Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Meghan Markle i Harry SKŁAMALI u Oprah w sprawie ślubu? Wyciekł ich akt małżeństwa!

183
Podziel się:

Choć na kanapie u Oprah Winfrey Meghan Markle i Harry zapewniali, że pobrali się w tajemnicy trzy dni przed oficjalną uroczystością, to dokument, do którego dotarli teraz dziennikarze, świadczy co innego... Zaskoczeni?

Meghan Markle i Harry SKŁAMALI u Oprah w sprawie ślubu? Wyciekł ich akt małżeństwa!
Meghan Markle i Harry skłamali w sprawie ślubu w rozmowie z Oprah? (Getty Images)

Wciąż nie milkną echa wywiadu Meghan Markle i Harry'ego dla Oprah Winfrey, który obfitował w zaskakujące wyznania. W rozmowie z królową amerykańskiej telewizji Sussexowie opowiedzieli m.in o rasizmie w szeregach royalsów, jednocześnie nie chcąc ujawnić, kto z członków słynnej rodziny zamartwiał się o kolor skóry ich syna.

Oskarżenia wysunięte przez Meghan MarkleHarry'ego w stosunku do rodziny królewskiej to jedynie jeden z wielu zaskakujących punktów, które pojawiły się w ich rozmowie z Oprah Winfrey. W międzyczasie Sussexowie wyznali nawet, że pobrali się w rzeczywistości na trzy dni przed słynnym royal wedding, a medialna ceremonia była jedynie "spektaklem na potrzeby mediów".

Zobacz także: Meghan Markle zawsze stawiała na swoim. Jej zachowanie było nie do przyjęcia

Podczas wywiadu Meghan i Harry zapewniali, że trzy dni przed faktem ślubowali sobie miłość i wierność przed arcybiskupem Canterbury Justinem Welbym, a ceremonia miała być utrzymywana w tajemnicy przed opinią publiczną. Teraz okazuje się, że w tym przypadku Sussexowie mogli się jednak mijać z prawdą. Tak twierdzi The Sun, powołując się na dane przekazane do General Register Office.

Jak donosi tabloid, akt małżeństwa mówi jednoznacznie, że do zawarcia ślubu doszło 19 maja 2018 roku, a więc w dniu wystawnego ślubu "na potrzeby mediów". Jednocześnie rozmówca gazety Stephen Borton twierdzi, że o żadnej pomyłce nie może być mowy, a rzekoma ceremonia na trzy dni przed faktem nie miała mocy prawnej i mogła być co najwyżej "próbą generalną".

Meghan i Harry nie pobrali się w obecności arcybiskupa Canterbury na trzy dni przed oficjalnym ślubem. Zgodnie z aktem małżeństwa ceremonia, którą zobaczyły miliony ludzi na świecie, była tą uznawaną przez Kościół Anglii oraz obowiązujące zapisy prawne. Mogę się jedynie domyślać, że wymienili się przysięgami w obecności arcybiskupa, co jest obecnie modne, ale była to co najwyżej próba generalna - zapewnia.

Co więcej, Bolton twierdzi, że wbrew własnym zapewnieniom Sussexowie nie mogli się pobrać w Nottingham Cottage, bo nie byłoby to możliwe w świetle prawa. Dodał też, że Meghan i Harry prawdopodobnie nie mieli wystarczającej liczby świadków, aby uznać ich "cichy ślub" za obowiązujący. On sam, podobnie jak inni urzędnicy, nie zostali zresztą o niczym poinformowani.

