Trwa ładowanie...
Przejdź na
Piotr Grabarczyk "Grabari"
Piotr Grabarczyk "Grabari"
|
aktualizacja

Okiem Pudelka: Caroline vs Kuba 1:0, Lewandowska w Wenecji i nowe reality show u Rozenek, czyli Henio Majdan w przedszkolu

73
Podziel się:

Mijający tydzień to kolejny udany medialny slalom Caroline Derpieński, która bez wątpienia jest obecnie najbardziej viralową postacią w sieci. Nie dziwi zatem, że z popularności wygadanej blondynki postanowił skorzystać Kuba Wojewódzki i ogrzać się w blasku jej "dollarsowej" aury. Występ Caroline w jego show wzbudził ogromne emocje jeszcze przed emisją, a wiele osób zadało zasadne pytanie - dlaczego wyśmiewający wszystko i wszystkich Kuba zaprasza do siebie żywego mema?

Okiem Pudelka: Caroline vs Kuba 1:0, Lewandowska w Wenecji i nowe reality show u Rozenek, czyli Henio Majdan w przedszkolu
Okiem Pudelka (EAST_NEWS, Instagram)

Najstarszy polski nastolatek, na co dzień kreujący się z jakiegoś powodu na sumienie rodzimej branży celebryckiej, nie pierwszy raz tonie we własnej hipokryzji. Gardzący pracownikami portali plotkarskich i rzekomą miałkością podejmowanych przez nas tematów, Kuba nie tylko sam bierze udział w plotkarskim targowisku w autorskiej kolumnie w jednym z tygodników, ale i raz po raz legitymizuje fenomeny tego światka w swoim programie. Show Wojewódzkiego mimo tego, że od lat regularnie traci widzów, nadal jest flagowym programem jednej z największych stacji telewizyjnych w kraju. Nasz ulubiony farbowany lis, brzydzący się celebryctwem i głupotą, gości jednocześnie na swojej kanapie osoby wypełniające dokładnie tę definicje, desperacko próbując ratować oglądalność swojego show.

I to działa - pojawienie się Derpieński w miniony wtorek dało mu nieporównywalnie wyższy debiut niż analogiczna premiera sprzed roku. Kuba tradycyjnie wykonał znaną nam już choreografię - zaproszenie popularnej kobiety i próba ośmieszenia jej przed widzami, by później czytać o sobie "ale ją zniszczył" czy "Wojewódzki jak zwykle rozjechał durną celebrytkę". Caroline, cokolwiek by o niej nie mówić, to internetowy fenomen i prawdziwa zagadka. Co w jej historii jest prawdą, czy to tylko campowy performans, a może socjologiczny eksperyment? Kuba niekoniecznie zdawał się zainteresowany takim śledztwem, bo od lat jego rozmowy przed kamerą to tylko pretekst do serii tanich, "genitalnych" żartów ku uciesze zgromadzonej w studiu gawiedzi. Aż dziwne, że tym razem nie pokusił się o swoją inną typową zagrywkę w rodzaju pytań o datę Bitwy pod Grunwaldem czy liczbę posłów w Sejmie, czym próbował ośmieszać już niejednokrotnie młode gwiazdki goszczące w jego show.

Caroline Derpieński nie dała się jednak ograć i ani na sekundę nie wyszła z roli, wychodząc ze studia TVN bogatsza o debiut w dużej telewizji i z kolejnym występem (w "Damach i wieśniaczkach") pod pachą. A Kuba, nazywający ochoczo siebie królem, owszem, pozostał na królewskim dworku, ale nadal w roli błazna.

Niespodziewanie równie dużo emocji wzbudziło pojawienie się na festiwalu filmowym w Wenecji Anny Lewandowskiej. Sportsmenka poleciała tam na zaproszenie luksusowej marki kosmetycznej i wzorem wielu innych gwiazd, do jej obowiązków należały m.in. pojawienie się na czerwonym dywanie i udział w towarzyszących wydarzeniach. Ambitna bizneswoman po raz kolejny jednak przekonała się o tym, że jest postacią tak polaryzującą, że każdy jej ruch to zderzenie tylko dwóch reakcji: zachwytu i ogromnej krytyki.

Publiczna działalność Lewandowskiej to prawdziwe kuriozum - jak ktoś, kto w teorii robi wszystko dobrze, może spotykać się z tak wielkim oporem widzów i internautów? Czasami mam wrażenie, że z palety dostępnych dla niej ruchów biznesowo-wizerunków, wykorzystano już wszystkie: był okres mocno kontrolowanych, pozowanych treści i mniej prywaty, ale to czyniło ją chłodną i zdystansowaną. zdystansowaną. Epatowanie szczęściem rodzinnym i dziećmi uznano jednak za sztuczne, a nieco bardziej spontaniczne kadry z weneckiej zabawy za wulgarne i bez klasy. Plotki o korzystaniu z medycyny estetycznej, w kontekście długich lat wyśmiewania jej skromniejszych urodowo początków, również nie dziwią, bo są wręcz książkową reakcją kobiety będącej na świeczniku. Czy Lewandowska jest w ogóle w stanie "wygrać" w oczach opinii publicznej? Weneckie podboje trenerki sugerują, że duża część komentujących jej aktywności nie dopuszcza takiej myśli. Za mocny makijaż, źle dobrana sukienka, mało kobieca figura, a tak w ogóle to jeszcze dzieci znowu zostały bez mamy.

Daleki jestem od współczucia milionerom, bo z takim dorobkiem i stanem konta komentarze na Pudelku byłyby ostatnią rzeczą spędzającą mi sen z powiek. Jasne jest jednak, że na tym etapie przychylność publiczności to jedyna rzecz, której nie można kupić ani wytrenować, a kolejne starania Lewej kończą się raczej połowicznymi sukcesami. Może nowym wyzwaniem "by Ann" powinno być "Jak odpuścić w cztery tygodnie?".

O ekstremalnych reakcjach na swoją działalność w sieci Lewandowska mogłaby długo i owocnie porozmawiać z Małgorzatą Rozenek-Majdan, będącą niekwestionowanym medialnym walcem, sunącym do przodu, pomimo momentami miażdżącej krytyki. Nie da się ukryć, że niegdysiejsza "Perfekcyjna" prowadzi obecnie instagramowy reality-show, w którym możemy zobaczyć (i kupić!) niemal wszystko. O ile indywidualne działania celebrytki to po prostu kwestia oceny jej modelu biznesowego, o tyle temat widoczności w sieci jej pociech, to już bardzo chwiejna trampolina rozważań o etyczności takiego postępowania. Werdyktu póki co brak – relacjonowanie pierwszych dni Henia w przedszkolu to dla części internautów krok za daleko, dla innych zaś miła i ludzka odmiana od sprzedażowych kafli i produktowych poleceń.

Czy pomyślałem, że tak szczegółowy i skrupulatny zapis ważnych dla małego dziecka chwil to już przesada? Tak. Czy uśmiechnąłem się pod nosem widząc cieszącego się Radka Majdana, celebrującego fakt, że jego pierworodny ma pierwszego kolegę w przedszkolu? Również tak. Fenomen jednoczesnej sympatii i antypatii pod adresem "Gośki" to równie nierozwiązywalny konflikt. Jej ułożony i poniekąd wykreowany daleko od rzeczywistości wizerunek został wywrócony do góry nogami przy okazji "Azji Express", co dla Rozenek było jasnym sygnałem - taką prawdziwą, czasami wulgarną, ale swojską cię chcemy. To, co wydarzyło się później, jest już historią. Majdany szybko stały się pierwszą rodziną RP i choć czasami czujemy, że widzieliśmy i dowiedzieliśmy się za dużo, nie możemy oderwać od nich wzroku.

