Lara Gessler BURZY SIĘ na polski system edukacji: "Chciałabym, żeby szkoła uczyła zaradności"
Lara Gessler i Piotr Szeląg doczekali się dwójki dzieci. Mimo ze Bernard i Nena są jeszcze bardzo mali, mama już ma pewien plan na ich edukację. Celebrytka najprawdopodobniej nie zdecyduje się na posłanie ich do szkoły publicznej. Zdziwieni?
Lara Gessler nie ma oporów przed głośnym wypowiadaniem własnego zdania. Zwłaszcza że często właśnie tego się od niej oczekuje. Córka Magdy Gessler jest uważana za autorytet w kwestii kulinariów, szczególnie cukiernictwa.
Niedawno Lara poradziła, co jej zdaniem powinno znaleźć się w menu na komunijnym przyjęciu. Opowiedziała też, dlaczego na razie woli wynajmować mieszkanie niż mieć własne. Teraz zabrała głos w sprawie polskiego systemu edukacji.
Lara Gessler wysłała córkę do żłobka
Lara Gessler i jej mąż, Piotr Szeląg, doczekali się dwójki dzieci: Neny i Bernarda. Dziewczynka niedawno poszła do żłobka. W rozmowie z reporterem Party.pl celebrytka zdradziła, że posłała córkę do przedszkola 6 tygodni po przyjściu na świat Bernarda. Wolała odczekać, bo bała się, że dziewczynka przyniesie do domu sezonową chorobę lub wirusa. W przypadku noworodka mogłoby to się wiązać z poważną chorobą.
Mała Nena dopiero zaczyna przygodę z edukacją. Jej mama ma pewne zastrzeżenia, co do tego jak powinny wyglądać szkoły w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pudelek Pink Party
Lara Gessler uderza w polski system edukacji
Chciałabym, żeby szkoła uczyła zaradności. Oczywiście powinna być gimnastyka dla umysłu, jak matematyka, ale chodzi o to, żeby ćwiczyć mózg, a nie, że masz to wszystko wiedzieć. Jest dużo do zrobienia w polskiej szkole [...] Chciałabym, aby dzieci w szkole były szczęśliwe, a nie sfrustrowane - mówiła w tym samym wywiadzie.
Gessler i Szeląg już teraz poważnie myślą o edukacji swoich pociech. Lara przyznała niedawno, że teoretycznie, kupując dom za parę lat, jednym z kluczowych kryteriów będzie odległość do szkół. Mama Neny i Bernarda wie już nawet, jakie placówki interesują ją najbardziej.
Jestem fanką szkół społecznych. Lubię miejsca i zgrupowania, gdzie wszyscy są zaangażowani [...] Chcę, żeby każdy uczył się podejścia, jakim jest zaangażowanie społeczne i odpowiedzialność społeczna. To są dla mnie bardzo ważne rzeczy i chcę, żeby szkoła mówiła ze mną jednym głosem - dodała.
Fajne podejście?