Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|
aktualizacja

Nergal skarży się na dzieci z punktu opieki dziennej i porównuje je do kóz. "Uderzyła mnie FALA SMRODU"

473
Podziel się:

W kamienicy na Powiślu, którą zamieszkuje Nergal, prowadzony jest prywatny punkt opieki dziennej. Piosenkarz żąda zlikwidowania placówki, w mocnych słowach skarżąc się na smród i hałas. Sprawa trafiła do sądu, a po sieci krąży treść maila lidera zespołu Behemoth.

Nergal skarży się na dzieci z punktu opieki dziennej i porównuje je do kóz. "Uderzyła mnie FALA SMRODU"
Nergal skarży się na punkt opieki dziennej w jego kamienicy. "Smród i wrzaski" (AKPA)

Adam "Nergal" Darski z pewnością należy do grona najbardziej kontrowersyjnych gwiazd rodzimego show biznesu. Lider zespołu Behemoth regularnie staje się bohaterem skandali, a jego ostre wypowiedzi wywołują niemałe oburzenie opinii publicznej. Niemal miesiąc temu spore zamieszanie wywołał występ metalowej grupy na Mystic Festival, który odbył się... w Boże Ciało.

Tymczasem, media obiegła wieść o kolejnej głośnej sprawie, w którą zamieszany jest Nergal. Ku zaskoczeniu, chodzi w niej o prywatny żłobek urządzony w jednej z kamienic na Powiślu w Warszawie. Mieszkańcy budynku mają mieć dość hałasu i panującego tam smrodu. Jak się okazało, głównym inicjatorem skargi na placówkę jest właśnie Darski. Muzyk żąda likwidacji żłobka i pisze tej sprawie maile do administracji. Treść jednej z jego korespondencji trafiła sieci i już wywołała szum.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nergal wskazał Szymona Hołownię. Lider Polska 2050 odniósł się do słów Adama Darskiego

Nergal narzeka na żłobek w zamieszkiwanej przez niego kamienicy. Pisze o smrodzie i "wrzaskach dziatwy"

Jak poinformowano na portalu edziecko.pl, sprawa dotyczy Wioski, czyli żłobka działającego w ramach franczyzy The Village. We wspomnianym mailu Nergal skarżył się przede wszystkim na umowę pozwalającą korzystać placówce z ogrodu przylegającego do kamienicy, w której mieszka. Skarga dotyczy hałasu, głównie w godzinach 11-13, oraz unoszącego się smrodu z pieluch. Treść korespondencji Darskiego została przekazana serwisowi przez dyrektorkę Wioski z Powiśla, Aleksandrę Kozerę. Co ciekawe, muzyk porównał opisywaną sytuację do... hodowli kóz.

Dzisiaj znowu obudziły mnie wrzaski dziatwy, które niosą się też po klatce. W załączeniu zdjęcie siatki pełnej pampersów, gówna. Wszedłem na klatkę i na dzień dobry uderzyła mnie fala smrodu. Jeśli któryś z nas zacząłby hodować kozy, albo założył schronisko dla psów, sąsiedzi mieliby z tym problem - napisał artysta w mailu do administracji.

Redakcja portalu edziecko.pl podkreśliła, że właściciele żłobka kupili mieszkanie z możliwością dzierżawy ogródka i wszystko zostało zorganizowane legalnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dla serwisu wypowiedziała się dyrektorka placówki, na którą skarży się Nergal.

Dzieci mają prawo do bezpiecznego i pełnego radości dzieciństwa, dlatego niezwykle istotne jest znalezienie rozwiązania, które uwzględni zarówno potrzeby mieszkańców, jak i dzieci z Wiosek. Każdy maluch ma prawo do nieograniczonej radości i zabawy, jakie są zagwarantowane przez Konwencję o prawach dziecka - zaznaczyła.

