"Love Island". Widzowie programu OBURZENI kolejnym pomysłem produkcji: "Marta straciła dziecko, a tu takie zabawy?!"
Najnowsza edycja "Love Island" praktycznie co odcinek raczy widzów programu kolejnymi awanturami. Teraz jednak zamieszanie wywołała sama produkcja, która tuż po przykrym wyznaniu Marty zaproponowała uczestnikom "rodzicielskie" zabawy...
Finał "Love Island" już za pasem, a sama produkcja show widocznie nie zamierza zwalniać tępa. Islanderów przed wielkim finałem czeka jeszcze kilka niełatwych zadań i zapewne awantur, które okazały się być nieodłącznym elementem siódmej edycji show.
Te jednak niejednokrotnie zdążyły zaniepokoić samych widzów programu, którzy prosili produkcję nie tylko o łagodzenie napięć, lecz także usunięcie wyjątkowo awanturniczych uczestników. Niedawno jednak fani na tapet wzięli samych producentów, których oskarżyli o angażowanie Islanderów w żenujące zabawy, jakie w dodatku mogą negatywnie odbijać się na psychice niektórych uczestników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Gilon wzięła ślub w Marbelli?
Wyzwaniem, którego w najnowszym odcinku ma podjąć się męskie grono, będzie symulacja ciąży i porodu, a samym celem "zabawy" ma być sprawdzenie, czy programowe pary podołają w rolach rodziców...
"Love Island". Widzowie programu oburzeni pomysłami produkcji
To jednak mocno wzburzyło fanów programu, którzy zwrócili uwagę na bolesne wyznanie Marty. Dziewczyna w rozmowie z Adamem przyznała się do tego, że w przeszłości straciła dziecko. Bohaterka nie chciała jednak mówić przed kamerami o szczegółach. Na jej twarzy widać było wtedy emocjonalny grymas, a zauroczony programową partnerką Adam wyznał jej, że może liczyć na jego wsparcie.
Swoje oburzenie całą sytuacją widzowie wyrazili w komentarzach pod zapowiedzią odcinka.
Marta straciła ciążę, a tu takie zabawy; Mam nadzieję, że w kolejnej edycji już nie będzie takiego odcinka; Sorry, ale dla mnie to brak szacunku dla matek; Przypominam tylko, że Marta mówiła, że straciła ciążę; Nie podoba mi się żartowanie z ciąży i porodu kobiet. To nie są łatwe sprawy, a tutaj z tego sobie jaja robią; Poziom żenady został przekroczony - wyrokowali.
A Wy co sądzicie?
