Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Magdalena Stępień w poruszającym wpisie o śmierci Oliwiera: "Wszystko traci sens. Zastanawiam się, jak daję radę żyć"

336
Podziel się:

Magdalena Stępień wróciła do tematu utraty syna, jednocześnie tłumacząc się ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. "Takie osoby jak ja na siłę szukają zajęcia, żeby nie wpaść w depresję". Influencerka przyznaje, że po utracie rutyny, w której centrum był Oliwier, wszystko straciło sens.

Magdalena Stępień w poruszającym wpisie o śmierci Oliwiera: "Wszystko traci sens. Zastanawiam się, jak daję radę żyć"
Magdalena Stępień o śmierci Oliwiera (fot. Instagram)

W ostatnich tygodniach mogliśmy zaobserwować stopniowy powrót Magdaleny Stępień do aktywności w mediach społecznościowych. Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka postanowiła wykorzystać zdobytą wcześniej popularność, aby przy jej mocy zacząć zarabiać na życie. Niestety spotkała się z tego powodu z licznymi nieprzyjemnościami. W najnowszym wpisie Stępień nawiązała do krytyki, z którą przyszło jej się mierzyć. Opowiedziała o koszmarze, jakim była dla niej utrata Oliwiera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Magdalena Stępień mierzy się z hejtem po utracie syna

Magdalena Stępień o "utracie sensu" po śmierci dziecka

Stępień wspomina, jak trudno było jej się odnaleźć w momencie, gdy w jej życiu zabrakło Oliwiera. Twierdzi, że gdyby otrzymała taką możliwość, zrobiłaby wszystko, aby odzyskać syna.

Ciężko jest odnaleźć się w nowym życiu bez dziecka. Ta mamusiowa "rutyna", którą miałam przez rok życia mojego synka, była najpiękniejsza "rutyną", jakiej mogłam doświadczyć. Tę miłość i brak dziecka obok ciężko czymkolwiek zastąpić. Po prostu się nie da. Niby żyjesz, funkcjonujesz, ale jednak wszystko traci sens.

Myślę, że żadna matka nie chciałaby być na moim miejscu, żadna nie chciałaby czuć tej pustki, którą ja odczuwam na co dzień w swoim życiu. Wiem, wielu osobom wydaje się: "Przecież żyjesz, podróżujesz, zarabiasz, masz się dobrze". Gdybym mogła, zamieniłabym się z każdym moim obecnym życiem, tylko żeby mieć obok siebie mojego synka.

Stępień tłumaczy, że "rzuciła się w wir pracy", aby nie poddać się negatywnym myślom.

