Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|
aktualizacja

Mąż chorej na Alzheimera Bogumiły Wander nie może odwiedzać jej w ośrodku. "Dostaję zdjęcia"

87
Podziel się:

Legendarna prezenterka Bogumiła Wander mieszka w specjalistycznym ośrodku. Jej mąż, Krzysztof Baranowski nie może pozwolić sobie na odwiedziny w Konstancinie.

Mąż chorej na Alzheimera Bogumiły Wander nie może odwiedzać jej w ośrodku. "Dostaję zdjęcia"
Mąż Bogumiły Wander nie może odwiedzać jej przez pandemię koronawirusa (ONS)

Bogumiła Wander w czasach PRL-u była jedną z największych gwiazd rodzimej telewizji. Dziennikarka i prezenterka przez lata zawodowo związana była z Telewizją Polską, gdzie niezmiennie zachwycała widzów profesjonalizmem i nienagannym wyglądem - była nawet nazywana "najpiękniejszą spikerką z Woronicza".

Przygoda Bogumiły Wander ze światem telewizji zakończyła się w 2003 roku. Po odejściu z TVP prezenterka często pojawiała się jednak na salonach, wzbudzając przy tym wiele emocji w mediach za sprawą często niespecjalnie udanego makijażu. Prywatnie 77-letnia dziś gwiazda telewizji od 2005 roku jest żoną żeglarza Krzysztofa Baranowskiego -  z którym przed ślubem romansowała przeszło 10 lat, wciąż będąc uwikłaną w małżeństwo ze Zbigniewem Żołędziowskim.

Baranowski udzielił ostatnio wywiadu Super Expressowi. W rozmowie żeglarz opowiedział o tym, jak obecnie wyglądają jego relacje z prezenterką. Wander cierpi bowiem na Alzheimera i w związku z chorobą od dwóch lat mieszka w specjalistycznym ośrodku zlokalizowanym w podwarszawskim Konstancinie.

Jeszcze do niedawna Baranowski mógł bez przeszkód odwiedzać żonę. Wszystko zmieniła jednak szalejąca pandemia. Dziś mąż Bogumiły Wander skazany jest więc na telefoniczne rozmowy z legendarną dziennikarką. Pozostaje również w stałym kontakcie z czuwającymi nad żoną lekarzami, którzy stale informują go o jej stanie zdrowia.

Podczas rozmowy z SE Krzysztof Baranowski zapewnił, że Bogumiła Wander ma się dobrze, a on sam cały czas nadzoruje jej pobyt w specjalistycznej placówce.

