Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

"Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor pierwszy raz w historii programu ODMÓWIŁA remontu: "Grozi wam BEZDOMNOŚĆ" (ZDJĘCIA)

137
Podziel się:

Katarzyna Dowbor niemalże od 10 lat prowadzi program "Nasz nowy dom", dzięki któremu udało jej się odmienić los wielu rodzin. Niektóre historie przerosły jednak samą prowadzącą i dwa lata temu po raz pierwszy musiała odmówić potrzebującej rodzinie remontu. Jak potoczyła się ta historia?

"Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor pierwszy raz w historii programu ODMÓWIŁA remontu: "Grozi wam BEZDOMNOŚĆ" (ZDJĘCIA)
"Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor jedyny raz w historii programu ODMÓWIŁA rodzinie remontu: "Grozi wam BEZDOMNOŚĆ i to mnie przeraża" (ZDJĘCIA) (AKPA, Facebook)

Katarzyna Dowbor od lat pomaga osobom żyjącym często w skrajnych warunkach w wyremontowaniu ich czterech kątów. Doświadczeni przez los uczestnicy programu "Nasz nowy dom" otrzymują nie tylko nowe lokum, ale i często szansę na nowe życie. Niedawno prowadząca zdecydowała się na rozmowę z "Faktem", w której przyznała, że wraz z ekipą starają się pomagać rodzinom na wielu płaszczyznach, ale to w głównej mierze od nich samych zależy, jak pokierują swoim życiem.

Dajemy im wędkę, a rybę muszę złowić sami, muszą żyć po swojemu, nie będziemy im opłacać rachunków za prąd itd. Przecież za nas też nikt tego nie robi. Jednak wielu naszych bohaterów świetnie sobie dalej radzi - mówiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Katarzyna Dowbor chciałaby wrócić do TVP?

Katarzyna Dowbor pierwszy raz w historii "Nasz nowy dom" odmówiła rodzinie remontu

Program od wielu lat obecny jest na polsatowskiej antenie, a Katarzyna wielokrotnie wychodziła z różnych opresji, udowadniając, że żadne, nawet najtrudniejsze warunki nie są straszne jej ekipie remontowej. Dwa lata temu okazało się jednak, że pojawił się pewien uczestnik, który jako pierwszy w historii usłyszał "Nie wyremontujemy wam domu". Dowbor wraz z ekipą odwiedziła Mamino, gdzie mieszkał Grzegorz ze swoim synem. Mężczyzna samotnie wychowywał chłopca po tym, jak jego żona zmarła na raka płuc. Dom, który zajmował z ośmioletnią wówczas pociechą był ruiną i rodzina musiała się wyprowadzić.

Pan Grzegorz stracił większość źródeł dochodu, a tymczasem stary drewniany dom, w którym mieszkali, z roku na rok wymagał coraz większych nakładów. Drobne naprawy, które pan Grzegorz był w stanie wykonać sam, już nie wystarczały. W końcu doszło do sytuacji, w której stan budynku zagrażał życiu domowników i cała rodzina musiała się wyprowadzić. Szczęśliwie zamieszkali w tymczasowym lokum – w mieszkaniu przeznaczonym dla lekarza przy gminnym ośrodku zdrowia. Nie mogli jednak zostać tam na zawsze - mogliśmy przeczytać w opisie odcinka.

Katarzyna Dowbor była przerażona sytuacją życiową potrzebującej rodziny

Ekipa Katarzyny Dowbor nie zdecydowała się na remont drewnianego budynku, a prowadząca nie ukrywała, że jest przerażona sytuacją rodziny.

Grozi wam bezdomność i to mnie po prostu przeraża (...). Ten dom nie nadaje się do remontu - powiedziała wówczas Dowbor.

Mimo że ekipa Katarzyny Dowbor nie zdecydowała się na odnowienie drewnianego domu, to prowadząca znalazła inne rozwiązanie. Okazało się, że znajdujący się po sąsiedzku ceglany budynek gospodarczy zostanie wyremontowany. W kilka dni fachowcy dokonali niemalże niemożliwego, bo nieużytkowany budynek udało im się zamienić w przytulne mieszkanie.

