Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Laluna Unique komentuje wypadek syna Sylwii Peretti: "Też tak zap***dalałam samochodem. Miałam wypadek, PRAWIE ŚMIERTELNY"

154
Podziel się:

Sprawa tragicznego wypadku w Krakowie, którego ofiarą był m.in. syn Sylwii Peretti, ostatnio nieco ucichła. Teraz do sprawy nieoczekiwanie postanowiła się odnieść Laluna Unique, która jeszcze niedawno toczyła z drugą "królową życia" publiczny spór.

Laluna Unique komentuje wypadek syna Sylwii Peretti: "Też tak zap***dalałam samochodem. Miałam wypadek, PRAWIE ŚMIERTELNY"
Laluna wspomina o wypadku syna Peretti. Sama prawie straciła życie za kółkiem (Instagram.com)

Jeszcze kilkanaście dni temu media bacznie przyglądały się sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło przy moście Dębnickim w Krakowie. Jego następstwem była śmierć czterech młodych mężczyzn, w tym syna Sylwii Peretti, niegdysiejszej telewizyjnej "Królowej życia". O sprawie wypowiedzieli się już prawie wszyscy: od służb, przez rodziny zmarłych, aż po ekspertów ubezpieczeniowych.

Laluna Unique nieoczekiwanie zabrała głos. Tak mówi o wypadku syna Peretti

Teraz, dość nieoczekiwanie, wypowiedzieć się na ten temat postanowiła również Laluna Unique. Jest to ruch o tyle zaskakujący, że wcześniej panie nie darzyły się szczególną sympatią. Jeszcze w marcu Sylwia Peretti mówiła w wywiadzie dla nas, że nie chce rozmawiać o "koleżance" ze słynnego formatu. Wcześniej oskarżała Lalunę o to, że ta "obrabia jej za plecami d*pę".

Okazuje się, że w takiej chwili Laluna odłożyła prywatne porachunki na bok i współczuje Sylwii tego, co się stało. Jak twierdzi w rozmowie z serwisem Świat Gwiazd, nie chodzi tylko o Patryka, bo zginęło w końcu także trzech innych młodych mężczyzn.

Nie mogłam uwierzyć - zaczęła. Cały czas pytałam innych, czy on żyje. Pisałam do każdego i tak dalej. Bo cały czas w głowie miałam takie wyobrażenie, co ta matka czuje. Co ta matka czuje? Co się dzieje? Ale to nie tylko chodzi o Sylwię Peretti. Tam zginęła czwórka dzieci. Czwórka młodych chłopaków, więc tragedia straszna.

Przy okazji dowiadujemy się, że Laluna sama miewała kiedyś słabość do szybkiej jazdy. Dziś ma jednak inne podejście do sprawy i myśli o ewentualnych konsekwencjach.

Nie wyobrażam sobie tego, jakby to się stało, żeby ktoś z nich wjechał w moją rodzinę. Naprawdę. Ja też byłam debilem, jak byłam młoda. Też szybko jeździłam, ale ja zeszłam na dół. Nie wyobrażam sobie teraz przejechać przez miasto sto na godzinę. A co z ludźmi? Co z psami? Co z dziećmi? - pyta wymownie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwia Peretti wbija Szpilę Lalunie

Momentem, który odmienił jej spojrzenie na kwestię szybkiej jazdy, był natomiast poważny wypadek sprzed lat. Laluna twierdzi, że mogło się to skończyć nawet śmiercią.

Ja nie chcę tego już mówić, czyja wina... Lepiej by było, gdyby to się nie stało i oni by tak nie jeździli. Ale można było uniknąć. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Ja w 2012 roku miałam wypadek, śmiertelny prawie. Mnie reanimowali. Ja dostałam jeszcze jedną szansę na życie. A też tak zapie***lałam samochodem. I od tamtej pory całkiem inaczej popatrzyłam na świat. Mnie mieli nogę amputować. Gdyby nie dobry szpital i specjalista w Hamburgu, to ja bym była bez nogi.

Laluna Unique i Sylwia Peretti nie przepadają za sobą. Dlaczego?

