Od youtubera do milionera: Friz kończy 28 lat, a jego MAJĄTEK POWALA: "Nie myślę o tym na co dzień". Pamiętacie, jak zaczynał?
Karol "Friz" Wiśniewski właśnie skończył 28 lat, a jego majątek jakiś czas temu oszacowano aż na 151 milionów złotych. Pomyśleć, że wszystko się zaczęło od amatorskich filmików z jazdy na rolkach...
Karol "Friz" Wiśniewski przez lata wyrósł na elitę wśród polskich youtuberów. Dziś jest już nie tylko twórcą contentu, lecz przede wszystkim prężnie działającym biznesmenem, który dorobił się wielomilionowej fortuny. W 2021 roku tygodnik "Wprost" uznał go za jednego z najbogatszych Polaków przed 40. rokiem życia, a jego majątek wyceniono na aż 151 milionów złotych.
Zobacz też: Friz dorobił się na YouTubie prawdziwej fortuny. Pokazał stan konta i wszyscy aż zaniemówili
Od youtubera do milionera. Friz kończy 28 lat i już dorobił się fortuny
Od czasu debiutu na YouTubie Friz osiągnął sporą część tego, o czym marzą rodzimi influencerzy. W 2020 roku powstała Ekipa Holding, której został współwłaścicielem i członkiem rady nadzorczej, a kilkanaście miesięcy później spółka weszła na giełdę. W efekcie 28-latek, który obchodzi dziś urodziny, już stał się multimilionerem.
Zobacz także: Friz potwierdza, że ZAKAZAŁ swoim współpracownikom wypowiadać się na tematy polityczne! "My się na tym NIE ZNAMY"
Portal Wirtualne Media postanowił zapytać Friza o to, czy ustalenia tygodnika "Wprost" były niedoszacowane, czy może wręcz przeciwnie - przeszacowane. Ten mówi wprost, że się tym nie przejmuje, a sytuacja jest dynamiczna. Jedno jest pewne - prawdopodobnie nigdy nie będzie się już musiał martwić o to, za co będzie żyć.
Nie myślę o tym na co dzień. Nie jest tak, że wstaję rano i mówię: "O, nie! Wprost mi wpisał o trzy miliony za mało!". To tak nie działa. Wycena majątku jest robiona na podstawie wyceny spółki i liczby moich akcji w niej. Cena akcji spółki się zmienia, więc wycena też. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Pewnie był okres, kiedy to było niedoszacowane i taki kiedy było przeszacowane - przekazał Friz wspomnianemu medium.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wersow o stosunku do luksusu, ślubie z Frizem i pierwszej pracy
Dziś Friz jest milionerem. Pamiętacie, jak zaczynał?
Nie jest tajemnicą, że działania Friza, Ekipy, a potem także Genzie, okazały się niezwykle dochodowym biznesem. Wszystko zaczęło się jednak jeszcze w 2010 roku, gdy Wiśniewski zapewne nawet nie marzył o pozycji, którą dziś się może poszczycić. To wtedy na jego kanale pojawił się pierwszy film, w którym ten, jeszcze jako nastolatek, jeździ na rolkach między blokami w rytm jednej z piosenek Eminema.
14-letni wówczas Friz umieścił na końcu planszę: "Dzięki za obejrzenie i proszę o subka". Teraz tych "subków" uzbierało się już ponad 5 milionów. Mocno zmienił się też content, którym Friz raczy swoich widzów. Wiąże się to oczywiście z wiekiem, ale też życiowymi zmianami, bo dziś youtuber i Wersow wychowują wspólnie córkę. Wspomniany portal zapytał influencera o tacierzyństwo i uzyskał następującą odpowiedź:
Przez ostatnie dwa lata moją działalność influencerską ustawiłem tak, by w przyszłości tacierzyństwo nie było dla mnie problemem. Teraz większość moich obowiązków realizuję zdalnie i nie wpływa to żaden sposób na pracę. Majeczka leży obok mnie w łóżeczku, a ja załatwiam wszystkie sprawy na komputerze.
Jednocześnie - tu pewnie bez niespodzianek - ma wiele planów na przyszłość, w tym przede wszystkim zawodowych. Jednym z projektów ma być bajka dla najmłodszych, o której na razie nie chce szerzej mówić. Jednocześnie wyraźnie liczy na to, że grono jego widzów będzie się tylko powiększać.
Czy zmienia się nasza grupa docelowa? Myślę, że rozszerza się w obie strony, bo trafiamy do coraz większej liczby młodych osób, dzięki Genzie, która do nich adresuje swój kontent. Z kolei my zdążyliśmy zgromadzić tych starszych, którzy dorośli razem z nami. Widać to w komentarzach - zapewnia.
Pamiętacie jeszcze te czasy?