Niezależnie jednak od tego, co o tym wszystkim myślimy, w jednym możemy się zgodzić - wszystkim naszym pudelkowym przedszkolakom życzymy wszystkiego dobrego i, bo taka nasza rola, czekamy na więcej!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(73)
Dede
8 miesięcy temu
Czytało sie jak starego dobrego pudelka, oby tak dalej!
Pudelnica
8 miesięcy temu
Co to ma być? Plebiscyt na przypał tygodnia? Księciunio Enrico Rozmaydani wygrywa 🤣🤣🤣
NIESTETY!
8 miesięcy temu
Krzysztof Stanowski obnażył kłamstwa i oszukańczą „karierę” Janoszek, a jeszcze lepiej, że pokazał jak głupi, sprzedajni, leniwi oraz nieudolni zawodowo są TAK ZWANI dziennikarze, którzy tę kobietę wylansowali i promowali. Szkoda tylko, że skandal dotyczy marnej, prawie nikomu nieznanej celebrytki Janoszek, a są do ustrzelenia „zwierzyny” o wiele większej wagi. Najbardziej oczywisty przykład to Małgorzata Rozenek-Majdan, której życie oparte jest na wielu kłamstwach, a która robi coraz większą karierę w polskich mediach, zaczynając również ostatnio karierę w polityce. Wbrew logice, bez żadnych umiejętności, będąc wyjątkowo nielubianą w społeczeństwie celebrytką. DLACZEGO ŻADEN ZNANY dziennikarz nie interesuje się MRM? – odpowiedź jest prosta! Ta wulgarna, prostacka, kłamliwa kobieta jest pod medialną i polityczną ochroną potężnych ludzi w Polsce, z każdej strony partyjnej sceny, więc ruszyć MRM może być DLA AUTORA takiej publikacji dziennikarskim (i nie tylko dziennikarskim) samobójstwem. Jeżeli nawet ktoś miałby do opublikowania świetny materiał, demaskujący MRM - „odpowiedni ludzie” zablokują to w prasie, w radiu, w telewizji, również w Internecie. Różnica między Majdanową a Janoszek jest taka, że ta druga nie ma ojca, który jest potężnym baronem rządzącej w Polsce partii, na dodatek zaprzyjaźnionym z najważniejszymi dygnitarzami opozycji (której Majdanowa sprzyja) i... powiązanym z bezpieką lat PRL, a także IIIRP. Tak właśnie wygląda od wielu lat medialna rzeczywistość w IIIRP. Nieważne, czy rządzi SLD, czy PO, czy też PiS...
Iwona
8 miesięcy temu
Nie znoszę rozenek od czasu jej ciąży i pandemii.
Gosc
8 miesięcy temu
Rzezniczak potwierdzili ciaze a wy nic nie piszecie?
Najnowsze komentarze (73)
Małgośka
8 miesięcy temu
genialny artykuł, dobra robota i prosimy o więcej!!
Anka
8 miesięcy temu
Warto napisać że Caroline jest inteligentną dziewczyną (córką pracownika naukowego), znaną w środowisku z profesjonalizmu więc to na pewno show na zasadzie nie ważne co mówią byle mówili i tylko nakręca widownie.
No proszę
8 miesięcy temu
Milionerka ? To ile ona bierze za loda ❓
Bogna
8 miesięcy temu
Nie jestem gotowa na dziecko, więc zabezpieczam się mechanicznie za pomoca diafragmy Caya. Mam kontrolę nad antykoncepcją i to mi odpowiada
luizjana
8 miesięcy temu
Mam takie odczucia, ale Lewnadowska zawsze oczy podkrążone, laska po imprezie i sztywna jakaś jest, nawet do zdjęcia nie umie zapozować, przepita, no nie wiem, nie wiem , zawsze sympatią darzyłam...nawet Henio w przedszkolu jest OK, normalna kolej rzeczy
takk
8 miesięcy temu
więcej takich artykułów!!!
👍👍👍
8 miesięcy temu
Dobry artykuł cisną po tych pseudo celebrytach ja czytam o nich, żeby mieć beke ich życie to jedno wielkie kłamstwo
Anka
8 miesięcy temu
Ta cała Caroline to sprytna i pewna siebie kobieta. Robi was w bambuko a Wojewódzki bije jej bravo że potrafi zrobić na tym miliony. Tak jak on robi. Wszystko to zaplanowana gra na robienie pieniędzy. Jesteście jej „dolarsami” !
46latek
8 miesięcy temu
Dawaj Kubuś nie przestawaj
Stary pudelek...
8 miesięcy temu
Wiecej takich artykulow na Pudelku!! Swietnie napisane.
net
8 miesięcy temu
jaki super wpis. brawo dla autora :)
DDs
8 miesięcy temu
super artykuł, ciekawy zachęcający styl, oby więcej :-)
pudel miszcz
8 miesięcy temu
"Najstarszy polski nastolatek" - pudel się wzbija na wyżyny. Chyba jakieś nowe siły pisarskie weszły na arenę?
Dla ciemnego ...
8 miesięcy temu
Naprawdę? Kubuś raczej bał by się układów,, Polskiego milionera,,aby skoczył do partnerki 🤣👹🤣
...
Następna strona