Pamiętacie tę historię?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(137)
WYRÓŻNIONE
Oli
2 lata temu
Serio? Ta historia miała miejsce dwa lata temu, i do tego tytuł jest mylący bo jednak pomogli temu Panu i wyremontowali dom obok, także nie zostawili go z niczym. Co to ma być za artykuł! Tylko kliknięcia się liczą dla was…
No nie
2 lata temu
Ale clickbait. Przecież ekipa z Dowborka na czele nie zostawiła ich w potrzebie, wyremontowali po prostu inny budynek i chwała im za to. A tytuł sugeruje, że K.Dowbor powiedziała NIE i jeszcze ich opierniczyla / surowo oceniła, że czeka ich bezdomność.
Karolina
2 lata temu
Czyli nie ale jednak tak ?
DNO
2 lata temu
I za to szacunek. A nie tani lans Kuby, Azja expressy z amebami, tefałen to dno
Marta
2 lata temu
Większość osób po prostu zaniedbuje swoje domy. Nie oszukujmy się ale jak chłop i kobieta ma dwie zdrowe ręce nie potrafi odświeżyć mieszkania albo chociaż posprzątać. I najlepiej z płaczem do telewizji
NAJNOWSZE KOMENTARZE (137)
Xyz
2 lata temu
Mi się marzy, żeby pani Dowbor odwiedzała rodziny, którym pomogli w programie, na przykład 2 lata później. To mnie bardziej interesuje: czy domy są zadbane i czyste, czy znowu popadły w ruinę, a dookoła syf i smród.
AAA
2 lata temu
Pudel ma nieDOWBORY kliknięć 😂😂😂
Wrazliwy czlo...
2 lata temu
To jedyny pozyteczny program w calej gow....tv! Bardzo mi sie podoba to co robia,i mam nadzieje,ze bedzie jeszcze duzo sezonow,bo takich rodzin jest pelno! Az lzy same sie wylewaja czasami jak widze,te biedne dzieci 😔 sam mieszkam w tragicznym domu,bo mnie nie stac na nowy ani na mieszkanie,a jak mial bym cos wynajac to wieksza polowa mojej pensji by szla na oplaty! :// Niestety...tak niektorzy"nie celebryci" zyja w tym kraju...dlatego popieram ten program i oby jak najwiekszej ilosc rodzin pomogli Moja najwieksza wada jest niestety moja wrazliwosc...ehh
Mmm
2 lata temu
Ja uważam że to świetny program, sama wychowywałam się z dwojgiem rodzeństwa, w drewnianym domu bez łazienki a nawet bieżącej wody. Wstydziłam się zaprosić kogokolwiek, chociaż mieliśmy w domu czysto. Wychowywała nas tylko mama, pracowała, ale wiele lat temu nie było tak powszechna pomoc państwa , a nawet skuteczna alimentacja. Przez wiele lat nie stać jej było na remont. Zawsze marzyłam żeby ktoś taki jak Pani Kasia nam pomogła i choć nic takiego nie miało miejsca, cieszę się jak widzę że innych czasami spotyka szczęście szczególnie jak są małe dzieci. Taki remont w niektórych przypadkach to jak nowe życie.
Irena
2 lata temu
Mylny artykuł o co w nim chodzi ??? Żeby poczytać!!!
Nikita
2 lata temu
PiS za chwilę wykończy biednych ludzi .Zwalniają z pracy, zakłady padają,małe sklepiki padają , firmy padają .Jedzenie drożeje już nie mówiąc o artykułach budowlanych za chwilę nikogo nie będzie stać na nic chyba bogatych
ZOE
2 lata temu
Nie do koca podoba mi się formuła tego programu. O ile rozumiem pomoc ludziom chorym, bezradnym, pokrzywdzonym przez los, o tyle nie rozumiem pomocy alkoholikom, nierobom i tym którzy nie mając warunków robią sobie 5 dzieci.
Matka Treisi
2 lata temu
To nie Katarzyna Dowbor pomaga. To pomagają firmy, których reklamy są wszechobecne w tym programie. Pani Kasia jest główną prowadzącą ten program
76546
2 lata temu
Clickbaitowe brednie
A.O.
2 lata temu
Ja spotkałam się z odmową, ponieważ usłyszałam: a co my z nimi zrobimy i jak nagramy z nimi reportaż? To było okrutne i smutne! Od tamtej pory nie oglądam programu. Wspólnie z koleżankami z pracy wysłaliśmy zgłoszenie dla rodziny, w której znajdują się 3 osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Dorosła dwójką dzieci i ich mama, nad całą trójką dzielnie czuwa starszy, również schorowany ojciec. Co prawda potomstwo jest z niepełnosprawnością ruchową, jak i intelektualną, ale rodzice, to cudowni, mądrzy ludzie na poziomie. Myślę, że pięknie zaprezentowali by się w "najważniejszym" reportażu, czego zresztą dowiedli w innych stacjach radiowych i telewizyjnych... Wspólnymi siłami zebraliśmy środki na remont i zniwelowanie barier architektonicznych ♥️ Natomiast powód odmowy zaskoczyl nas wszystkich niesamowicie...
Return
2 lata temu
W Anglii nie można burzyć takich ruder, jest prawny przymus adoptowania starych chałup. Powstają z nich cudne perełki. Ta stodoła jest zrobiona na ta modlę. Tez mam na Mazurach stodole do przebudowania i adaptacji. Pani Kasiu, mogę prosić?
Ola
2 lata temu
Świetna decyzja. Niestety, ale we wschodniej Polsce jeszcze jest mnóstwo drewnianych domów, które nie nadają się do użytku. Cegła jednak dużo przetrwa.
www
2 lata temu
Ta rodzina mieszkała w tej ruderze przed remontem? Czy zaadoptowano starą szopę na użytek mieszkaniowy?
Iza
2 lata temu
Przepięknie. Nie oceniajmy nikogo bo nie jesteśmy w ich butach. Widać po tym Panu że naprawdę przeżywa te metamorfozę. Bardzo ładny dom aż niesamowite że z obory można takie coś stworzyc pięknego. Cieszę się że od teraz ten chłopczyk i jego tata będą godnie żyć. Bardzo ładnie, brawo.
...
Następna strona