Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kryminolog o Kajetanie P.: "To była strategia, żeby oszukać psychiatrów"

79
Podziel się:

"Jeśli wymyśli sobie, że chce status niepoczytalnego, to wymyślać będzie kolejne zachowania, które będą miały to uwiarygodnić".

"Kajetan P. zachowywał się spokojnie, był przewidywalny, w związku z tym rodził poczucie bezpieczeństwa" - mówił w TVN24 socjolog i kryminolog Paweł Moczydłowski, były szef więziennictwa w Polsce. W ten sposób tłumaczył, dlaczego oskarżonemu o morderstwo nie przyznano wcześniej statusu "wyjątkowo niebezpiecznego". Wspomniany status przyznano Kajetanowi P. dopiero po tym, jak zaatakował psycholog i strażnika.

Moczydłowski tłumaczył, że mogło się to stać wcześniej, gdyby taką decyzję podjął sąd lub komisja penitencjarna w areszcie, w którym został umieszczony mężczyzna. Celem Kajetana P. mogło być wywarcie wrażenia na biegłych, że jest niepoczytalny.

Być może to była strategia i dlatego można było oszukać psychiatrów czy psychologów. Zachowywał się spokojnie, był przewidywalny, w związku z tym rodził poczucie bezpieczeństwa. Sąd mógł podjąć decyzję, że ma status niebezpiecznego. Kierowano się wynikami obserwacji. Nie zachowywał się wtedy agresywnie. Stało się inaczej. Jeśli wymyśli sobie, że chce status niepoczytalnego, to wymyślać będzie sobie zachowania, które będą miały to uwiarygodnić.

Źródło: TVN24/x-news

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(79)
gość
8 lat temu
Oczywiście, ma racje, dla takiego to przywrócić kare śmierci i od razu na publiczne ścięcie, zeby reszta psycholi wiedziała jaki los ich moze czekac
gość
8 lat temu
ma rację , mamusia prokurator mu kazała ! gryźć drapać i udawać wariata będzie mniejsza kara.
gość
8 lat temu
Mamusia prokurator pewnie pęka z dumy. Ciekawe,czy wychowywała synka bezstresowo,czy wręcz przeciwnie?
gość
8 lat temu
Ma rację!!! Poza ty mamusia tego b*****y jest prokuratorem i synalek nigdy nie pójdzie siedzieć.Cwaniak udaje wariata a powinien dostać karę śmierci.
Gość
8 lat temu
Jesteście okropni! !! To jest z**********c prawda ale jaki jest cel najezdzania na jego matkę? Została prokuratorką żeby bronić przyszłego mordercę? Kazała mu to zrobić? Nawet nie chce myśleć co ona teraz przeżywa a fakt ze pracuje wymiarze sprawiedliwości musi tylko potegowac to cierpienie. Wychowanie może być lepsze albo gorsze ale na końcu to każdy człowiek sam odpowiada z swoje czyny i podejmuje pewne wybory.
Najnowsze komentarze (79)
gość
8 lat temu
Facet pocwiartowal kobite i stwierdzili ze w sumie nie jest bardzo niebezpieczny, bo zachowuje sie spokojnie i nie robi awantur
gość
8 lat temu
Juz na prawde odczepcie sie od matki, tak, specjalnie go tak wychowala. Najlepiej na matke wszystko zwalic. Moze stary niedomagal co?
gość
8 lat temu
pudelkowi komentatorzy,ha
gość
8 lat temu
A co to za s******l ? Nie bylo mnie dluo w kraju , nic nie wiem o zdarzeniu
gość
8 lat temu
W tym kraju jest to normalne, że jak morduje to jest zdrowy, a jak ma iść siedzieć to jest nagle chory, tak jest w każdym przypadku,nasze "sądy" ciągle się na to nabierają, przestępca jest psychiczny, albo nagle przebywa na zwolnieniu lekarskim.Takich przypadków mamy dużo np.Amber Gold czy ostatnio śmierć na komisariacie, gdzie policjanci dostali nagle zwolnienie lekarskie,media to ciągle nagłaśniają przy każdym tego typu wypadków i co i dalej to samo za każdym razem.
hehe
8 lat temu
o jak sie koledzy z celi dowiedza ze mama prokurator to cos mu pęknie
gość
8 lat temu
o czuję długi proces !!!!, biedny Kajetan, ofiara sama się zabiła.
szkonmak
8 lat temu
Ja na początek połączyłbym jego jaja z aparatem wojskowym TAJ 43 lub TAP 67 i kręcił korbką. Śpiewałby jak słowik, a ponadto byłby grzeczny.
Ormo
8 lat temu
Nera wątroba i w czmbuĺ chudzielca a siedzialby w szafie i ssal kciuka :S
gość
8 lat temu
A dlaczego mial dostep do szklanego słoika.
gość
8 lat temu
Powinni non sto jego przesluchiwac zeby nie mogł myslec o niczym innym.
gość
8 lat temu
Postawic go na taborecie i w niego kopnac.
gość
8 lat temu
kulkę skurwielowi
śmiecie_won
8 lat temu
czapa, i tyle
...
Następna strona