmy - wspominała Kris. Najprawdopodobniej nie mogły wiedzieć, co robimy, ale myślę, że wraz z wiekiem to do nich dotarło.

Czego bardziej współczujecie Khloé: przeżycia sprzed lat, czy faktu, że mama o nim opowiada?