Rozumiecie dramat Darskiego?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(473)
WYRÓŻNIONE
Asasa
rok temu
Rozumiem. Gdzie żłobek w kamienicy? Kto na to pozwolił?
Dot
rok temu
Ludzie są szaleni ostatnio. Żłobek w kamienicy, gdzie mieszkają ludzie 🤔 mnie też by to przeszkadzało, choć sama mam dzieci..
Efa
rok temu
Też bym się wkurzyła, no ludzie bez przesady.
Nohejt
rok temu
Kupujesz chate a tutaj cyk po sąsiedzku przedszkole. Nie dziwie się, ze nerwy puściły, a ze on ma cięty język to wiemy
Hgg
rok temu
Obudziła...o 13?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (473)
obserwator
6 miesięcy temu
Adam, idź do lekarza i to dobrego. Może pomoże ...
Tttt
11 miesięcy temu
Tak, bo inne odpady nie śmierdzą xD Rozumiem, że nie każdy musi jakoś szczególnie lubić dzieci, ale to w jaki sposób o nich mówi, to już jest formą dyskryminacji. Każdy niezależnie od wieku zasługuje na szacunek. Po drugie to nie dzieci wynajęły ten lokal, tylko dorośli, więc dlaczego nienawistne komentarze są kierowane w kierunku do dzieci, a nie do osób dorosłych za to odpowiedzialnych.
Lea
rok temu
U mnie płac zabaw pod oknami. Bąbelki dra się od rana do wieczora, a mamusie i tatusiowe siedzą w internetach.
Kazimiera
rok temu
a każdy człowiek ma prawo do spokoju i ciszy we własnych 4ch ścianach
anonim
rok temu
rynek mieszkań, zagospodarowanie przestrzenne, przepisy budowlane to jedna wielka patologia w Polsce, rozumiem Nergala
koala
rok temu
Ale że Merdalowi przeszkadza hałas i smród? Jak on ze sobą wytrzymuje?
Zofja
rok temu
Polska patologia biznesowa. Kupuje się mieszkanie na parterze po to, aby w nim urządzić działalność gospodarczą… Powszechna praktyka żłobków, fryzjerów, fizjoterapeutów, biur rachunkowych i architektonicznych i tym podobnych. To nie są lokale usługowe, a mieszkania. Mieszkanie jest do tego, aby mieszkać a nie prowadzić w nim działalność gospodarczą. Janusze biznesu. Ech…
Grażyna
rok temu
Zapomniał wół jak cielęciem był...
nerwica
rok temu
Ja mam gorzej, trzy lata temu w odległości ok. 40 m od moich okien powstał hotel, nocne wrzaski podpitych palaczy wysiadujących po nocach pod hotelem i częste imprezy organizowane przez nich, to dopiero przeżycia, często wzywana jest policja, zazwyczaj przyjeżdżają, kiedy już wszyscy się rozejdą. P. Darski "beblanie" i smiechy maluchów (pomijam smród pampersów z zawartością) to balsam dla uszu w porównaniu z tym co ja przechodzę, dodam, że wstaję codziennie o 5 rano.
Heh
rok temu
Kolejny artykuł na pudełku zniechęcający do dzieci; to już jest męczące
kima
rok temu
Dzieci to koszmar . Kto może lubić małe dzieci ???? To zaakala
Gość
rok temu
Mieszkanie w bloku to nie posiadłość hektarowa na własność .
Xcx
rok temu
Ale co przeszkadza? Przecież mówimy o godzinach dziennych! Nie o hałasie w nocy. Żłobki są kameralne, nie 50 dzieci. Od wielu lat są żłobki w blokach i nagle teraz hurrr durr społeczeństwo oburzone. Podwójne standardy Polaków
Pola
rok temu
Mieszkałam dwa lata w kamienicy gdzie dokładnie piętro niżej był żłobek z ogródkiem dla dzieci. Ten hałas był nie do opisania. Najgorzej latem bo nie było wiadomo co gorsze - mieć migrenę od hałasu czy udusić się i ugotować zamykając okna w upał. Z drugiej strony mieszkania docierały zapachy ze żłobkowej kuchni. Zapachy to najmniejszy problem ale ten wrzask od 7 rano gdy Ty próbujesz odpocząć po nocnej zmianie w pracy... No niestety nie polecam. I rozumiem pana Adama, choć uważam że to buc. Buc ale niestety w tym przypadku ma rację.
...
Następna strona