Wróćmy jednak do kwestii prywatnych porachunków obu zainteresowanych. Dlaczego Laluna i Sylwia się nie lubią? Jak twierdzi pierwsza z nich, koleżankami nigdy nie były, a do tego doszło do nadwyrężenia zaufania w ich relacjach.

Ja wiem, że Sylwia nie zdarzy mnie sympatią. My nigdy nie byłyśmy koleżankami - przyznała. Ona kiedyś powtórzyła słowa, kiedy zaufałam i jej coś powiedziałam, a ona to powtórzyła do telewizji. I o to się na nią obraziłam. A ona później się wypowiedziała. Ale chcę ci teraz coś pokazać - jaką ja jestem osobą.

Laluna wspomina też, że tylko ona jedna spośród "królowych życia" złożyła Peretti publiczne kondolencje. Jej gest nie spotkał się jednak z żadną reakcją.

Jako jedyna z programu "Królowe życia" złożyłam jej kondolencje i napisałam na Instastories, żeby się trzymała mocno. A wiesz dlaczego? Bo życie weryfikuje. To, że ona mnie nie lubi, to nie znaczy, że ja jej nie współczuję. Ja jej bardzo współczuję. Oczywiście nie odczytała, nie odpisała, miała prawo. Najszczersze kondolencje z całego serca, bo ja naprawdę jej współczuję bardzo. I wiem, co czuje, bo jestem mamą. Dopóki nie jesteś matką, to tego nie poczujesz.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(154)
Beznik
8 miesięcy temu
Ja, ja, ja
Easy
8 miesięcy temu
Prawie śmiertelny… Kogo wy promujecie?
Hexe
8 miesięcy temu
Następna. Full klasa 🥴. Meczy mnie już czytanie o takich ludziach. Co to, gwiazdy w USA zagłada trafiła? Co to kogo obchodzi, ile jeździ zrobiona laska? Mamy współczuć czy zazdrościć, że się na drzewie nie zawinęła albo nie daj na innym aucie?
Masz szczęke
8 miesięcy temu
Prawie prawie...
Big Miro
8 miesięcy temu
Zginęły cztery osoby. Jedna, która na alkoholu i dragach pędziła 140kmh przez miasto i nie "zauważyła" przebudowy na moście, oraz trzy, które wsiadły z nim do samochodu (nb. bez tylnej kanapy). Może ktoś napisze o logicznej konsekwencji własnych wyborów i przestanie robić ogólnonarodową tragedię z głupoty i nieodpowiedzialności.
Najnowsze komentarze (154)
Exzolnierz
8 miesięcy temu
Grube, proste, kiczowato ubrane, po licznych operacjach plastycznych, żałosne, pełne kompleksów kobiety.
Ingrid
8 miesięcy temu
,, królowe Kiczu,, , ,, dabeknie TANDETNE,, ,
Eee
8 miesięcy temu
To nie są ludzie, to wytwory algorytmów IA
🤣🤣🤣
8 miesięcy temu
Po polsku też prawie mowi...
O matko
8 miesięcy temu
Co to jest?!
Ojej
8 miesięcy temu
Kuźwa prawie śmiertelny, to jak być prawie w ciąży🙈🙈🙈 Gada tak jak wygląda, masakra🤦
na królowe
8 miesięcy temu
rz 🤮 gam i cz 💩 tam na to
łoo
8 miesięcy temu
rzgam 🤮 i cztam 💩 na to
Jak już się u...
8 miesięcy temu
Słać kondolencje, czy gratulacje?
Hhhhhhhg
8 miesięcy temu
Skąd oni ich biorą?
Jaką
8 miesięcy temu
Ty miałaś ocenę z jęz,polskiego???
wicek
8 miesięcy temu
O kim wy piszecie, kto to jest?
Jasmine
8 miesięcy temu
Powtórzę jeszcze raz. Nie ma mi żal takich ludzi...dobrze że zabili tylko siebie.
Kate
8 miesięcy temu
Mi jest żal tylko chłopaka który jako jedyny był trzeźwy i niepotrzebnie wsiadł do auta jak synuś Peretti wsiadł za kierownicę ... Tak to był żył 😔😏
...
Następna strona