Patrick Gasienica nie żyje. Skoczek polskiego pochodzenia miał zaledwie 24 lata

Patrick Gasienica nie żyje. 24-letni skoczek narciarski i uczestnik igrzysk olimpijskich w Pekinie odszedł w wyniku poważnego wypadku motocyklowego. Przykre wieści o śmierci sportowca przekazał portal USA Nordic.

Jak poinformowano, do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek w godzinach wieczornych. Gasienica miał wtedy wracać z pracy do domu.

Amerykański skoczek Patrick Gasienica zmarł 12 czerwca 2023 roku w wieku 24 lat. Nasze myśli są z jego rodziną, przyjaciółmi i całą społecznością skoków narciarskich. Data pogrzebu zostanie ogłoszona przez najbliższych w późniejszym terminie - czytamy.

Śmierć 24-latka wywołała wśród kibiców sporo emocji. Rozżaleni są także jego przyjaciele, w tym Maxim Glyvka, który pożegnał go w poruszających słowach za pośrednictwem Instagrama.

Nie mam słów. Patrick, byłeś świetnym człowiekiem, przyjacielem i przykładem dla wszystkich. Zawsze mówiłeś, żeby iść do przodu i nigdy się nie poddawać. Nie wiedziałem, że będą to ostatnie słowa, jakie wymienimy. Spoczywaj w pokoju.

Patrick Gasienica urodził się w 1998 roku w Stanach Zjednoczonych. Przyszedł na świat w rodzinie polskich emigrantów, pochodzących z Zakopanego. Wybierając karierę skoczka narciarskiego, poszedł w ślady dziadka, wuja oraz ojca. Ostatni z wymienionych reprezentował niegdyś Stany Zjednoczone jako Albert Gasienica.

Jego debiut we wspomnianej dyscyplinie miał miejsce w 2015 roku. Zaledwie kilkanaście miesięcy później startował w mistrzostwach świata juniorów, a w 2019 roku wziął udział w mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. Był też jednym z uczestników igrzysk olimpijskich w Pekinie. W czerwcu 2022 roku ogłosił zawieszenie kariery sportowej.