Często osoby po stracie, tak teraz już wiem, jak to jest, na siłę znajdują sobie zajęcia tylko po to, aby nie wpaść w depresję, nie załamać się, tak też jest w moim przypadku, próbuje żyć, funkcjonować, ale uwierzcie mi, tęsknota za obecnością Olisia obok, nocnym wstawaniem, karmieniem, czy zmianą pieluszki, jest tak ogromna, aż sama się zastanawiam chwilami, jak daję rade dalej żyć - czytamy w nowym poście Magdaleny.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(336)
ZosiaPajakSma
rok temu
Po ludzku jej współczuję. To straszne. Piękna kobieta która miała mieć wszystko- karierę, faceta, dziecko, rodzinę. Została porzucona w ciąży i w sumie od wtedy zaczęło się jej piekło. Nie wyobrażam sobie co czuje..nie chce. Ale życzę jej jak najlepiej. Myślę o niej ciepło ❣️
Aneta W
rok temu
Ja Jej wierzę.. cierpi , jak żadna matka cierpieć by nie chciała.. Dużo siły w tym wszystkim dla Ciebie Magdaleno
Legitinfo
rok temu
Magda wspomina małego bo prokurator pyta o kasę z nierozliczonej pierwszej zbiórki, potwierdzone info :) Zauważyliście że jak się jej pod pupa pali albo ludzie krytykują to zawsze gra karta zmarłego dziecka? Nie inaczej jest tym razem.
itd. itd.
rok temu
20 lat później :"Magdalena Stępień w poruszającym wpisie o śmierci Oliwiera: "
................
rok temu
spadam stad tego nie mozna juz zdzierżyć
Najnowsze komentarze (336)
Mona
rok temu
Madzia w Płocku. Ciekawe czy wpadnie do Jakuba na kawę
Kamil
rok temu
koszt takiego leczenia to miliony i nie zawsze do tego dziecko przeżyje lub się wyleczy tyle kosztuje życie małego dziecka
Ola
rok temu
współczuje jej tylko matka wie co przeszła
Kama
rok temu
Ludzie wytłumaczcie mi bo nie kumam, można zrobić oficjalna zbiórke która jest skrupulatnie rozliczana i sprawdzana, gdzie trzeba wysłać dokumentację medyczną, wszystkie faktury itp, a potem można kupić za to ciuchy? Ciekawe, ale skoro tak mówicie ...
Gfg
rok temu
Ta znowu się tłumaczy.,..kobieto przestań nas męczyć!!!!
zostawiam
rok temu
Magdalena Stępień prosi o pomoc i organizuje już drugą zbiórkę na leczenie Oliwiera. Potrzebna jest gigantyczna kwota Data utworzenia: 4 maja 2022, 9:08.Niedawno przedstawiła nową kalkulację kosztów: 80 tys. dolarów. Teraz okazuje się, że to jeszcze za mało. Stępień po raz kolejny poprosiła o pomoc.Magdalena Stępień prosi o ponad 500 tysięcy złotych Tym razem kwota jest niebagatelna. Magdalena Stępień na leczenie syna potrzebuje ponad 500 tysięcy złotych! Modelka tłumaczy, że sama nie jest w stanie zebrać takiej kwoty, nawet zapożyczając się u innych. Całość artykułu źródło : fakty
gość
rok temu
Magda uspokoj ludzi i wplac pozostala kwote , ktora zostala Ci ze zbiorek na inne dziecko za potwierdzeniem i bedziesz miala z glowy .Ludzie przestana Ciebie tutaj szkalowac . Tak jakos zlozylo sie ,ze ja doskonale wiem ile kosztuje operacja nowotwor watroby w Izrealu . Twoje dziecko , nie bylo operowane , a wiec pozostala kwote po prostu oddaj na inne dziecko , byc moze uratujesz jakiemus maluszkowi zycie . Przekaz za potwierdzeniem !
bum
rok temu
hehe zdobyła sławę na tragedii. a tamten na bzzzz...kaniu
Mama
rok temu
Nie chcę być nigdy na jej miejscu bo ja bym już nie żyła córki są moim światem i życiem. Życie bez nich było by bez sensu.
Łucja
rok temu
Doskonale pamiętam moment jak dowiedziałam się, że synek Magdy jest chory. To był dla mnie szok, że jedna osoba musi znieść tyle cierpienia. Byłam wtedy w ciąży i gdzieś ciągle ciągnął się za mną strach czy wszystko będzie dobrze. Śmierć Oliwiera również doskonale pamiętam, bo mój synek miał już kilka dni i razem przebywaliśmy w szpitalu. Poleciały mi wtedy łzy ze smutku (choć podejrzewałam że niestety tak to się skończy) chociaż nigdy Magdy ani jej syna nie widziałam na oczy. Bardzo jej współczułam. Jak zostaje się matką to ten strach o dziecko jest już zawsze. Wymieszany razem z miłością i radością. Pomimo tego, że jej bardzo współczułam to jeszcze przed śmiercią chłopca zachowanie Magdy budziło moje wątpliwosci. Było tam bardzo dużo niejasności, dziewczyna za każdym razem mówiła co innego. Nic nie było klarowne. Pomyślałam ok, Ona jest teraz w bardzo złym czasie. Może nie ma teraz do tego głowy, w końcu walczy o życie syna. Jak Oliwier zmarł to niestety zaczęła się szopka, która wciąż trwa. Zdaję sobie sprawę z tego, że każdy żałobę i cierpienie przechodzi inaczej, jednak to co robi Magda...pozostawię to bez komentarza. Ten biedny chłopiec przez swoje króciutkie życie miał tyle nieszczęścia. Ojciec go zostawił jeszcze przed narodzinami, potem choroba i niestety wychodzi na to że trafił na nieinteligentnych, egoistycznych i wyrachowanych rodziców. Nie chcę oceniać ale na serio kto w żałobie po tak krótkim czasie ma ochotę i siły na nową miłość, strojenie się i bieganie na imprezy? Do tego nierozliczenie się ze zbiórki i wręcz agresja wobec ludzi, którzy jej po prostu pomogli chociaż finansowo uzbierać pieniądze na leczenie którego NIE BYŁO. Wpłacam od czasu do czasu na się pomaga, są to nie duże kwoty ale pomagam na tyle ile mnie stać. Tam się ludzie tak nie zachowują, są transparentni i skromni. Sorry za rozpisanie się ale ta sprawa mnie wciąż mega bulwersuje.
Jjjjggff
rok temu
Współczuję bardzo
Kuba
rok temu
Dlaczego Urząd Skarbowy nie rozliczy panny Stępień że zbiórki pieniędzy na leczenie dziecka ??? Mało tego to panna Stępień jeszcze grozi ludziom pozwami sądowymi. W jakim kraju my żyjemy ???
Ola
rok temu
Wylał się hejt na nią,to teraz już ratuje wizerunek i znowu żeruje na tragedii dziecka
Właśnie
rok temu
Odetnijcie jej intereny bo ten taniec nad trumna dziecka się nie skończy. Ile mozna jechać na tragedii przeplatając to z reklama kiecki i imprezowaniem w Dubaju. Gdzie są jej bliscy? A ty pudel przestań to promować!
...
Następna strona