Lewandowscy spożywają posiłki według ustalonej kolejności. "Najpierw brownie, potem ryż"
"Najpierw brownie, a na koniec mięso" - tłumaczy główną zasadę diety Anna Lewandowska. W końcu wiadomo, skąd ta forma Roberta.
Lewandowskim z pewnością pracowitości odmówić nie można. Robert od rana do nocy ciężko trenuje, by zachwycać piłkarski świat kolejnymi strzelonymi golami, a Ania dwoi się i troi, by prężnie rozwijać biznesy. Obowiązków mają więc sporo, a co za tym idzie, żyją według dość rygorystycznych zasad. Po pierwsze, wspomniane już treningi. Po drugie, sypialnia... Tak, nawet w sypialni Lewandowskich panują jasne zasady. Brak telewizora, pościel wysokiej jakości, temperatura powietrza co najwyżej 21 stopni. Najważniejsza jest jednak dieta, za którą w tym duecie odpowiada oczywiście Ania.
Lewandowska w rozmowie z niemieckim dziennikiem Bild postanowiła przybliżyć fanom, w czym tkwi sekret nieocenionej formy Roberta, dokładnie opisując ich dietę. Przede wszystkim brak laktozy i mąki pszennej. Posiłki, podobnie jak pościel, również muszą być wysokiej jakości. Ale najważniejsza jest jednak kolejność pochłanianych przez Lewandowskich produktów.
"Najpierw brownie, potem ryż lub kasza gryczana. Na koniec mięso albo ryba. Kiedy mieszamy wiele produktów jednocześnie, niekiedy nie wychodzi nam to na dobre".
Przy okazji "Lewa" zdradziła też, jakie są ich ulubione posiłki. Okazuje się, że najchętniej wcinają ze smakiem naleśniki, ciasteczka, warzywne spaghetti, owsiankę, a także ryby. Brzmi smacznie?
