Książę William w ogniu krytyki. Jego słowa o pielęgniarkach wywołały OBURZENIE!
Księżna Kate wreszcie może cieszyć się obecnością męża i dzieci u swojego boku. Przyszły król Wielkiej Brytanii podziękował w jej imieniu pracownikom szpitala. Zupełnie nie był świadomy tego, w jaki sposób jego wypowiedź zostanie zinterpretowana.
Księżna Kate spędziła ostatnie dwa tygodnie w jednym z londyńskich szpitali, gdzie pomyślnie przeszła operację jamy brzusznej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nie zamierza pokazywać się publicznie aż do okolic Świąt Wielkanocnych. Stopniowo wraca do części swoich obowiązków niewymagających jej osobistego stawiennictwa, co zdaje się skutecznie zaprzeczać niedawnym spekulacjom na temat jej rzeczywistego stanu zdrowia.
Część obowiązków, zarówno po swojej żonie, jak również borykającego się z problemami zdrowotnymi ojca, przejął książę William. Mężczyzna pojawił się w środę na uroczystej gali zorganizowanej w celu zebrania środków na rzecz organizacji charytatywnej London Air Ambulance.
Książę William popełnił sporą gafę. Internauci zarzucili mu złe intencje
Następca brytyjskiego tronu przemówił do zgromadzonej publiczności, kierując słowa olbrzymiego podziękowania w stronę personelu medycznego kliniki, w której przebywała jego żona. Wyróżnił "dwie filipińskie pielęgniarki", które otoczyły Kate szczególną opieką, wykazując wobec niej wyjątkową uprzejmość podczas kilkunastu styczniowych dni.
Po tych słowach w internecie rozgorzała dyskusja na temat konieczności wskazywania na pochodzenie pracownic szpitala. Część komentujących ostro skrytykowała wypowiedź Williama, zarzucając mu zachowanie na tle rasistowskim.
Nie rozumiem, dlaczego zaakcentował, że pielęgniarki pochodzą z Filipin; Po co wspomniał o ich pochodzeniu?; Co ich rasa ma wspólnego z byciem miłym? - zastanawiają się użytkownicy portalu X.
Pojawiły się też pozytywne opinie, będące niejako odpowiedzią na powyższe wpisy. Niektórzy internauci przyznali, że kobiety pochodzące z akurat tego rejonu świata odznaczają się szczególną życzliwością i opiekuńczością względem najbliższych i potrzebujących.
Eksperci ds. rodziny królewskiej uważają, że książę William nie miał zupełnie niczego złego na myśli. Podkreślają jednak, że dla własnego komfortu i spokoju swoich najbliższych, powinien uważniej dobierać słowa, zwłaszcza w kontekście niedawnej afery na dworze królewskim...
ZOBACZ TEŻ: Meghan Markle oskarżyła o rasizm DWIE OSOBY z Pałacu! Napisała list do Karola i ujawniła NAZWISKA
