Paulina Rzeźniczak chwali się wiklinowym łóżeczkiem Antosi. Jego cena ROBI WRAŻENIE (ZDJĘCIA)
Na początku lutego Paulina i Jakub Rzeźniczakowie przywitali na świecie córeczkę. Odkąd świat usłyszał o radosnej nowinie, świeżo upieczeni rodzice bombardują fanów zdjęciami i nagraniami z małą Antosią. Tym razem zaprezentowali jej luksusowe łóżeczko.
Po dość długiej jak na standardy świata influencerów przerwie od mediów społecznościowych, Paulina i Jakub Rzeźniczakowie wrócili do internetu z impetem. Nie chcąc trzymać wielbicieli dłużej w niepewności, małżonkowie ogłosili 18 lutego, że kilka dni wcześniej na świat przyszła ich upragniona córeczka, Antosia. Od tego momentu, na instagramowych profilach świeżo upieczonych rodziców pojawiło się już mnóstwo zdjęć i nagrań z pociechą w roli głównej. Nie zabrało też rozczulających wpisów.
Pierwsze urodziny we trójkę. Jestem taka szczęśliwa. Mam wszystko, o czym marzyłam. Czuję się kochana, mam ogromne wsparcie męża, budzę się każdego dnia szczęśliwa i Antoninka jest już z nami na świecie. Teraz tylko i aż życzę sobie zdrowia dla siebie i swoich najbliższych - pisała w dniu 31. urodzin Paulina Rzeźniczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jan Dąbrowski i Sylwia Przybysz mówią o wychowaniu trójki dzieci, powiększeniu rodziny i budowie domu
Paulina Rzeźniczak chwali się wiklinowym łóżeczkiem Antosi. Cena zaskakuje
Podążając śladem wielu znanych osobistości, świeżo upieczeni rodzice postanowili nawiązać kilka intratnych współprac i zareklamować produkty stworzone z myślą o niemowlakach. Na pierwszy rzut poszedł wózek za 5 tysięcy złotych. We wtorek ukochana Jakuba Rzeźniczaka uraczyła obserwatorów niewątpliwie uroczym filmikiem, ukazującym pierwsze chwile spędzone z córeczką w domu. Nie brakowało ujęć z Antosią wypoczywającą w stylowym, wiklinowym łóżeczku, obszytym materiałową spódnicą. Wszyscy zainteresowani zakupem podobnego będą musieli liczyć się z wydatkiem rzędu 1650 złotych.
ZOBACZ TEŻ: Paulina Rzeźniczak z całą ferajną celebrują przespany spacer Antosi w wózku za 5 TYSIĘCY ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)