Michał Szpak ZRYWA Z TRADYCJĄ i wyjeżdża na święta z bliską osobą. Co planują?
Choć Michał Szpak bardzo często podkreślał, jak wiele znaczy dla niego rodzinny czas, tegoroczne święta Bożego Narodzenia zamierza spędzić inaczej niż "normalnie". Artysta zdradził, że zamiast kolacji, zaplanował zagraniczny wyjazd.
Michał Szpak ZRYWA Z TRADYCJĄ. Jak spędzi święta Bożego Narodzenia? 
Stół, 12 potraw i nakrycie dla zbłąkanego wędrowca? Nie w tym roku. Michał Szpak, popularny polski piosenkarz i juror programu "The Voice of Poland", zdecydował, że w tym roku jego Boże Narodzenie będzie wyglądać inaczej niż zwykle. Artysta, który często podkreślał wartość rodzinnych świąt w Polsce, tym razem spędzi je ze swoim tatą poza granicami kraju. W rozmowie z "Plejadą" przyznał, że to pierwszy raz, kiedy razem z ojcem celowo wyjadą na Boże Narodzenie.
Michał Szpak o kościele i apostazji. "Nie do końca rozumiem sytuacje, że każde dziecko, które się rodzi, musi być chrzczone"
Michał Szpak nie spędzi Bożego Narodzenia w Polsce
Barszczyk, karp, sałatka jarzynowa, pierogi, potem serniczek na drugą nóżkę... Jeśli w domu są dzieci to wspólne wypatrywanie pierwszej Gwiazdki i wizyta Świętego Mikołaja/Gwiazdora/Aniołka/Dzieciątka , wymiana prezentów: tak mniej więcej wyglądają typowo polskie święta. Przy stole śpiewanie kolęd, pasterka o północy, a kolejnego dnia poprawka i kolejna runda tradycyjnego jedzenia.
Michał Szpak postanowił jednak, że tym razem jego Boże Narodzenie będzie wyglądać zupełnie inaczej. Zamiast dużego, rodzinnego spotkania, artysta wyjedzie na krótki odpoczynek wraz ze swoim tatą, co zdradził w rozmowie z "Plejadą".
To będą pierwsze święta, które razem świadomie z tatą spędzimy poza granicami Polski, ale jeszcze nie wiemy, gdzie. W Polsce nie ma zimy, a my kochamy zimę, więc może będzie ona w kraju, gdzie będzie padał śnieg.
Radzimy się śpieszyć, bo niedługo ofert na świąteczne wyjazdy może zabraknąć... Wbrew pozorom to coraz popularniejszy sposób na spędzanie Gwiazdki. A co wy o tym sądzicie? Wyjazd z kraju na Boże Narodzenie - hit czy kit?
