Przedstawiam następne „perełki” w wykonaniu Małgorzaty Rozenek-Majdan (MRM), prowadzącej śniadaniówkę DDTVN. Wszystko wziąłem z komentarzy osób, które są tak odważne i mocne psychicznie, że oglądają program z tą kobietą. Sam poświęciłem się, przez kilkanaście minut wysłuchując jej głosu z Playera, w jednym z ostatnich wydań DDTVN. Starania i pieniądze władz TVN poszły na marne! Po wielu miesiącach pracy foniatry i logopedy głos MRM jest jeszcze bardziej okropny, bardziej chrapliwy i skrzeczący niż dawniej. Oto Majdankowa i jej królestwo DDTVN: 1. Gościem MRM i KS była piosenkarka Anna Rusowicz. W pewnym momencie MRM chciała poetycko zabłysnąć i powiedziała do Rusowicz: „Ty masz hipisowską NUTĘ” (!). Było też w programie: „kobiety pokazują najlepsze siebie” oraz typowe u niej zniekształcanie końcówek wyrazów, chociażby „...ćwiczysz jogE” zamiast „jogĘ”. 2. W czwartek 18. maja mieli w DDTVN spotkanie z inżynierem, emerytem z Gdańska, który podróżuje od 50 lat i zwiedził wszystkie kraje świata. Przekonywał on, że wystarczy mieć pasję i naprawdę nie trzeba sporych pieniędzy, żeby podróżować po świecie. Majdankowa wypaliła: „Ja nie umiem podróżować tanio!” (!). W studio zapanowało pełne zażenowania milczenie. Dobrze jednak, że MRM nie dodała, iż do każdej swojej „podróży” musi mieć przy sobie torebeczkę za minimum 30.000 złotych. Tego samego starszego pana-podróżnika zapytała pod koniec spotkania: „Czy jest pana ukochany SERCOWY kraj?”. W tym samym programie pochwaliła się zaproszonej pani, która w studiu przygotowywała zupę chłodnik, że zna słowo „goblet” - taka to intelektualistka i światowa dama z MRM! Ona intelektualnie, językowo i fonicznie nie nadaje się nawet do zapowiadania pociągów na stacji kolejowej, a została wepchnięta do prowadzenia telewizyjnych programów....... Dzisiaj tyle wystarczy, ale z pewnością ciąg dalszy nastąpi. UFF!!!