Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|
aktualizacja

Paulina Młynarska ostro o odpalaniu syren w Polsce w związku z 12. rocznicą katastrofy smoleńskiej: "BANDA IGNORANTÓW! Brzydzę się nimi"

Podziel się:

Dziennikarka Paulina Młynarska w mocnych słowach skrytykowała włączenie syren w celu upamiętnienia 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Zaznaczyła, że polskie miasta pełne są "straumatyzowanych dorosłych i dzieci" z Ukrainy, a sam projekt włączenia alarmu jest dziełem "zakutych głów podłych ludzi".

Paulina Młynarska ostro o odpalaniu syren w Polsce w związku z 12. rocznicą katastrofy smoleńskiej: "BANDA IGNORANTÓW! Brzydzę się nimi"
Paulina Młynarska w mocnych słowach o decyzji włączenia syren w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej (fot. AKPA)

Paulina Młynarska nigdy nie uchodziła za zwolenniczkę prawicowych idei ani ludzi, którzy owe idee wcielają w życie. Dziennikarka znana jest z tego, że nie przebiera w słowach, w szczególności gdy chodzi o wyrażanie własnych opinii na tematy okołopolityczne. Gdy więc w ostatnią sobotę MSWiA poinformowało o planach włączenia w niedzielny poranek syren w całej Polsce ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej, wiadome było, że Młynarska będzie miała w tej kwestii coś do powiedzenia.

Pomysł odpalenia syren w niedzielny poranek od samego początku nie spodobał się wielu samorządowcom. Prezydenci dużych miast alarmowali, że przecież w naszym kraju schronienie znalazło ponad 2,5 miliona obywateli Ukrainy, którzy dopiero co zmuszeni byli uciekać z ojczyzny, dlatego dźwięk syren z pewnością przywróci im na myśl bolesne wspomnienia. Swój protest ogłosił m.in. Rafał Trzaskowski, który zaapelował do odpowiedzialnego za tę akurat kwestię wojewody mazowieckiego o zachowanie ciszy. Ten się jednak do prośby nie zastosował.

Zobacz także: Paulina Młynarska: "Poznałam wybitnego jogina i wsiąkłam"

Zaznaczyć tu należy, że na telefony osób logujących się w Polsce z ukraińskimi kartami SIM wysłano ostrzeżenia o planowanym uruchomieniu syren. Przebywająca na Krecie Paulina Młynarska, mimo zastosowania przez rząd środków zapobiegawczych, uznała decyzję o takim obchodzeniu rocznicy katastrofy za przejaw skrajnej ignorancji.

Te wyjące w miastach pełnych straumatyzowanych dzieci i dorosłych syreny, te zakazy pigułki "po" i aborcji z przesłanek społecznych, to nicnierobienie w sprawie ofiar kościelnej pedofilii, to zwalczanie konwencji anty przemocowej, to nakręcacie niedouczonych przeciw społeczności LGBTQA+ - wszystko to pochodzi z jednego źródła. Z zakutych głów, podłych ludzi, do których nie dociera wiedza wypracowana przez nauki społeczne po drugiej wojnie - grzmi na Instagramie dziennikarka.

Młynarska zaznacza, że osoby rządzące są wyjątkowo odporne na przyswajanie wiedzy opartej na odkryciach nauki. Jasno określa przy tym, jaki stosunek ma do osób stojących za decyzją o odpaleniu syren.

Możesz im podstawiać pod nos księgi badań i wniosków o tym, czym jest trauma i jak z nią pracować. Jak straszne i kosztowne są skutki nieleczonej traumy - oni i one wiedzą swoje i chełpią się własną głupotą. Brzydzę się każdym, kto przyłożył dziś w Polsce rękę do włączenia tych syren. Banda ignorantów - czytamy.

Podzielacie jej opinię?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl