Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

Książę William nie spotkał się z Harrym, ale wrócił do PRACY! (FOTO)

59
Podziel się:

W środę książę William po dłuższej przerwie powrócił do pełnienia oficjalnych obowiązków. Następca tronu pojawił się w zamku Windsor, gdzie wziął udział w ceremonii, którą miał poprowadzić król Karol.

Książę William nie spotkał się z Harrym, ale wrócił do PRACY! (FOTO)
Książę William wrócił do oficjalnych obowiązków (Getty Images)

Od kilku dni media na całym świecie żyją kolejnymi doniesieniami z brytyjskiego dworu. Wszystko rzecz jasna za sprawą ostatnich doniesień na temat stanu zdrowia króla Karola III. W poniedziałek Pałac Buckingham w oficjalnym oświadczeniu przekazał, że podczas niedawnego pobytu w szpitalu u monarchy wykryto "formę raka". W związku z postawioną królowi diagnozą do Wielkiej Brytanii zawitał książę Harry, który miał już okazję spotkać się z ojcem.

Książę William wrócił do obowiązków. Pojawił się w zamku Windsor

W obliczu ostatniego zamieszania wokół rodziny królewskiej media uważnie śledzą również poczynania pozostałych royalsów, w tym rzecz jasna starszego syna Karola, księcia Williama. Wiadomo już, że następca tronu jak na razie nie planuje spotkać się z przebywającym w ojczyźnie bratem. Według "The Times" książę skupia się obecnie na rodzinie, w tym chorym ojcu i dochodzącej do siebie po hospitalizacji Kate Middleton. Nie jest tajemnicą, że w obliczu operacji żony William na jakiś czas wstrzymał się od publicznych aktywności. W środę książę oficjalnie powrócił jednak do pełnienia oficjalnych obowiązków.

W środę książę William pojawił się w zamku Windsor, gdzie wziął udział w ceremonii inwestytury. Tym samym był widziany po raz pierwszy, odkąd został sfotografowany, gdy odwiedzał księżną Kate w szpitalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłum wiwatował. Rodzina królewska na balkonie Pałacu Buckingham

Tego dnia William przyznał ponad 50 odznaczeń, które w normalnych okolicznościach wręczyłby jego ojciec. Wygląda na to, że mimo ostatnich wydarzeń książę nie traci pozytywnego nastawienia. Jak opisuje Daily Mail, podczas przyznawania wyróżnień w zamku Windsor na twarzy Williama okazjonalnie pojawiał się nawet uśmiech.

Według doniesień "The Sun" poranna ceremonia nie będzie jedynym oficjalnym wydarzeniem, w którym książę William weźmie udział w środę. Wieczorem tego samego dnia następca tronu ma pojawić się na charytatywnej gali London Air Ambulance w jednym z londyńskich hoteli. Jak donosi tabloid, podczas uroczystości William prawdopodobnie wygłosi przemówienie, w którym poruszy również temat problemów zdrowotnych króla Karola III. Według "The Times" udział księcia Williama w środowej gali, ma na celu "uspokoić opinię publiczną".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(59)
Gość
3 miesiące temu
Bardzo mu współczuję. Jako mlody chłopiec stracil matkę. Wcześniej jako ten starszy musiał uczestniczyć w dramach w ich domu, matka zamykała się w ubikacji, on siedział pod drzwiami. Ten chłopak wiele traum ma na koncie. Teraz ma chora zone i trójkę dzieci. Znow musi być silny, być tym odpowiedzialnymi, tym który się nie załamie. I jeszcze chory ojciec i widmo szybkiego przyjęcia obowiązków jako nowy krol. Ten chłopak dźwiga prawdziwy ciężar. Tymczasem jego młodszy brat jak zawsze jest tym nieodpowiedzialnym który robi dużo szumu jak to mu zle ale jakoś tak się składa że zawsze ucieka od tego co przykre i nie podejmuje wyzwania, nie staje na wysokości zadania. Bo jako "spare" może sobie na to pozwolić, może robić co chce. To jego wybawienie a nie przeklenstwo. William nie może odpocząć od tego wszystkiego. Ale się nie skarży.
Jagódka62
3 miesiące temu
Ja mu się nie dziwię. Harry opluł całą rodzinę i myśli że oni o tym zapomną ?
gość23
3 miesiące temu
Po ostatnim oświadczeniu HiM na temat bezpieczeństwa dzieci w internecie, amerykański dziennikarz powiedział że, "Amerykanie z pewnością nie chcą, aby jakiś zagraniczny książę przyjeżdżał i próbował wprowadzać zmiany w naszym prawie" to samo można odnieść do Megan i jej zakus do zmian w monarchii ... Anglicy być może kochają swoją monarchię, jaka by ona nie była i nie życzyli sobie i nie życzą, aby jakaś zagraniczna aktorka wyśmiewała ich zasady, tradycję i samą monarchię.
Fiona
3 miesiące temu
William ma obowiązki od których nie ucieka, ma chora żonę i trójkę dzieci a teraz jeszcze choroba ojca i konieczność przejęcie części obowiązków oraz ewent generalnie tronu - a jakoś nie narzeka, tylko się z tym mierzy. On nie ma i nie mial takiego luzu jaki miał mlodszy brat. jako ten drugi Harry mógł se pozwolić na więcej a i tak zamiast czerpać z tego korzyści to woli oczerniać rodzinę i jęczeć jaki to on biedny. Sorry Rudy ale twój brat też stracił matkę, też miał swoje przeżycia i traumy w przeszłości a jednak umie zachować klasę i udźwignąć ciosy od życia.
Celia
3 miesiące temu
Głupota jest pisanie, ze Harry nie potrzebuje pieniędzy od RF, bo ma spadek po matce. Dla przeciętnego człowieka milion to ogromna kasa, bo większość z nas nie ma takich potrzeb i nie jest przyzwyczajony do jakiegoś wysokiego standardu życia, dlatego ludzie się podniecają spadkiem Harry'ego, który już najprawdopodobniej już dawno został przejedzony. Sama żywność dobrej jakości w USA jest bardzo droga, a nie mówię już o utrzymaniu domu, ochronie, wakacjach, ubraniach, kosmetykach i tak dalej.
Najnowsze komentarze (59)
Gosc
3 miesiące temu
Sztywny , zadufany w sobie , świetnie da radę !!!🤮
Ania
3 miesiące temu
A co William to lepszy od Harry'ego ? Może ma więcej za uszami niż Harry .Nie widać po jego żonie aby była szczęśliwa i bardzo szybko się starzeje , chyba nie że szczęścia .
Magda
3 miesiące temu
Coraz bardziej z mimki przypomina karola
Samarytanie
3 miesiące temu
Polacy to jednak wspaniały naród. Tak bardzo przeżywają problemy royalsow , że nie jedzą, nie pracują tylko na pudlu siedzą.
Gość
3 miesiące temu
Bedzie potrzebny szpik od Harrego
Magda
3 miesiące temu
Willamette zle wyglada Zeszczuplal. Oczy smutek I przerazone. Z kate faktycznie jest źle. Co do teorii o jej samobojstwie usierze w to tylko wtedy gdyby will chcial rozwodu a jej mieli zabrac dzieci. Inaczej nie wierze.
Majusia
3 miesiące temu
Niech im życie dobrze płynie:)
Edytka
3 miesiące temu
Bert Hellinger. Ustawienia systemowe. To właśnie potwierdza się ewidentnie
Ada
3 miesiące temu
Nikomu nie przyszło do głowy że to Gary tak zaplanował swoją wizytę??? Samolot to nie taksówka bilety kupuje się z wyprzedzeniem no ale wiadomo kim jest większość komentujących na pudlu!! Szykujecie się pewnie na piątek napełniając baki gnojowica ????
ada
3 miesiące temu
jest niemile widzianym intruzem we własnym kraju i we własnej rodzinie, niestety zapracował sobie
Polka
3 miesiące temu
A to ze Harry przyjmował Williama wybryka na siebie - bo nie wypadało przyszłemu królowi- To nie współczujecie. Szkoda - Ten William to istny ojciec - Hery widac zejest opiekuńczy i fajny chłopak - Mnie zal jest włąsnie jego - Bo to ze Go nie ma w ondynie - to wina Kati i Braciszka - Mysleli ze nie bedzie miał rodziny a wszystko odda im i jako marionetka bedzie słuzył Kati
gfds
3 miesiące temu
Mógł z łatwością wykonać połączenie przez zoom. Zamiast tego jednak zdecydował się tam polecieć, żeby wyglądać, jakby „próbował” i „troszczył się”. Więc teraz jego nieliczni fani będą próbować argumentować, że KC się tym nie przejmuje i jakie to popieprzone, że prawie nie rozmawiał z Harrym. Kupa śmiechu.
Boni
3 miesiące temu
Harry już w chmurach, leci w samolocie do USA. Noc spędził w apartamencie na lotnisku Heathrow! Cóż za odrzucenie i policzek dla Harry'ego. Miał szybkie spotkanie z tatą, który nie chciał poświęcać mu zbyt wiele czasu. Każdy inny członek rodziny nie chce się z nim widzieć. Dalsi krewni nie chcą mieć z nim nic wspólnego. Nawet rzekomi sojusznicy, jak wujek Spencer, Eugenie czy Andrew, nie mają czasu dla niego. Nie ma już też w Londynie przyjaciół, których mógłby odwiedzić... Co ciekawe, nie odwiedził grobów Mamusi i Babci. Mówi się, że tęskni za domem, ale w Londynie stał się obcym.
Jola
3 miesiące temu
Ciekawe dlaczego Harry jak zawsze jest w UK to włóczy się po hotelach i żaden z jego bogatych przyjaciół i rodziny Spencerow nie proponuje mu noclegu? Miałby czas na spędzenie czasu z bliskimi ludźmi czy aż tak Meghan odcięła go od przeszłości? Tylko nie mówcie, że wszyscy są pod butem rodziny królewskiej bo skisnę.
...
Następna strona