Myślicie, że czeka nas wkrótce kolejne dementi prawników pary?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(183)
Belle
3 lata temu
Mogli sobie przyrzekac prywatnie, nikt im nie broni. Ale niech nie nazywaja tego slubem, a tamtego ogromnego widowiska "spektaklem dla swiata". Plz, skoro nie zalezalo im na slubie publicznym to mogli go sobie darowac. Swiat by dal sobie rade bez niego, jestem przekonana... Chciala byc ksiezniczka w centrum uwagi i tyle w temacie.
brrrr
3 lata temu
ogólnie niemiło powiedziała że wcześniej brali ślub dla siebie a potem tylko już przedstawienie dla ludzi jakby wszyscy którzy ich lubią i cieszyli się ich szczęściem nic dla nich nie znaczyli, odwalili wystawne przedstawienie i już
Dzieciaki
3 lata temu
Takie tam z nich dzieciaki... Chlapnęli, że sobie romantycznie w parku przysięgali, żeby podkreślić jak głęboka i poważna to miłość, ale sie nie spodziewali, że słuchacze poszukają papierka na potwierdzenie tych rewelacji ;) Nieodpowiedzialni, dziecinni, impulsywni. Coś mi mówi, że Harry moze być sam przerażony tym, jaki syf się po tym wywiadzie zrobił.
Mimi
3 lata temu
Mam nieodparte wrażenie, że oni próbują na siłę udowadniać, że tak strasznie się kochają, że tą miłością będą walczyć z całym światem. I to miłość jest ich motorem do działania, miłość daje siłę do zmian, itd, itp. A teraz popatrzcie dookoła. Jaki procent par z wyższych sfer jest ze sobą całe życie.?Tak bardzo jak teraz udowadniają, że tak bardzo się kochają, tak z tą samą siłą i zapamiętaniem za kilka lat będą walczyć o podział majątku w trakcie rozwodu...
Jaan
3 lata temu
No, pewnie to dla nich prywatnie przysięganie było ważne, ale mocno słabe jest opowiadanie, że ten ślub kosztujący królową miliony funtów to był tak tylko na pokaz i bez znaczenia dla nich.
Najnowsze komentarze (183)
pasikonik
3 lata temu
Wciaz klamia,ciezko znalezc w ich wszystkich wypowiedziach co prawda a co klamstwo,pewnie sami sie w nich gubia,wstydu nie maja,a Harry biedny przy niej,bo nawet slowa bez jej zgody nie moze powiedziec
Ccc
3 lata temu
No raczej to oni zrobili największy problem. Sama powiedziała że kilka dni wcześniej wzięli ślub, nie powiedziała że symboliczny, że złożyli sobie przysięgę. Dokładnie powiedziała że wzięli ślub. Harry jest 6 do tronu jak nie chcieli mieć medialnej szopki to mogli zrobić prywatną uroczystość proste. A jeśli słuchaliście wywiadu to sam Harry powiedział że chciał ślubu dla niej. Wiec nie kumam po co teraz nazywać ślub „medialnym szumem” i robić wywody że nie było to dla nich przyjemne. Sami się gubią w tym co mówią. Nawet biskup zaprzeczył ten całej cichej ceremonii. Nie chcą rozgłosu a zrobili wszystko żeby o nich mówić. Chcą pojednania z rodziną a zrobili tak że rodzina się oddala. Chyba sami nie wiedzą co chcą.
Ladybird
3 lata temu
Złożyli sobie śluby w obecności Arcybiskupa, dla nich było to zawarciem małżeństwa, wzajemna przysięga. Mają je (ślubowanie) oprawione, na ścianie swojego domu. Nie widzę żadnego problemu: pary mogą sobie przysięgać w Kościele lub świątyni buddyjskiej, i uważają się za Męża i Żonę. Oficjalny ślub jest jedynie dopełnieniem formalności.
pff
3 lata temu
W którym miejscu skłamali? Przecież mówili dokładnie o tym wydarzeniu. To że jest to nieuznawane oficjalnie w świetle prawa to już inna kwestia. Natomiast doszło do złożenia przysięgi w obecności arcybiskupa w prywatnym kręgu. Z czego robicie problem?
Alicja
3 lata temu
Pamietam jaki Harry kiedys byl wyluzowanym i radosnym gosciem. Wystarczy porownac zdjecia jego z Chelsy a z Meghan. Obu pan porownywac nie bede, bo kazdy ma swoj gust i preferencje. Ale Harrego juz nozna porownac na jednych i drugich zdjeciach.
Gosc
3 lata temu
Zara wycieknie z pałacu która to surogatka i znów będzie Już nic mnie nie zdziwi, z żadnej strony
Margo
3 lata temu
Mitoman klamie, nawet jesli nie przynosi mu to zadnych korzysci, po prostu nie umie inaczej i w najprostszych sprawach bedzie przeinaczal , odrzucal prawde- bez zadnego powodu, ale raz za razem.
Iza
3 lata temu
OMG przeciez oni mowili o slubie duchowym nie urzedowym! Byli tylko oni i pastor w obliczu prawa na calym swiecie musza byc swiadkowie!!! Pudel ogarnij sie
Tik Tak
3 lata temu
Ciagle tylko o nich , napiszcie o Antrzejku nagle zniknol .
KtosTam
3 lata temu
Od niej ściema na kilometry bije
Asia
3 lata temu
1. Meghan wyraźnie skłamała i powtórzyła ze wzięli ślub! Po angielsku można bardzo łatwo powiedzieć ze złożyliśmy sobie przysięgę - nie zrobiła tego, a mogła. 2. Królowa proponowała im ciche życie i cichy ślub - Harry mowil już pare razy ze chciał pompy dla Meghan, zreszta jest tak zazdrosny o Williama, ze przecież wymagał żeby budżet na ślub był większy niż przyszłego króla Anglii :D 3. Afera o tiarę - potwierdzona wielokrotnie. Czy faktycznie biedna Meghan, która nie chciała tej „szopki” robiłaby o to awanturę? Kto poznam to wie, Meghan ma zaburzenia, jest narcyzem i notorycznym kłamca. Dobrze ze dziennikarze wreszcie ich punktują, bo cały jej image jest jednym wielkim kłamstwem. Poczytajcie o niej, nie tylko amerykańskie sweter media :)
Jula
3 lata temu
Jak by nie było na świecie ważniejszych spraw ! Ludzie dajcie już spokój z nimi.
Prawda
3 lata temu
Złożyli sobie wzajemne , indywidualne przysięgi w obecności księdza, które były dla nich najwyraźniej bardzo ważne. Przypuszczalnie traktują to jako pierwsze zaślubiny. Pokazowy ślub kosztował dużo pieniędzy a przyniósł jeszcze więcej zysku. Brytyjczycy i świat żyją takimi spektaklami, więc było to na pewno na korzyść Wielkiej Brytanii. Ale tabloidy znowu znalazły temat, który mogą interpretować najgorzej i najnienawistniej jak tylko się da, aby utrzymywac nagonkę na Magan i siać dalej hate! Ten tekst mial duże poparcie i został już dwa razy przez pudla usunięty. Dlaczego? Hejt na Megan zostaje, mimo zgłoszeń!
Gosc
3 lata temu
W nosie ich mam
...
Następna strona