Rozmawiam z dyrektorem ośrodka i jestem na bieżąco informowany o stanie zdrowia Bogusi. Dostaję regularnie też jej zdjęcia. U żony wszystko w porządku - zdradza.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(87)
WYRÓŻNIONE
Gosc
4 lata temu
Makijaż miała nieudany, bo może juz nie pamiętała jak zrobic, a mąż na tyle ja szanował że pozwalał jej być samodzielną, mimo widocznych ograniczeń. Nie przejmowali się usmieszkami innych i nie kryli się z jej chorobą, bo to żaden wstyd. Nigdy nie wiemy co nas czeka, to jest najgorsze.
Wstydźcie się
4 lata temu
Piękna miłość. Pani Bogusia zjawiskowo piękna jak Afrodyta a Pan Krzysiek po prostu Posejdon. Dajcie żyć tym ludziom, nie wasza sprawa, lepiej się zajmijcie swoimi rodzinami a nie będziecie wymyślać jakieś nikczemne bzdurki.
Dojrzała
4 lata temu
W sumie to naturalne, że są osoby, które takich decyzji nie rozumieją. Trzeba znać tę chorobę, doświadczyć jej w swoim otoczeniu, zeby pojac jak niszczy chorego, jego rodzine i wszystkie w niej relacje. Tyle o sobie wiemy na ile się sprawdziliśmy. Dla mnie to jedyna prawda, jedyny osąd. Pożyjecie, zobaczcie. Doświadczenia, przeżyte lata zmieniają człowieka. Też byłam idealistką. Teraz mam 49 lat i chcę pożyć własnym życiem. Mam jedno. Kto wie jak długie...
BARDZO SMUTNE
4 lata temu
Właśnie dotarła smutna wiadomość, że Włodzimierz Wander (1939) – brat pani Bogumiły Wander – wykształcony w szkole muzycznej klarnecista, bardzo znany saksofonista, kompozytor, wokalista, zmarł 29. listopada w Chicago, gdzie mieszkał od kilkudziesięciu lat, w wyniku zaawansowanej choroby Alzheimera. Był jednym z prekursorów rock’n’rolla w Polsce, współtworzył legendarne zespoły Niebiesko-Czarni i Polanie, współpracował m.in. z Czesławem Niemenem, Krzysztofem Krawczykiem, Krystyną Prońko. Potworna choroba – Alzheimer!
Ona
4 lata temu
A tak się pudel z niej wysmiewal w zeszłym roku. Wstyd
NAJNOWSZE KOMENTARZE (87)
antoni
2 lata temu
dajcie im spokój .
antoni
2 lata temu
chorego oddają do przytułka ,to jest teraz norma.
Antosia
2 lata temu
Takich mężów pragną polskie kobiety. Zycze zdrowia dla obojga
anna
4 lata temu
jestem w wieku p. Bogumiły i w szoku co choroba robi z człowiekiem. Obydwoje tacy mili i sympatyczni, kibicowałam ich uczuciom. Serdecznie pozdrawiam
velek
4 lata temu
Wspanialy czlowiek z Pana Krzysztofa.Zycze duzo zdrowia i sily
Ada
4 lata temu
Przykre bo ten pan sprzedał ich wspólny dom za duże pieniądze a ją oddał do przytułku jak przysłowiowego psa .Sam twierdzi że nie miał cierpliwości by odpowiadać na ciągłe jej pytania. To jest bardzo smutne że tak ją potraktował. Być może celowo zabrał ją zaniedbaną na przyjęcie żeby pokazać wszystkim jak on ma ciężko i usprawiedliwić swoje postępowanie. A nikt dokładnie nie wie jak jest z tą jej chorobą.
Gabi
4 lata temu
Może nie powinno się nikogo oceniać jeśli nie zna się faktów. Ale są wywiady z Panem Baranowskim z których wynika że jego pasja jest morze i żaglowanie. O pani Bogusi nie wyraża się zbyt dobrze. I na co właściwie jest ona chora to niewiadomo. To tylko przypuszczenia i plotki że ma Azheimera. Życzę jej żeby wróciła do zdrowia.
Oski1980
4 lata temu
Miałam okazję widzieć na żywo panią Bogumiłę, piękna i miła kobieta 😉
Ada
4 lata temu
A mnie bulwersuje jedno w tej sprawie że najpierw zbankrutowali i on zaczął sprzedawać co się dało a później ona zachorowała. I zamiast zadbać o nią to zrobił z niej pośmiewisko zabierając ją na spotkanie do Gessler, gdzie wypowiadała się logicznie, lecz była nieodpowiednio ubrana. A już wtedy nie mieszkali razem.
lola
4 lata temu
przy chorych na Alzheimera jedna osoba nie da rady jeśli chory będzie ja rozpoznawał,to są ludzie żyjący w innym świecie,biorą klucze i wychodzą do ojca,który nie żyje od 20 lat,nie rozpoznają większości rodziny,dobrze jak jedna osobę rozpoznają,czasem co dzień trzeba pokazywać gdzie jest łazienka bo to co było wczoraj zapominają,trzeba ubrać,umyć,nałożyć jedzenie i mnóstwo innych rzeczy,często drzemią godzinami ,oddanie do domu opieki jest dobrym wyborem dla obu osób
Dojrzała
4 lata temu
W sumie to naturalne, że są osoby, które takich decyzji nie rozumieją. Trzeba znać tę chorobę, doświadczyć jej w swoim otoczeniu, zeby pojac jak niszczy chorego, jego rodzine i wszystkie w niej relacje. Tyle o sobie wiemy na ile się sprawdziliśmy. Dla mnie to jedyna prawda, jedyny osąd. Pożyjecie, zobaczcie. Doświadczenia, przeżyte lata zmieniają człowieka. Też byłam idealistką. Teraz mam 49 lat i chcę pożyć własnym życiem. Mam jedno. Kto wie jak długie...
sposób
4 lata temu
Jeśli ktoś nie wie co może dla zrobić dla innych, niech powie każdemu z nich, co może zrobić dla niego. Gwarantuję, że wszyscy będą szczęśliwi.
J34
4 lata temu
A wyglad tej pani okropny to jednak tw. Stokrotka chociaż rówieśniczka wygląda lepiej
gość
4 lata temu
Nie mam szacunku dla tego faceta. Z żoną na dobre i złe a oddał zeby mieć z głowy problem i podróżować. Co ona teraz czuje jak jest sama to nie chce się nawet myśleć. Facet nie użalaj się, że nie możesz się zobaczyć z żoną, mogłeś jej nie oddawać.
...
Następna strona