Ola Jordan jest jedną z niewielu gwiazd, które rozpoznawane są za granicami naszego kraju. Tancerka większą karierę niż w ojczyźnie zrobiła w Wielkiej Brytanii, gdzie przez kilka lat występowała w programie Strictly Come Dancing.
We wrześniu jurorka Tańca z gwiazdami poinformowała, że spodziewa się swojego pierwszego dziecka. Jak na prawdziwą celebrytkę przystało, 37-latka regularnie chwali się w sieci przebiegiem błogosławionego stanu.
Ostatnio wraz z mężem Jamesem udzielili wywiadu brytyjskiemu magazynowi, na łamach którego zdecydowali się zdradzić, jakiej płci będzie ich potomek.
Ponieważ byliśmy bardzo zdenerwowani podczas przeprowadzania metody In-vitro, nie chcieliśmy niczego zgadywać. Teraz wiemy, że to mała dziewczynka i po prostu czuję się bardzo szczęśliwy. To wspaniałe - wyjawił ukochany Oli w rozmowie z Hello!.
Przyszli rodzice są pewni, że dziewczynka będzie tzw. córeczką tatusia:
Mała dziewczynka to najlepsza rzecz, jaka mogła spotkać Jamesa, serio. On nie da jej spokoju - wyznała tancerka.
To ja będę owinięty wokół jej palca. Ale będzie pod kluczem, dopóki nie skończy przynajmniej 32 lat - dodał żartobliwie James.
Myślicie, że dziewczynka odziedziczy po rodzicach zamiłowanie do tańca?
