Małgorzata Rozenek rozpływa się nad 19-letnim synem: "Jest urodzonym prymusem. Nie wiem, po kim to ma"
Małgorzata Rozenek była ostatnio gościem podcastu "Bliskoznaczni". Podczas rozmowy opowiedziała o swoim najstarszym synu. Celebrytka nie kryła, że jest bardzo dumna z 19-letniego Stanisława.
Małgorzata Rozenek rozpływa się nad synem
Małgorzata Rozenek jest dumną mamą trójki dzieci. Najmłodsza latorośl, Henryk, jest owocem jej uczucia z Radosławem Majdanem. Dwójki starszych synów, Stanisława i Tadeusza, doczekała się z Jackiem Rozenkiem, z którym rozwiodła się ponad dekadę temu. Celebrytka nie ukrywa, że pociechy są jej oczkiem w głowie.
Pierworodny gwiazdy TVN w ubiegłym roku wyfrunął z rodzinnego gniazda. Stanisław po ukończeniu elitarnego francuskiego liceum w Warszawie zdecydował się na zagraniczne studia. Wybór padł na prestiżową uczelnię w Lyonie. Moment przeprowadzki był dla całej rodziny Goni ważnym wydarzeniem, tradycyjnie już dokumentowanym za pośrednictwem mediów społecznościowych..
ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Rozenek złożyła Stanisławowi życzenia i pochwaliła się fotkami z urodzin. Fani oniemieli: "Ależ on przystojny!"
Małgorzata Rozenek rozpływa się nad 19-letnim synem
Celebrytka pojawiła się ostatnio w podcaście "Bliskoznaczni". Oczywiście nie stroniła od prywatnych tematów. Gosia w trakcie rozmowy z Kasią Nosowską i jej synem Mikołajem zdecydowała się opowiedzieć nieco o Stanisławie. Jej zdaniem 19-latek jest prymusem, ale nie wie, po kim mógł to odziedziczyć.
Mój najstarszy syn jest urodzonym prymusem. Nie wiem, po kim to ma, bo ani ja, ani jego tata nie jesteśmy takim typem prymusów. Jest taką osobą, która odnajduje się w tak zupełnie innych rzeczach niż ja - i tak mnie to ciekawi, że patrzę na coś, czego ja nie rozumiem, ale jest to dla mnie ciekawe. On mi otwiera okno na świat, którego ja nie znam - wyznała Małgorzata Rozenek.
Jest też takim chłopcem, który potrafi powiedzieć: "Mamo dziękuje Ci, że dzięki Tobie mogę być sobą". Tak niewiarygodne mną to szarpnęło, bo ja jestem typem działającym. Tu idę, coś robię, panowie wstajemy, jestem taką matką. Trochę gubię w tym taką ludzkość. On potrafi do mnie przyjść, bez rozmiękczenia, bez przygotowania, bez okazji i powiedzieć takie zdanie - podsumowała.
ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Rozenek zabrała syna na wycieczkę do Genewy. Fani rozpływają się nad Stanisławem: "Fajny chłopak wyrósł"
