Paulina Młynarska duma nad "kieliszkiem najlepszego wina" i chwali się SPISANIEM TESTAMENTU!
Pod najnowszym selfie Paulina Młynarska poinformowała, że poprawiła testament. Zdradziła także, dlaczego zdecydowała się na uporządkowanie swojej ostatniej woli. Nic, tylko brać przykład?
Choć Paulina Młynarska kilka lat temu przeprowadziła się na Kretę, gdzie wiedzie harmonijne życie joginki, jednocześnie konsekwentnie śledzi to, co dzieje się w ojczyźnie. 51-latka nie tylko bacznie obserwuje, ale i ochoczo komentuje wydarzenia z kraju. Nie omieszkała publicznie zabrać głosu także w temacie głośnego "coming outu" Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.
(...) Miłość jest najważniejsza? A co z nastolatkami LGBTQA+, które za sprawą waszej TVP nagonki tracą oparcie w rodzinach, popełniają samobójstwa, lądują na leczeniu psychiatrycznym? (...) - grzmiała w niedzielnym wpisie, odnosząc się do komentarza wspierającej zakochaną parę Joanny Kurskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szokujące wyznanie Anny Wendzikowskiej i "afera suplementowa" Sandry Kubickiej
We wtorek aktywna w social mediach Młynarska pokusiła się o kolejny post. Tym razem opublikowała selfie, pod którym pochwaliła się, że... wprowadziła zmiany w testamencie.
Trzeba doceniać siebie - zaczęła. Dziś odebrałam bardzo ważny dla mojej przyszłości dokument. I złożyłam u notariuszki poprawiony o zmiany testament. Za bardzo kocham życie, żeby "w razie W" zostawić bliskie osoby z bałaganem - oznajmiła odpowiedzialna eksdziennikarka, następnie z finezją opisując towarzyszące wydarzeniu okoliczności:
Usiadłam sobie w weneckim porcie w Chanii. W moim porcie, do którego od prawie 5 lat przybijam z zachwytem. Zamówiłam sobie kieliszek najlepszego wina i coś pysznego. Czuję obezwładniającą wdzięczność za to, że mogę w tym świecie pełnym smutku i rozpaczy przeżywać takie chwile. Napracowałam się, ale też mam szczęście. Przede wszystkim szczęście - pisze ewidentnie zadowolona z życia celebrytka.
Pod swoją publikacją Paulina mogła liczyć na liczne słowa uznania:
Ma pani świętą rację; Tak trzeba!; No i bardzo dobrze; Sporządzenie testamentu za życia to nie tylko rozsądna decyzja, to ostatni dar miłości w stosunku do najbliższych. (...) - czytamy.
Pochwalacie jej decyzję?
Przypominamy: Zakochana córka Pauliny Młynarskiej celebruje rocznicę z partnerką: "J*BAĆ HOMOFOBIĘ" (FOTO)