Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Maksim Chmerkovskiy WRÓCIŁ DO POLSKI i pomaga uchodźcom z Ukrainy!

Podziel się:

Maksim Chmerkovskiy był w Kijowie, gdy wybuchła wojna. Na początku konfliktu udało mu się wrócić do domu w Los Angeles, ale męczyły go wyrzuty sumienia. Od niedzieli Ukrainiec jest już w Warszawie.

Maksim Chmerkovskiy WRÓCIŁ DO POLSKI i pomaga uchodźcom z Ukrainy!
Maksim Chmerkovskiy wrócił pomagać Ukraińcom (Instagram)

Maksim Chmerkovskiy to pochodzący z Ukrainy tancerz, który od lat robi karierę w Stanach Zjednoczonych. O byłym uczestniku amerykańskiego "Tańca z Gwiazdami" zrobiło się głośno zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie. 42-latek przebywał wówczas w Kijowie, do którego przyleciał z Los Angeles w związku z nagraniami do tanecznego show "World of Dance".

Pierwsze dni rosyjskich działań wojennych gwiazdor spędził w schronie bombowym, co relacjonował w mediach społecznościowych. Po kilku dobach zakomunikował, że udało mu się szczęśliwie przekroczyć granicę z Polską. Ukrainiec wyraził wówczas swój podziw dla Polaków pomagających sąsiadom zza wschodniej granicy.

Następnie Maksim udał się do Kalifornii, gdzie czekali na niego stęsknieni żona i synek. Po powrocie do domu tancerz udzielił paru wywiadów amerykańskiej telewizji, w których opowiadał o swoich przeżyciach w związku z pobytem w Ukrainie. Wyznał też, że czuje wstyd z powodu tego, że wydostał się z ojczyzny pociągiem pełnym kobiet i dzieci.

Zobacz także: Julia Kamińska o pomocy dla Ukraińców

Chmerkovskiy od początku angażował się w pomoc finansową dla walczących o wolność i niepodległość rodaków. Założył organizację charytatywną o nazwie Baranova 27 - nazwaną tak od ulicy, na której dorastał - i regularnie pokazywał na swoim instagramowym profilu to, co dzieje się aktualnie w Ukrainie.

Jak się okazuje, niesienie pomocy na odległość go nie satysfakcjonowało. Mężczyzna postanowił przylecieć do Polski. Aktualnie jest w Warszawie, gdzie działa z innym tancerzem, Polakiem Jakubem Rybickim.

Spędziłem trochę czasu w domu. (...) Skorzystałem trochę z pogody w Los Angeles, widziałem się z moją rodziną, moimi przyjaciółmi, pracowaliśmy nad konkretnymi możliwościami pomocy - mówi Maksim na filmie nagranym w stołecznym hotelu, następnie odnosząc się do sytuacji w ojczyźnie:

To się nie skończyło ani nie zwolniło, w Ukrainie jest jeszcze gorzej. (...) Kryzys humanitarny się nasila, coraz więcej osób jest rannych i coraz więcej ludzi dotyka kryzys ekonomiczny - powiedział, dodając, że wciąż będzie nagłaśniał w mediach zbrodnicze działania Rosji. Chmerkovskiy zachęcił również obserwatorów do pomocy finansowej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl